Przed oczekiwanym rozpoczęciem lotów, oczekiwanym na początku 2009 roku, Delta Airlines otworzyła biura w Nairobi. Oczekuje się, że posunięcie to pozwoli na pielęgnowanie więzi ze społecznością biznesową i biurami podróży w celu wygenerowania wystarczającej liczby rezerwacji po rozpoczęciu lotów.
Dopiero niedawno Kenia i Stany Zjednoczone podpisały nową dwustronną umowę o usługach lotniczych na otwartym niebie, która obejmuje loty między obydwoma krajami przez wyznaczonego przewoźnika. Obecnie będą to linie Delta i Kenya Airways, gdy otrzymają więcej zamówionych samolotów Boeing do obsługi takiej trasy.
Biuro w Kenii będzie na razie nadzorować także sąsiednie rynki Ugandy, Tanzanii, Rwandy, Burundi i Etiopii, z przesiadkami oferowanymi przez Kenya Airways. Zarówno Delta, jak i Kenya Airways są członkami Sky Team i oczekuje się, że będą ściśle współpracować w rozwijaniu ruchu pasażerskiego i towarowego na planowanej trasie.
Loty początkowo miały rozpocząć się znacznie wcześniej, ale przemoc powyborcza po spornych wyborach w Kenii doprowadziła do chaosu.
Później nawet początek 2008 r. został przesunięty dalej w 2009 r., aby umożliwić rynkowi ustabilizowanie się. Mówi się, że Delta planuje cztery loty tygodniowo przez Dakar w Senegalu i istnieje pewne przewidywanie, że Kenya Airways może ostatecznie w ramach code share zaoferować dodatkowe trzy loty w celu wykonywania codziennych bezpośrednich połączeń między USA a Kenią.
Korzyści odniosą zarówno turystyka, jak i handel, ponieważ umożliwią one szybszy dostęp amerykańskim turystom do wschodnioafrykańskich parków dzikich zwierząt, a jednocześnie ułatwią podnoszenie ładunków na eksport z Afryki Wschodniej do Stanów Zjednoczonych bez konieczności przejeżdżania przez Europę.