Na ostatnim UNWTO Walne Zgromadzenie w Kazachstanie, wydawca eTN, Juergen Thomas Steinmetz, miał okazję porozmawiać z Mamatą Bako Djaouga, ministrem rękodzieła i turystyki Beninu w Afryce.
Benin znajduje się w Afryce Zachodniej z Togo na zachodzie, Nigerią na wschodzie, Burkina Faso i Nigrem na północy oraz krótką linią brzegową Zatoki Beninskiej (Ocean Atlantycki) często znanej jako „Wybrzeże Niewolników” na południu. Ma nieco ponad 110,000 2 km8,500,000 i liczy prawie XNUMX XNUMX XNUMX mieszkańców.
eTN: Byłem w wielu miejscach w Afryce. Nigdy nie byłem w Beninie. Dlaczego ktoś miałby odwiedzać Benin?
Mamata Bako Djaouga: To, że ludzie są bardzo zainteresowani odwiedzeniem Beninu, wynika z różnorodności, która tam istnieje, i mają też wiele tras od gór do Oceanu Atlantyckiego. Mamy bardzo typową wioskę zbudowaną na wodzie, która wygląda trochę jak Wenecja we Włoszech i jest to naprawdę bardzo interesująca atrakcja, którą ludzie są bardzo ciekawi.
eTN: Czyli to hotel czy wioska?
Bako Djaouga: To nie hotel, ale wioska, w której mieszkają ludzie i tam rozwinęli działalność. Są szkoły, jest wszystko, ale specyfika jest taka, że żyją w wodzie.
eTN: Zdjęcie przedstawiające Benin ma obszar przybrzeżny, a także obszar śródlądowy. Więc ktoś jedzie do Beninu, czy jest to połączenie podróży kulturowych i wakacji na plaży?
Bako Djaouga: Jednocześnie rozwijamy turystykę plażową i kulturową, czyli zwiedzanie całego kraju. Jesteśmy również bardzo dobrze, powiedzmy, pod względem historii, ponieważ mamy produkt plażowy w zakresie rozwoju turystyki plażowej.
eTN: Jak wygląda infrastruktura, jeśli chodzi o hotele i noclegi w Beninie?
Bako Djaouga: Mamy około 700 hoteli i wszystkie są naprawdę na wysokim poziomie, a co jest bardzo specyficzne również w naszym kraju to to, że jest to naprawdę serce afrykańskiego transportu, ponieważ stamtąd można odjechać do tak wielu miejsc w Ameryce Północnej, a także na Karaiby. W rzeczywistości jest to naprawdę interesujące dla Afroamerykanów, aby udać się do Beninu, aby znaleźć swoje korzenie.
eTN: Jak lecisz do Beninu?
Bako Djaouga: przez Air France.
eTN: Czy Benin został dotknięty globalnym upadkiem gospodarczym, czy może przypomina to niektóre miejsca w Afryce, gdzie liczby są wyższe i jaka jest „Droga Odbudowy” Geoffrey Lipman (UNWTO) wprowadzono robienie dla Beninu?
Bako Djaouga: Zasadniczo Benin jest tanim kierunkiem w porównaniu z niektórymi innymi. Ale teraz oczywiście wąskim gardłem jest transport lotniczy. Jeśli więc ktoś musi decydować najpierw o podróżach, a czasem o kosztach życia, może to być utrudnieniem, ale co bardzo ważne, że turystyka międzynarodowa stara się bardziej się rozwijać. Jeśli są organizatorami wycieczek, mogą negocjować z Air France.
eTN: Większość naszych czytelników to zazwyczaj touroperatorzy, biura podróży, ludzie z branży. Jeśli chcą uzyskać więcej informacji o tym, jak znaleźć operatora przychodzącego lub jak znaleźć informacje o Beninie, do kogo powinni się zwrócić?
Bako Djaouga: Mogą wejść na naszą stronę internetową http://benintourisme.com.
eTN: Czy jest też po angielsku, czy tylko po francusku?
Bako Djaouga: Jest po angielsku i francusku.