Tylko szczepionki zatwierdzone lub zatwierdzone przez Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków albo Światowa Organizacja Zdrowia będą akceptowane przez obcokrajowców, którzy chcą wjechać do Stanów Zjednoczonych.
Przewoźnicy lotniczy będą musieli zweryfikować dowód szczepienia pasażerów przeciwko koronawirusowi i podać swoje dane kontaktowe władzom federalnym USA.
Nawet w pełni zaszczepieni goście zagraniczni nadal będą musieli przedstawić negatywny test na COVID-19 wykonany w ciągu ostatnich trzech dni przed lotem.
Według urzędników amerykańskich zagraniczni podróżni bez dowodu pełnego szczepienia COVID-19 będą musieli przedstawić negatywny test tego samego dnia.
Istnieje kilka wyjątków, ale będą one dotyczyć przede wszystkim podróżnych poniżej 18 roku życia – którzy muszą wykazać negatywny wynik testu, nawet jeśli podróżują z w pełni zaszczepionymi osobami dorosłymi – oraz osób z ważnymi udokumentowanymi przyczynami medycznymi uniemożliwiającymi im szczepienie.
Osoby podróżujące na wizach nieturystycznych z krajów o „niskiej dostępności szczepionek” również będą zwolnione.
Niezaszczepieni cudzoziemcy będą musieli przedstawić dowód negatywnego testu na COVID-19 przed odlotem, nosić maskę podczas lotu, przedstawić dowód przeprowadzenia testów na COVID-19 po przylocie i poddać się kwarantannie po przybyciu do punktu US, zgodne z innymi środkami określonymi przez Centers for Disease Control and Prevention, podało oświadczenie amerykańskiej administracji.
Stany Zjednoczone zasugerowały, że zniosą ograniczenia w podróżowaniu od końca września, ale poniedziałkowe ogłoszenie podało szczegóły i oczekiwaną datę.
W marcu 2020 r. administracja Trumpa zabroniła nie-Amerykanom przylatywania z Wielkiej Brytanii, Unii Europejskiej, Chin, Indii, RPA i Brazylii, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Obecna administracja USA przedłużyła zakaz po zaprzysiężeniu prezydenta Bidena w styczniu.