W Korei Południowej turystyka rośnie wraz ze spadkiem wona

SEOUL — Korea Południowa, kraj znajdujący się nisko na liście miejsc do zobaczenia dla większości podróżnych po świecie, przeżywa niespodziewany boom turystyczny, ponieważ światowy kryzys gospodarczy zamienia ją w raj dla kupujących.

SEOUL — Korea Południowa, kraj znajdujący się nisko na liście miejsc do zobaczenia dla większości podróżnych po świecie, przeżywa niespodziewany boom turystyczny, ponieważ światowy kryzys gospodarczy zamienia ją w raj dla kupujących.

Liczba turystów odwiedzających Koreę Południową wzrosła w zeszłym roku o 6.9%, więcej niż w jakimkolwiek innym azjatyckim kierunku, ponieważ osłabienie wartości koreańskiego wona sprawiło, że zakupy w tym kraju stały się znacznie tańsze.

Na czele boomu stoją turyści z Japonii, gdzie aprecjacja japońskiego jena spotęgowała efekt spadku wygranej. Według Koreańskiej Organizacji Turystycznej, krajowej agencji promocji turystyki, liczba japońskich turystów wzrosła w grudniu o 52% io 55% w styczniu. Turyści ci zapełniają hotele w czasie, gdy maleje liczba podróży służbowych.

Miki Usui, 27-letnia recepcjonistka firmy z Japonii, wydała niedawno 130,000 1,300 jenów (około 1.18 dolarów) podczas trzech dni zakupów w centrum Seulu. Kwota ta została przeliczona na dwa miliony wonów koreańskich, w porównaniu z XNUMX miliona wonów rok temu.

„To naprawdę tanie”, mówi pani Usui, która kupiła torebkę Loewe i mnóstwo kosmetyków. „Nawet nie powiedziałem znajomym, że przyjeżdżam do Seulu, bo wiem, że poproszą mnie o kupno dla nich”.

Fala odwiedzających jest tak duża, że ​​linie lotnicze w Korei Południowej i Japonii dodały loty między tymi krajami. Sprzedawcy detaliczni w dużych miastach, takich jak Seul i Busan, zatrudniają pracowników mówiących po japońsku i umieszczają znaki reklamowe napisane po japońsku.

Japońskie agencje turystyczne oferują nowe wycieczki do Korei Południowej, z których niektóre zbudowane są w całości wokół zakupów. Turystów zabiera się do sklepu wolnocłowego zaraz po przybyciu do Seulu. Nawet krajowa agencja turystyczna Korei Południowej wkracza do akcji z kampanią w Japonii pod hasłem: „Odwiedź Koreę teraz — podwój radość za połowę ceny”.

Wygrana południowokoreańska zyskała największą siłę ze wszystkich głównych walut w stosunku do dolara amerykańskiego w latach 2005-2007. Jednak jej wartość spadła w zeszłym roku, gdy inwestorzy zagraniczni sprzedali udziały na południowokoreańskim rynku akcji, aby pokryć straty gdzie indziej, zmniejszając popyt na wygraną. Obecnie potrzeba około 1,400 wonów, aby kupić 1 dolara amerykańskiego, znacznie więcej niż 906 wonów potrzebnych w szczytowej wartości na początku listopada 2007 roku.

Spadek był równie wyraźny w stosunku do walut azjatyckich blisko powiązanych z dolarem, takich jak te w Hongkongu, Singapurze i Chinach, co doprowadziło do wstrząsów wśród odwiedzających z tych miejsc. W styczniu liczba turystów z Chin wzrosła o 15%.

Boom turystyczny nie wystarczy, aby przezwyciężyć większe problemy w gospodarce Korei Południowej, która jest silnie uzależniona od produkcji eksportowej. Ale zmniejszyło to zwykłą przepaść między Koreańczykami, którzy opuszczają kraj, a odwiedzającymi go gośćmi. W styczniu liczba odwiedzających turystów wzrosła o 25.3% do 607,659, podczas gdy liczba wyjeżdżających Koreańczyków spadła o 38.6% do 812,901 XNUMX, podała organizacja turystyczna.

Liczba Koreańczyków odwiedzających Japonię spadła w styczniu o 52%, co jest największym spadkiem od 1991 roku.

Kumiko Ito czekał miesiąc, aby zarezerwować wycieczkę do Korei Południowej z największym japońskim organizatorem wycieczek, JTB Corp. Po zakupach w dzielnicy Myeong-dong w centrum Seulu 42-latek odpoczął w hotelowym holu przed udaniem się na służbę -darmowy sklep. „Zakupywałam przez całą noc do 5 rano i obudziłam się o 8 rano, żeby zrobić zakupy ponownie” – powiedziała, niosąc długą listę zakupów, która obejmowała głównie kosmetyki.

Myeong-dong to kluczowy przystanek dla turystów, gdzie znajdują się flagowe sklepy ekskluzywnych sieci domów towarowych Lotte i Shinsegae oraz setki mniejszych sklepów.

TheFaceShop, lokalna sieć kosmetyków, poinformowała o sprzedaży około 55 milionów won towarów dziennie w samym tylko sklepie Myeong-dong o powierzchni 890 stóp kwadratowych, co stanowi 120% wzrost w stosunku do roku temu. Japońscy turyści wydali w styczniu w domach towarowych Lotte około dziewięciu miliardów wonów, 11 razy więcej niż rok temu. „Jeśli liczba turystów, zwłaszcza Japończyków, spadnie, będzie to wielki hit dla firmy” – powiedziała Song Jee-young, rzeczniczka sąsiedniego hotelu Lotte, w którym obłożenie w miesiącach zimowych wynosiło około 90%. okres, w którym hotel jest zwykle zapełniony tylko w 65%.

Jednym ze skutków wzmożonej aktywności były braki w dostawach, zwłaszcza luksusowych artykułów damskich. W ostatni weekend w sklepach wolnocłowych w centrum Seulu skończyły się zapasy cylindrycznej torby Louis Vuitton Monogram Canvas Papillon 30, która kosztuje 1.4 miliona wonów, około 15% taniej niż kupowanie jej w Japonii. Rzeczniczka Louis Vuitton Korea powiedziała, że ​​co tydzień dostarcza nowe dostawy.

W lutym Korea Tourism Organisation zaprosiła liderów siedmiu największych japońskich agencji turystycznych na trzydniowe spotkanie w celu stworzenia nowych tras, aby zachęcić do drugiej i trzeciej wizyty w dalszej części roku. Jedno miejsce docelowe: muzeum Son Sung-moka, który jest właścicielem jednej z największych na świecie kolekcji fonografów, w wiejskim miasteczku Gangneung.

Akihiro Hosono, dyrektor generalny oddziału agencji turystycznej JTB, powiedział, że rozważy miejsce Mr. Son jako potencjalne tournee dla japońskich uczniów. Zróżnicowanie destynacji w Korei Południowej pomogłoby utrzymać zainteresowanie Koreą, gdy luka walutowa w końcu się skończy, powiedział Hosono.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • Po zakupach w dzielnicy Myeong-dong w centrum Seulu 42-latek odpocząć w hotelowym lobby, a następnie udać się do sklepu wolnocłowego.
  • Boomowi sprzyjają turyści z Japonii, gdzie aprecjacja japońskiego jena spotęgowała efekt spadku wygranej.
  • Korea Południowa, kraj znajdujący się nisko na liście miejsc do zobaczenia dla większości podróżników z całego świata, przeżywa niespodziewany boom turystyczny, ponieważ światowy kryzys gospodarczy zamienia ją w raj dla miłośników zakupów.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...