DAR ES SALAAM, Tanzania (eTN) – Pozew cywilny, pierwszy tego rodzaju w historii turystyki Tanzanii, odbył się w tym tygodniu w północnej turystycznej miejscowości Arusha przeciwko luksusowemu Tarangire Safari Lodge o zaniedbanie, które doprowadziło do ataku lamparta 7-letniego -stary francuski chłopak.
Francuski turysta, pan Adelino Pereira, pozwał firmę Sinyati Limited, która jest właścicielem Tarangire Safari Lodge, w związku z zaniedbaniem jej kierownictwa, które spowodowało śmierć jego 7-letniego syna, Adriana Pereiry, który został zaatakowany i zabity przez lamparta na terenie domku trzy lata temu.
W Sądzie Najwyższym Tanzanii pan Pereira, pracownik Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) w Genewie w Szwajcarii, powiedział w swoim zeznaniu, że jego syn został zabity przez lamparta z powodu rzekomego zaniedbania ze strony kierownictwa hotelu i jego pracowników dyżurujących tego dnia.
Powiedział, że ten sam lampart, który zabił jego syna, który bawił się w tym czasie po werandzie loży, prawdopodobnie kilka minut wcześniej zaatakował inne dziecko w loży bez żadnych środków ostrożności podjętych przez kierownictwo loży.
Nieżyjący już Adrian Pereira został porwany przez lamparta z werandy domku turystycznego w Parku Narodowym Tarangire wieczorem 1 października 2005 r., gdy jego rodzice i inni goście jedli kolację. Został znaleziony martwy w niecałe pół godziny, około 150 metrów od domku, przez swojego ojca i inne osoby, które dołączyły do akcji ratunkowej kilka minut po ataku.
Chłopiec został porwany przez zwierzę około godziny 20:15 (8:15), podczas gdy on i inni goście jedli kolację w jadalni schroniska znajdującego się w pobliżu głównego wejścia do parku Tarangire.
Lampart porwał chłopca i zabił go, po czym porzucił jego ciało i uciekł do swojego siedliska w Parku Narodowym Tarangire, około 130 kilometrów na zachód od miasta Arusha.
Świadkowie powiedzieli tanzańskiemu sądowi, że lampart bywał na werandzie domku w środy i soboty podczas kolacji przy grillu i stanowił dobrą atrakcję dla gości domku. Żywił się resztkami dostarczonymi przez personel schroniska.
Strażnicy Parków Narodowych Tanzanii zastrzelili zabójcę lamparta trzy dni po śmierci chłopca.
Park Narodowy Tarangire to jedna z największych atrakcji dzikiej przyrody w Tanzanii, pełna słoni, lampartów, lwów i dużych afrykańskich ssaków. W Tanzanii rzadko zdarzały się przypadki, gdy w parkach chroniono zwierzęta atakujące ludzi.
Dzikie zwierzęta atakujące ludzi są powszechne w Tanzanii, ale większość przypadków ma miejsce na niechronionych obszarach, gdzie lwy zabijają i zjadają ludzi, podczas gdy lamparty powszechnie atakują ludzi w celu ochrony. Lamparty, które można spotkać w całej Tanzanii, zwykle polują na kozy i kurczaki, a nie na ludzi.