Jak mogę sobie pomóc, jeśli zachoruję na koronawirusa COVID-19?

Jak mogę sobie pomóc, jeśli zachoruję na koronawirusa COVID-19?
zdjęcie dzięki uprzejmości pixabay
Scenariusz Lindę Hohnholz

Renomowani pracownicy naukowi pracują przez całą dobę, aby dać wskazówki, jak najlepiej zadbać o siebie, jeśli podejrzewasz, że jesteś chory Koronawirus COVID-19.

Badania medyczne dotyczące COVID-19 są publikowane w zawrotnym tempie, często powodując zamieszanie w prostych sprawach, takich jak wybór leków przeciwbólowych lub opieka nad chorymi członkami rodziny w domu.

Aby uzyskać wskazówki, National Geographic zwrócił się do czołowych lekarzy i badaczy w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie o zalecenia dotyczące opieki domowej, a także kiedy należy szukać pomocy medycznej.

Sześciu czołowych lekarzy wyjaśnia, o czym wiemy do tej pory leczenie COVID-19 na izbie przyjęć iw domu.

JAK ZWALCZAĆ GORĄCZKĘ

Dobrą wiadomością jest to, że około 80 procent wszystkich przypadków COVID-19 wykazuje tylko łagodne lub umiarkowane objawy, które nie wymagają hospitalizacji. Lekarze zalecają, aby ci pacjenci izolowali się, pozostawali nawodnieni, dobrze się odżywiali i radzili sobie z objawami najlepiej, jak potrafią.

Aby leczyć gorączkę związaną z wieloma chorobami, w tym COVID-19, lekarze sugerują przyjęcie paracetamolu - znanego na całym świecie jako paracetamol - przed ibuprofenem. Jeśli gorączka nie ustąpi, pacjenci powinni rozważyć przejście na ibuprofen, mówi Julie Autmizguine, pediatra specjalizująca się w chorobach zakaźnych w CHU Sainte-Justine w Montrealu w Kanadzie.

Ona i inni lekarze wyrażają tę preferencję, ponieważ ibuprofen i pokrewne leki - w skrócie NLPZ - mogą mieć szkodliwe skutki uboczne dla osób chorych na koronawirusa COVID-19, w tym uszkodzenie nerek, wrzody żołądka i krwawienie z przewodu pokarmowego.

Jednak to ostrzeżenie nie oznacza, że ​​ibuprofen i NLPZ pogarszają wyniki w przypadku koronawirusa, ponieważ wiadomości wirusowe sugerowały w zeszłym tygodniu po tym, jak francuskie Ministerstwo Zdrowia powiedziało, że leków należy unikać podczas terapii COVID-19.

„Nie wiem, czy NLPZ okazały się być poważnym problemem w przypadku tej choroby lub jakiegokolwiek koronawirusa” - mówi ekspert ds. Koronawirusów Stanley Perlman, pediatra i immunolog z Carver College of Medicine na Uniwersytecie w Iowa.

Acetaminofen jest również niebezpieczny i ludzie powinni go przyjmować tylko wtedy, gdy nie są uczuleni lub nie mają istniejącego uszkodzenia wątroby. Lek jest bezpieczny przy całkowitych dziennych dawkach mniejszych niż 3,000 miligramów, ale przekroczenie tego dziennego maksimum może grozić uszkodzeniem wątroby lub gorzej.

„Przedawkowanie acetaminofenu jest najczęstszą przyczyną ostrej niewydolności wątroby w Stanach Zjednoczonych” - mówi José Manautou, toksykolog z University of Connecticut School of Pharmacy.

Ludzie powinni wziąć pod uwagę wszystkie przyjmowane leki, ponieważ dostępne bez recepty leki zwalczające objawy grypy i niektóre środki nasenne często zawierają paracetamol. Ludzie powinni również unikać picia alkoholu podczas przyjmowania paracetamolu. Wątroba polega na tej samej substancji - glutationie - w celu złagodzenia toksycznego potencjału zarówno alkoholu, jak i acetaminofenu. Jeśli spożyjesz zbyt dużo obu, może to spowodować gromadzenie się toksyn w organizmie. (Gdy organizm zostanie zainfekowany, robi to koronawirus).

A CO Z CHLOROSKINĄ I AZITROMYCYNĄ?

Zespoły medyczne pracują bez przerwy, aby dowiedzieć się, jak najlepiej leczyć COVID-19, a w ciągu ostatniego tygodnia prezydent USA Donald Trump przyłączył się do walki, wyrażając swoje poparcie dla dwóch leków, które istnieją od dziesięcioleci - antybiotyku azytromycyny i wersji chlorochina, lek przeciwmalaryczny.

Prawdę mówiąc, amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków nie zatwierdziła hydroksychlorochiny - najczęściej stosowanej w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów i tocznia - do stosowania z COVID-19, chociaż zatwierdziła test w połączeniu z azytromycyną, który ma teraz trafić do Nowego Jorku. W międzyczasie przedstawiciele służby zdrowia na całym świecie, w tym Anthony Fauci, szef amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych, wzywają do zachowania ostrożności w przypadku leków.

„Wiele z rzeczy, które tam słyszysz, to tak zwane anegdotyczne doniesienia” - powiedział Fauci na spotkaniu prasowym w sobotę dla grupy zadaniowej ds. Koronawirusa Białego Domu. „Moim zadaniem jest ostatecznie udowodnić bez wątpienia, że ​​lek jest nie tylko bezpieczny, ale że faktycznie działa”.

Narracja o chlorochinie rozpoczęła się od kilku małych badań z Chin i Francji - z których oba mają wady i oferują niewiele lekcji dla większości pacjentów. Francuskie wyniki dotyczą tylko 36 osób i koncentrują się na wiremii pacjentów lub ilości wirusa w organizmie. Rzeczywiście, jedyni pacjenci, którzy zmarli lub zostali wysłani na intensywną terapię w badaniu francuskim, przyjmowali hydroksychlorochinę.

„Nie mamy danych z randomizowanych, kontrolowanych badań, które mówią nam, jak chlorochina działała u prawdziwych ludzi” - mówi Annie Luetkemeyer, specjalista ds. HIV i chorób zakaźnych na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco.

Samoleczenie hydroksychlorochiną i azytromycyną dla osób chorych na koronawirusa COVID-19 może również wiązać się z niebezpieczeństwami, ponieważ te dwa leki mogą obciążać serce i zwiększać ryzyko arytmii. W poniedziałek prezydent obiecał wysłać do Nowego Jorku tysiące dawek kombinacji na badanie FDA, niedługo po tym, jak szpital w Arizonie zgłosił, że jeden z jego pacjentów zmarł po samoleczeniu fosforanem chlorochiny, formą związku używanego do czyszczenia akwarium. czołgi. Nigeryjscy urzędnicy ds. Zdrowia zgłosili dwa przypadki przedawkowania chlorochiny w ciągu weekendu.

„Ostatnią rzeczą, jakiej w tej chwili chcemy, jest zalanie naszych oddziałów ratunkowych pacjentami, którzy uważają, że znaleźli niejasne i ryzykowne rozwiązanie, które może potencjalnie zagrozić ich zdrowiu” - powiedział Daniel Brooks, dyrektor medyczny Centrum Informacji o Truciznach i Lekach Banner w Phoenix , mówi w oświadczeniu.

CZY Leki NA CIŚNIENIE KRWI CZY SĄ BEZPIECZNE?

Inhibitory ACE, leki szeroko stosowane w leczeniu wysokiego ciśnienia krwi, również znalazły się pod ostrzałem podczas kryzysu COVID-19, a niektóre doniesienia sugerują, że pacjenci powinni przestać przyjmować te leki, jeśli pojawią się objawy.

W serii listów w British Medical Journal, Nature Reviews Cardiology i The Lancet Respiratory Medicine naukowcy postawili pytanie, czy inhibitory ACE mogą pomóc w ustaleniu zakażeń koronawirusem w płucach ludzi. Obawa wynika z faktu, że SARS i nowy koronawirus dostają się do komórek poprzez przyczepienie się do białka zwanego enzymem konwertującym angiotensynę 2 lub w skrócie ACE2. Białko to obfituje na powierzchniach komórek serca i płuc, gdzie pomaga regulować hormon wpływający na zwężenie ciśnienia krwi.

Jedną z konsekwencji stosowania inhibitorów ACE jest to, że mogą pobudzać komórki do wytwarzania większej ilości ACE2. W badaniu z 2005 roku znaleziono dowody na taki wzrost liczby myszy, a badanie z 2015 roku na ludziach wykazało podwyższone poziomy ACE2 w moczu pacjentów, którzy przyjmowali leki związane z inhibitorami ACE.

Ale nie ma obecnie dowodów na to, że inhibitory ACE pogarszają wyniki COVID-19 u ludzi, według American Heart Association, Rady ds.Nadciśnienia Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego oraz przeglądu opublikowanego w European Heart Journal z 20 marca. Nadrzędną radą lekarzy jest to, że jeśli przepisano Ci lek, kontynuuj go, dopóki lekarz nie zaleci inaczej.

„Nie powinniśmy rozpoczynać ani przerywać tych leków, dopóki nie uzyskamy znacznie więcej informacji” - mówi Luetkemeyer.

Wydaje się, że osoby z wysokim ciśnieniem krwi i chorobami serca są bardziej narażone na COVID-19, ale prawdopodobnie ma to więcej wspólnego z samymi dolegliwościami. Co więcej, inhibitory ACE mogą mieć właściwości przeciwzapalne, co może pomóc płucom pacjentów z COVID-19 lepiej radzić sobie z infekcją. (Dowiedz się, jak te podstawowe warunki powodują, że koronawirus jest poważniejszy).

„To byłoby kluczowe badanie, aby porównać osoby z wysokim ciśnieniem krwi plus lub minus te leki, aby sprawdzić, czy jest jakaś różnica” - mówi Perlman. „Ale byłoby to bardzo trudne i prawdopodobnie bardzo trudne do uzasadnienia etycznego”.

KIEDY NALEŻY ZWRÓCIĆ SIĘ DO LEKARZA

„Jak najbardziej, jeśli masz nagłe objawy oddechowe lub coś jest kłopotliwe, chcielibyśmy, abyś zwrócił się o pomoc w nagłych wypadkach” - mówi Purvi Parikh, specjalista od alergii i chorób zakaźnych w NYU Langone w Nowym Jorku. Jeśli zdecydujesz się szukać pomocy w lokalnym szpitalu, oto jeden przykład tego, czego możesz się spodziewać.

W flagowym szpitalu Inova Health System w Fairfax w stanie Wirginia personel rozstawił namiot na świeżym powietrzu, aby oddzielić osoby zgłaszające dolegliwości oddechowe od osób cierpiących na inne choroby. Dwie grupy są przetwarzane w różnych częściach poczekalni, oddzielonych co najmniej sześciometrową przestrzenią.

Z powodu braku testów w całych Stanach Zjednoczonych lekarze w Inova i innych szpitalach twierdzą, że jeśli ludzie przyjeżdżają z łagodnymi objawami, ci pacjenci mają zakładać, że mają COVID-19 i są zachęcani do poddania się kwarantannie, aby zapobiec przeciążeniu około 920,000 XNUMX narodów. łóżka z obsługą.

W przypadku osób chorych na koronawirusa COVID-19 i przybywających z poważnymi objawami, takimi jak trudności z oddychaniem, pracownicy służby zdrowia zaczynają od skupienia się na poziomie tlenu pacjenta, ciśnieniu krwi i ilości płynu w płucach - wszystko po to, aby utrzymują stabilny stan. Próbują także opanować gorączkę, która może powodować dyskomfort i prowadzić do uszkodzenia komórek.

Najcięższe przypadki COVID-19 wymagają umieszczenia pacjenta na mechanicznym respiratorze - urządzeniu, które wprowadza i wypuszcza powietrze z płuc - przez ponad tydzień. Dlatego pracownicy służby zdrowia są tak zaniepokojeni nadchodzącym niedoborem wentylatorów. Society of Critical Care Medicine twierdzi, że w szpitalach w Stanach Zjednoczonych istnieje do 200,000 19 respiratorów, ale niektóre są starsze i mogą nie skutecznie leczyć COVID-900,000. Tymczasem pewne przybliżone szacunki sugerują, że ponad 19 XNUMX Amerykanów mogłoby zarazić się COVID-XNUMX i potrzebować respiratora.

Najgorsze przypadki COVID-19 mogą skutkować tak zwanym zespołem ostrej niewydolności oddechowej (ARDS), poważnym uszkodzeniem płuc, które może być spowodowane wieloma rodzajami ciężkich infekcji. Szpitale mają dobrze zdefiniowane metody postępowania w przypadku ARDS. Pacjentów należy położyć na żołądku, aby poprawić wentylację płuc i nie podawać im zbyt dużej ilości płynów. Ponadto respiratory pacjentów z ARDS powinny być ustawione tak, aby cyklicznie zmniejszały objętości powietrza, aby zminimalizować obciążenie pęcherzyków płucnych, maleńkich podkomór płuc.

W salach szpitalnych personel dba o zminimalizowanie użycia sprzętu, który może uwalniać kropelki oddechowe, takiego jak urządzenia wspomagające tlen, które wtłaczają powietrze do płuc. Inne szpitale zachowują szczególną ostrożność w przypadku urządzeń zwanych nebulizatorami, które zamieniają płynne leki w nadające się do oddychania mgły, ponieważ mgły mogą potencjalnie unieść SARS-CoV-2 w górę. (Oto dlaczego mydło jest lepsze niż wybielacz w walce z koronawirusem.)

NAJBARDZIEJ OBIECUJĄCY LEK?

Naukowcy i lekarze na całym świecie ścigają się teraz, aby właściwie przetestować, czy różne istniejące wcześniej leki mogą zostać wykorzystane w walce z COVID-19. Lekarze, z którymi rozmawiał National Geographic, wyrazili największe nadzieje co do remdesiviru, leku przeciwwirusowego opracowywanego przez Gilead Sciences.

„Jedyny, na którym powiesiłbym swój kapelusz, to remdesivir” - mówi Perlman.

Remdesivir działa naśladując element budulcowy wirusowego RNA, utrudniając jego namnażanie. W jednym z szeroko opisywanych chińskich badań, opublikowanym 4 lutego w Cell Research, stwierdzono, że remdesivir zakłócał replikację SARS-CoV-2 w laboratorium. Ale lek jest nadal eksperymentalny iw przeszłości doświadczył niepowodzeń. Remdesivir został pierwotnie opracowany do zwalczania wirusa Ebola, ale jego badania kliniczne na ludziach ostatecznie zakończyły się niepowodzeniem.

Niezależnie od tego, znalezienie skutecznego leczenia wymaga rygorystycznie kontrolowanych badań klinicznych na ludziach, których przeprowadzenie zajmie trochę czasu. „Z perspektywy czasu byłoby miło, gdybyśmy włożyli więcej wysiłków w leki przeciw koronawirusowi” - dodaje Perlman. „Łatwo powiedzieć teraz, [ale] pięć miesięcy temu, nie tak łatwo”.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...