Dwóch zabitych, pięciu zaginionych w katastrofie Airbusa we Francji

Tuluza, Francja - Airbus A320 Air New Zealand podczas lotu testowego rozbił się w czwartek na Morzu Śródziemnym u południowo-zachodniego wybrzeża Francji, zabijając co najmniej dwie osoby, a kolejnych pięć nadal

Tuluza, Francja - Airbus A320 Air New Zealand podczas lotu testowego rozbił się w czwartek na Morzu Śródziemnym u południowo-zachodniego wybrzeża Francji, zabijając co najmniej dwie osoby, a kolejnych pięciu nadal brakuje - poinformowały władze.

Francuski organ ds. Bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego BEA poinformował, że katastrofa miała miejsce o godzinie 4:46 (1546 GMT), kiedy samolot zbliżał się do lotniska w Perpignan, mieście w południowo-zachodniej Francji, po locie trwającym około godziny.

Świadek powiedział francuskiemu radiu, że widział, jak Airbus gwałtownie zanurkował i wskoczył do morza.

„Widziałem, że to samolot pasażerski, ponieważ widziałem dwa duże silniki. Nie było ognia, nic - powiedział świadek, miejscowy policjant w radiu France Info.

„Leciał prosto, a potem brutalnie skręcił w kierunku ziemi. Powiedziałem sobie, że nigdy się nie wyciągnie i była duża kropla wody ”- powiedział.

Lokalne władze podały, że na miejscu były zespoły ratownicze składające się z pięciu łodzi, dwóch zespołów nurkowych i helikoptera, ale warunki były trudne przy złej pogodzie i ciemności.

Powiedzieli, że wysłano okręt marynarki wojennej w celu wyszukania rejestratora lotu samolotu.

Odnaleziono dwa ciała, ale nie było nadziei, że pozostali na pokładzie przeżyli i nie ma oficjalnych informacji o przyczynach katastrofy.

„Na tym etapie nie mamy szczegółowych informacji na temat prawdopodobnej przyczyny wypadku” - powiedział Rob Fyfe, dyrektor generalny Air New Zealand na konferencji prasowej w Auckland.

Powiedział, że pięciu Nowozelandczyków i dwóch Niemców było na pokładzie samolotu, który został wydzierżawiony niemieckiemu przewoźnikowi XL Airways i był testowany po remoncie przed powrotem do Nowej Zelandii w przyszłym miesiącu.

Do katastrofy doszło dokładnie 29 lat od najgorszej w historii katastrofy lotniczej w Nowej Zelandii, kiedy samolot Air New Zealand podczas wycieczki krajoznawczej po Antarktydzie uderzył w zbocze góry Erebus, zabijając wszystkie 257 osób na pokładzie.

„Fakt, że ten incydent wydarzył się tego samego dnia, tylko potęguje poczucie tragedii” - powiedział Fyfe.

A320, dwusilnikowy samolot jednokadłubowy, który normalnie pomieści około 150 pasażerów, jest produkowany przez Airbus, jednostkę europejskiej grupy lotniczej EADS. Około 1,960 samolotów A320 obsługuje 155 operatorów na całym świecie.

Airbus powiedział, że samolot, napędzany silnikami IAE V2500, został dostarczony w lipcu 2005 roku i zgromadził około 7000 godzin lotu w około 2800 cyklach lotu.

Stwierdził, że pomoże władzom badającym katastrofę i wysłał na miejsce pięciu specjalistów, ale dodał, że spekulowanie na temat przyczyn byłoby niewłaściwe.

„Na tym etapie żadne dalsze informacje faktograficzne nie są dostępne” - napisano w oświadczeniu.

Prefektura Pirenejów Wschodnich, władze regionalne, poinformowała, że ​​samolot był w trakcie „lotu technicznego” i był obsługiwany przez firmę z siedzibą w Perpignan.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...