Branson, którego majątek netto szacuje się na 4.4 miliarda dolarów, złożył dziś ofertę w poście na blogu, próbując uzyskać pomoc w wysokości 500 milionów funtów dla Virgin Atlantic, aby pomóc jej przetrwać „niszczycielski wpływ tego [COVID-19] nadal trwa pandemia ”.
Branson ujawnił, że oferuje swoją prywatną wyspę na wolnych od podatku Brytyjskich Wyspach Dziewiczych - które kupił w 1978 roku za 180,000 500 dolarów - próbując przekonać rząd Wielkiej Brytanii, aby pomógł ocalić „jak najwięcej miejsc pracy” i uniemożliwić jego liniom lotniczym bankrutuje. Administracja premiera Borisa Johnsona podobno odrzuciła jego prośbę o pomoc w wysokości XNUMX milionów funtów.
Najnowsze posunięcie Bransona w odpowiedzi na śmiertelną epidemię koronawirusa, który dotkliwie uderzył w branżę lotniczą, zostało odrzucone w Internecie jako zwykłe „pozowanie PR”.
To nie pierwszy raz, kiedy Branson, którego nazywano „uchodźcą podatkowym”, spotkał się z ostrą krytyką za szukanie wsparcia ze strony państwa.
„Mieszka na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, a ponieważ Wielka Brytania nie ma światowych podatków, [on] nie płaci żadnych podatków. Chce jednak ochrony brytyjskiego podatnika ”- powiedział jeden z przerażających tweetów.
Brytyjski biznesmen przeniósł w marcu aktywa o wartości 1.1 miliarda dolarów ze Stanów Zjednoczonych na Brytyjskie Wyspy Dziewicze, podkreślając, że korzysta z rajów podatkowych, próbując zminimalizować straty podczas kryzysu związanego z koronawirusem.