Zakażenia COVID-19 w Afryce stale spada

TRZYMAJ FreeRelease 2 | eTurboNews | eTN
Scenariusz Lindę Hohnholz

Zakażenia gwałtownie spadły z ponad 308,000 20,000 przypadków tygodniowo na początku roku do mniej niż 10 18,000 w tygodniu kończącym się 239 kwietnia. W ciągu ostatniego tygodnia odnotowano około 29 37 przypadków i XNUMX zgonów, co oznacza odpowiednio spadek o XNUMX% i XNUMX% w porównaniu z poprzednim tygodniem.

Rekordowy spadek, bez odrodzenia

Ten niski poziom infekcji nie był obserwowany od kwietnia 2020 r., powiedziała WHO. Poprzedni najdłuższy spadek miał miejsce między 1 sierpnia a 10 października ubiegłego roku.

Co więcej, w żadnym kraju afrykańskim nie obserwuje się obecnie odrodzenia COVID-19, co oznacza 20-procentowy wzrost przypadków przez co najmniej dwa kolejne tygodnie, a wzrost z tygodnia na tydzień jest o 30 procent wyższy od poprzedniego najwyższego tygodniowego szczyt infekcji.

Trzymaj kurs

Pomimo zmniejszającej się liczby infekcji ważne jest, aby kraje zachowały czujność wobec COVID-19, powiedział dyrektor regionalny WHO w Afryce, dr Matshidiso Moeti.

Narody muszą również utrzymywać środki nadzoru, w tym szybkie wykrywanie wariantów wirusów, ulepszanie testów i zwiększanie skali szczepień.

„Ponieważ wirus wciąż krąży, ryzyko pojawienia się nowych i potencjalnie bardziej śmiercionośnych wariantów pozostaje, a środki kontroli pandemii mają kluczowe znaczenie dla skutecznej reakcji na wzrost infekcji” – powiedziała.

Ostrzeżenie o zimnych porach roku

WHO ostrzega również przed wysokim ryzykiem kolejnej fali infekcji w miarę zbliżania się zimnej pory roku na półkuli południowej, od czerwca do sierpnia.

Poprzednie fale pandemii w Afryce zbiegły się z niższymi temperaturami, a ludzie w większości pozostawali w pomieszczeniach i często w słabo wentylowanych pomieszczeniach.

Nowe warianty mogą również mieć wpływ na ewolucję pandemii, która trwa już trzeci rok.

Ostatnio w Botswanie i Afryce Południowej wykryto nowe podlinie wariantu Omicron. Eksperci w tych krajach prowadzą dalsze badania, aby ustalić, czy są one bardziej zakaźne czy zjadliwe.

Warianty, znane jako BA.4 i BA.5, zostały również potwierdzone w Belgii, Danii, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Jak dotąd WHO stwierdziła, że ​​„nie ma znaczącej różnicy epidemiologicznej” między nimi a innymi znanymi podliniami Omicron.

Zważ ryzyko

Ponieważ infekcje w Afryce ustępują, kilka krajów zaczęło łagodzić kluczowe środki związane z COVID-19, takie jak nadzór i kwarantanna, a także środki zdrowia publicznego, w tym noszenie masek i zakazy masowych zgromadzeń.

WHO wzywa rządy do rozważenia ryzyka i korzyści złagodzenia tych środków, biorąc pod uwagę możliwości ich systemów opieki zdrowotnej, odporność populacji na COVID-19 oraz krajowe priorytety społeczno-ekonomiczne.

Agencja poinformowała ponadto, że powinny istnieć systemy umożliwiające szybkie przywrócenie środków w przypadku pogorszenia sytuacji.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • Co więcej, w żadnym kraju afrykańskim nie obserwuje się obecnie odrodzenia COVID-19, co oznacza 20-procentowy wzrost przypadków przez co najmniej dwa kolejne tygodnie, a wzrost z tygodnia na tydzień jest o 30 procent wyższy od poprzedniego najwyższego tygodniowego szczyt infekcji.
  • „Ponieważ wirus wciąż krąży, ryzyko pojawienia się nowych i potencjalnie bardziej śmiercionośnych wariantów pozostaje, a środki kontroli pandemii mają kluczowe znaczenie dla skutecznej reakcji na wzrost infekcji” – powiedziała.
  • Ponieważ infekcje w Afryce ustępują, kilka krajów zaczęło łagodzić kluczowe środki związane z COVID-19, takie jak nadzór i kwarantanna, a także środki zdrowia publicznego, w tym noszenie masek i zakazy masowych zgromadzeń.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość
0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x
Dzielić się z...