Więcej starszych ludzi umiera na rafie

82-letni brytyjski turysta utonął podczas nurkowania na Wielkiej Rafie Koralowej wkrótce po zapewnieniu zaniepokojonego personelu statku wycieczkowego, że nic mu nie jest i że chce kontynuować pływanie.

Policja poinformowała, że ​​mężczyzna podróżował ze swoim partnerem w rejs dookoła świata po pięćdziesiątce na statku Saga Rose, który był zakotwiczony w pobliżu wyspy Hamilton, kiedy zdarzył się wypadek.

82-letni brytyjski turysta utonął podczas nurkowania na Wielkiej Rafie Koralowej wkrótce po zapewnieniu zaniepokojonego personelu statku wycieczkowego, że nic mu nie jest i że chce kontynuować pływanie.

Policja poinformowała, że ​​mężczyzna podróżował ze swoim partnerem w rejs dookoła świata po pięćdziesiątce na statku Saga Rose, który był zakotwiczony w pobliżu wyspy Hamilton, kiedy zdarzył się wypadek.

Personel wycieczki zauważył, że mężczyzna miał problemy z oddychaniem podczas nurkowania wokół Dumbell Island wczoraj około godziny 12.20 (czasu AEST).

Ale zapytany, powiedział personelowi, że nic mu nie jest i chce kontynuować nurkowanie z rurką, podała policja.
Niedługo później znaleziono go nieprzytomnego w wodzie.

Pomimo prób resuscytacji mężczyzna został uznany za zmarłego w Hamilton Island Medical Centre.

Przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana, a sekcja zwłok zostanie przeprowadzona jeszcze w tym tygodniu.

Ale rzecznik Dive Queensland, Col McKenzie, powiedział, że w branży obserwuje się tendencję do zawałów serca i innych problemów medycznych podczas nurkowania na rafie, a średnia wieku zgonów wynosi 61 lat.

Powiedział, że przemysł jest dobrze wyposażony w sprzęt bezpieczeństwa, w tym wiele łodzi z własnymi defibrylatorami.

Ale nigdy nie można zagwarantować stuprocentowego bezpieczeństwa, powiedział.

„To znaczy, że starsi ludzie wychodzą i cieszą się Rafą Koralową – niektórzy z nich nadal umrą” – powiedział McKenzie.

Powiedział, że chociaż z każdej ofiary śmiertelnej trzeba wyciągnąć wnioski, niektórym zgonom nie można było zapobiec.

„Mamy niesamowicie bezpieczną branżę, biorąc pod uwagę, że rocznie zabieramy kilka milionów ludzi na Rafę Koralową” – powiedział McKenzie.

„Ale z tego samego powodu jest to aktywność pełna przygód – wymaga odrobiny aktywności fizycznej po wejściu do wody, a czasami to po prostu trochę dla niektórych osób”.

Według strony internetowej Sagi, statek opuścił Anglię 5 stycznia i zacumował w Sydney w piątek.

Kapitan Alistair McLundie poinformował na swoim blogu w piątek, że nie może się doczekać wizyty w Whitsundays.

„Idzie pełną parą, gdy kontynuujemy ten światowy rejs, zabierając ze sobą miłe wspomnienia z naszego pobytu w Sydney” – powiedział.

„Więc teraz nie mogę się doczekać nadchodzących tygodni”.

Od Sagi szukano komentarza.

news.com.au

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • Ale rzecznik Dive Queensland, Col McKenzie, powiedział, że w branży obserwuje się tendencję do zawałów serca i innych problemów medycznych podczas nurkowania na rafie, a średnia wieku zgonów wynosi 61 lat.
  • Policja poinformowała, że ​​mężczyzna podróżował ze swoim partnerem w rejs dookoła świata po pięćdziesiątce na statku Saga Rose, który był zakotwiczony w pobliżu wyspy Hamilton, kiedy zdarzył się wypadek.
  • „Mamy niezwykle bezpieczną branżę, biorąc pod uwagę, że zabieramy kilka milionów ludzi rocznie na Rafę Koralową”.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...