Trump mianuje byłego dyrektora wykonawczego Delta Air Lines nowym szefem FAA

0a1a-216
0a1a-216

Były szef operacji lotniczych Delta Air Lines został wyznaczony przez prezydenta Trumpa do kierowania Federalną Administracją Lotniczą, która obecnie jest poddawana kontroli, aby umożliwić kłopotliwemu Boeingowi 737 MAX 8 przewóz pasażerów.

Steve Dickson, który spędził 27 lat w Delta przed przejściem na emeryturę w październiku jako starszy wiceprezes ds. Operacji lotniczych, dołącza do agencji w środku najbardziej burzliwego okresu w najnowszej historii, a Sekretarz Transportu Elaine Chao poprosiła o audyt jej certyfikacji samolot, z których dwa uczestniczyły w przerażających katastrofach w ciągu ostatnich pięciu miesięcy.

Chociaż nazwisko Dicksona było podobno rozważane od listopada, Trump pozwolił FAA działać bez oficjalnej głowy przez ponad rok po zakończeniu kadencji szefa agencji z czasów Obamy, Michaela Huerty. Daniel Elwell, który kierował FAA pod rządami George'a W. Busha, kierował agencją tymczasowo bez potwierdzenia ze strony Senatu.

Mężczyzna z Delty będzie pierwszym szefem FAA od trzech dekad, który przeszedł bezpośrednio na to stanowisko ze starszego stanowiska w linii lotniczej - coś w rodzaju wzoru dla Trumpa, który zwerbował wielu członków gabinetu z szeregów korporacji w Ameryce do obsadzenia agencje, których zadaniem jest regulowanie ich byłych pracodawców. Pełniący obowiązki sekretarza obrony Patrick Shanahan, który wcześniej pracował dla Boeinga, to tylko jedna z takich nominacji.

FAA jest pod ostrzałem za zezwolenie Boeingowi na przeprowadzanie kluczowych części własnego procesu testowania bezpieczeństwa i certyfikacji. Grupa obecnych i byłych inżynierów zarówno z regulatora, jak i producenta samolotów twierdzi, że FAA po prostu uwierzyła na słowo Boeinga, że ​​ich nowy samolot jest bezpieczny - przeoczenie, które inne kraje rzekomo potęgowały wówczas, przeprowadzając tylko minimalne testy własne, zakładając, że jest to strażnik USA. nie certyfikował niebezpiecznego samolotu. Boeing jest również oskarżany o „chodzenie na skróty” w celu szybkiej certyfikacji samolotu w celu konkurowania z nowym Airbusem A320 Neo - między nimi Airbus i Boeing stanowią lwią część wszystkich samolotów pasażerskich - oraz o brak odpowiedniego szkolenia pilotów do pracy systemy pokładowe.

Ethiopian Airlines Flight 302 rozbił się na początku tego miesiąca, krótko po starcie z Addis Abeby w drodze do Nairobi, zabijając wszystkie 157 osób na pokładzie po nieoczekiwanym nurkowaniu w polu. Był to drugi Boeing 737 Max 8, który spotkał taki los w ciągu niecałych sześciu miesięcy, a badacze wskazali na „wyraźne podobieństwa” między tą katastrofą a katastrofą Lion Air Flight 610 w październiku, w której zginęło 189 osób.

<

O autorze

Główny redaktor przydziału

Naczelnym redaktorem przydziału jest Oleg Siziakov

2 Komentarze
Najnowszy
Starsze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Dzielić się z...