Jest jeszcze za wcześnie, aby jednoznacznie stwierdzić, jak wrogość w Iraku wpłynie na turystykę. Jak dotąd wydaje się, że żadne obiekty turystyczne ani turyści nie są zagrożeni. Działania wojenne nie powinny szkodzić turystyce.
Oczywiście przemysł turystyczny lamentuje nad śmiercią. Obecnie sytuacja nie powinna szkodzić turystyce, jeśli ludzie nie wpadają w panikę.
Taka jest pierwsza odpowiedź dr Petera Tarlowa z Bezpieczniejsza turystyka w odpowiedzi na trwający atak Iranu na bazę lotniczą USA Al Asad w Iraku.
Poza turystami pozostającymi w Iraku czy Iranie region ten powinien być bezpieczny. Iran zobowiązał się do odwetu na amerykańskich instalacjach wojskowych.
Nic nie wskazuje na to i jest mało prawdopodobne, aby przemoc rozprzestrzeniła się na ZEA, Izrael lub inne kraje Zatoki Perskiej. Gdyby tak się stało, sytuacja może przybrać zupełnie inny obrót.