Wpływ COVID 19 na Internet szerokopasmowy

Wpływ COVID 19 na Internet szerokopasmowy
Scenariusz Lindę Hohnholz

Wszyscy wiemy, że ruch internetowy gwałtownie wzrastał na przestrzeni lat. Miejsca, do których nie tak dawno nie można było dojechać samochodem, teraz oferują łączność z prędkością światła.

Ponieważ internet szerokopasmowy odgrywa ważną rolę w radzeniu sobie z obecnym kryzysem COVID-19, eksperci branżowi przewidują jeszcze większy popyt w nadchodzących latach.

Pytanie brzmi, jak to zwiększone zapotrzebowanie wpłynie na możliwości użytkowników jak najlepsze korzystanie z Internetu? Czytaj dalej, aby się dowiedzieć.

Dobrze naoliwiona maszyna

Istnieją kluczowe statystyki dotyczące COVID-19, które należy chronić. Nastoletni programista Aviego Schiffmana posunął się nawet do odmowy milionów reklamowania swojej witryny śledzącej wirusy, wszystko dlatego, że wiedział, że to spowolni całą sprawę.

Praca zdalna jest uzależniona od internetu, edukacja nie może się bez niego obejść, badania naukowe i operacje rządowe potrzebują szerokopasmowego internetu. W tym momencie jest to kwestia priorytetów. Połączenia rządowe mają być stawiane na pierwszym miejscu, aby umożliwić im ważną pracę.

Dostawcy Internetu zwrócą szczególną uwagę na infrastrukturę, aby zapewnić, że połączenia nigdy nie zostaną naruszone. Dokładnie przyjrzymy się również przeciążeniom sieci i zagrożeniom cyberbezpieczeństwa.

Więcej Bang dla twojego Bucka

Wiele gospodarek jest teraz na kolanach, w wyniku czego rodziny nie czują się swobodnie. Wydaje się, że wszyscy mają kłopoty finansowe z powodu zwiększonych zwolnień i cięć. Dlatego jest dostęp do internetu taniej na całym świecie.

Nie można przecenić wagi dostępu do informacji, zwłaszcza w tej chwili. Firmy muszą działać, a usługi muszą być dostępne. Z tego powodu zaczynamy widzieć rabaty, alternatywne metody płatności i obniżki kosztów dostępu szerokopasmowego.

Podnoszenie standardów

Życie nie jest takie samo i nie możemy zachowywać się tak, jakby było. Wezwano branże do dostosowania się do nowej rzeczywistości COVID-19, w tym do nowych wytycznych dotyczących interakcji z klientami.

To samo dotyczy dostawców internetu szerokopasmowego, którzy muszą teraz dostosować się do nowych zasad dystansowania społecznego. Monitorowanie i zarządzanie sieciami będzie odbywać się w jak największym stopniu zdalnie, a technicy staną się bardziej biegli w rozwiązywaniu problemów bez konieczności nigdzie indziej.

Wpływ COVID 19 na Internet szerokopasmowy

Dostosuj się lub zgiń

Historia jest tworzona każdego dnia. Nigdy wcześniej Forum szerokopasmowe korzystał z wideokonferencji do prowadzenia spotkań. Członkowie spotykają się osobiście przez cały ten czas, ale to się zmienia w tym roku.

Forum szerokopasmowe będzie gospodarzem wirtualnych spotkań na platformach cyfrowych, aby zmniejszyć ryzyko złapania wirusa przez kogokolwiek. Te spotkania nie potrwają tak długo, jak byłyby fizyczne interakcje, ale ogólny harmonogram pozostanie taki sam, aby nadać całości poczucie znajomości.

Catering dla wszystkich

Rodziny oglądają coraz więcej telewizji online, wzrosło wykorzystanie mediów społecznościowych, a aplikacje do połączeń wideo zyskują na popularności. Ale gdy ruch internetowy jest duży, połączenia są przerywane, pobieranie jest powolne, a kanały wideo są tracone.

W rzeczywistości widzowie Netflix zgłosili niższą jakość przesyłania strumieniowego z powodu zwiększonej oglądalności, która wpływa na zdolność platformy do zaspokojenia wszystkich.

Dlatego dostawcy Internetu starają się znaleźć równowagę, upewniając się, że wszyscy są zadowoleni, pomagając urzędnikom państwowym i służbom zdrowia wykonywać swoją pracę bez żadnych opóźnień i przeszkód.

Zmiany w łańcuchach dostaw

Nie ma tak wielu urządzeń elektronicznych, ponieważ ognisko wirusa; Chiny są również liderem w produkcji elektroniki. Powoduje to zakłócenia w łańcuchu dostaw, wpływając na zakup i instalację sprzętu telekomunikacyjnego.

Jednak to nie powstrzymało niektórych firm przed robieniem tego, co robią najlepiej. Fabryki w Chinach należące do Huawei zostały niedawno ponownie otwarte, wkrótce po krótkim okresie bezczynności od grudnia 2019 roku.

Przycisk paniki

Wszyscy spodziewaliśmy się, że rok 2020 będzie rokiem „dwudziestu obfitości”, ale wydaje się, że dzieje się odwrotnie. Surowe ograniczenia dotyczące podróży oznaczają mniejsze dochody z roamingu internetowego. Liczba klientów również ulega zmianie, a firmy telekomunikacyjne tracą klientów w postaci pracowników migrujących.

Inwestycje również nie zostały oszczędzone przez wpływ wirusa. Duże wydarzenia sportowe i handlowe miały ułatwić wprowadzenie nowych technologii internetowych, takich jak 5G. Biorąc to wszystko pod uwagę, nie ma wątpliwości, że branża będzie zmuszona działać ekonomicznie iz myślą o swojej przyszłości.

Wyciąganie wtyczki

Można by pomyśleć, że więcej osób korzystających z internetu oznacza góry pieniędzy dla usługodawców. To nie do końca prawda, a powyższe wyzwania to potwierdzają. COVID-19 był papierkiem lakmusowym dla wszystkich, ale branża telekomunikacyjna jest pod tym względem jasna jak guzik, więc nie krzyżuj sobie przewodów!

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...