Paliwo na lotnisku Wilson w Nairobi znów idzie na marne

Informacje otrzymane z głównego lotniska safari w Nairobi po raz kolejny mówią o braku paliwa i po raz kolejny, co jeszcze, obwiniają to operatorzy lotniczy na biurokrację kenijskiego Urzędu Skarbowego

Informacje otrzymane z głównego lotniska safari w Nairobi po raz kolejny mówią o braku paliwa, i jeszcze raz, co jeszcze, operatorzy lotniczy obwiniają biurokrację, którą stworzył Kenijski Urząd Skarbowy i jest coraz bardziej uwikłany.

Sytuacja skomplikowała się następnie dla lotnictwa kenijskiego, kiedy lekki samolot lecący na główne międzynarodowe lotnisko w celu zatankowania utknął na pasie startowym z pękniętą oponą, co zmusiło loty przychodzące do wstrzymania lub przekierowania, a loty wychodzące do opóźnienia, zanim samolot mógł zostać odholowany z ruchliwego pojedynczego pasa startowego międzynarodowego lotniska Jomo Kenyatta.

Jeden z zwykle bardziej otwartych lotników z lotniska Wilson powiedział: „Nikt nie mówi, że nie potrzebujemy organu podatkowego, ale to, czego nie potrzebujemy, to organ podatkowy, który wciąż nas miesza z powodu ignorancji i całkowitego braku zdolności do dowiedzieć się, co sprawia, że ​​lotnictwo działa”, podczas gdy inny dodał: „Ile razy byliśmy uziemieni – w Wilson, w Malindi – w okresie świątecznym lub mieliśmy ogromne problemy z dostarczeniem paliwa na niektóre pola w głębi kraju, na których działamy z powodu KRA. Nie mają dla nas absolutnie żadnego szacunku, żadnego szacunku dla nikogo; myślą, że są nieomylni”. Dostawcy paliw, co zrozumiałe, nie tylko milczeli w tej sprawie, prawdopodobnie aby uniknąć gniewu organu podatkowego, który w przeszłości był często opisywany jako mściwy i mściwy, gdy osoby fizyczne lub firmy otwarcie publicznie potępiały swoje niepowodzenia i niedociągnięcia głoska bezdźwięczna.

Okazało się, że rząd Kenii w klasyczny sposób zawiesił sporną opłatę za kontrolę paliwa i opłatę testową, która prawdopodobnie stoi za ostatnią rundą sporów między firmami paliwowymi a KRA i odpowiada za braki i cenę wzrosty ostatnich dni.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • Sytuacja skomplikowała się następnie dla lotnictwa kenijskiego, kiedy lekki samolot lecący na główne międzynarodowe lotnisko w celu zatankowania utknął na pasie startowym z pękniętą oponą, co zmusiło loty przychodzące do wstrzymania lub przekierowania, a loty wychodzące do opóźnienia, zanim samolot mógł zostać odholowany z ruchliwego pojedynczego pasa startowego międzynarodowego lotniska Jomo Kenyatta.
  • Okazało się, że rząd Kenii w klasyczny sposób zawiesił sporną opłatę za kontrolę paliwa i opłatę testową, która prawdopodobnie stoi za ostatnią rundą sporów między firmami paliwowymi a KRA i odpowiada za braki i cenę wzrosty ostatnich dni.
  • “No one says we do not need a revenue authority, but what we do not need is a revenue authority which continues to mess us up due to ignorance and a total lack of ability to learn what makes aviation work,”.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...