Lori Ranson:
Najpierw myślę, wiem o tym Ameryka Łacińska ostatnio cofa się, ponieważ Chile było zmuszone do wprowadzenia międzynarodowego zawieszenia na miesiąc. Liczba przypadków w Brazylii rośnie. Są jeszcze inne miejsca w regionie, które zmagają się z drugą falą. Zatem, jak sądzę, w świetle tych wydarzeń, jak według Pana będzie przebiegać ożywienie gospodarcze w ciągu najbliższych sześciu miesięcy do roku?
Estuardo Ortiz:
Dziękuję, Lori. Dziękuję również za przyjęcie mnie i programu CAPALive. I masz rację, w tym tygodniu widziałem proces wzlotów i upadków w Ameryce Południowej w pierwszym kwartale. I tak naprawdę na niektórych rynkach następuje recesja, w przypadku których Brazylia odnotowała liczby faktycznie niższe od tych z września 2020 r. Uważam zatem, że ożywienie będzie zależeć od trzech kluczowych czynników. Pierwszym z nich są ograniczenia w podróżowaniu. Drugi to zaufanie konsumentów i ożywienie gospodarcze. Zobaczysz, że będzie to wyglądało zupełnie inaczej w całym regionie, w zależności od wpływu trzech czynników, w zależności od warunków w każdym kraju. Sprawa Chile dzisiaj, rzeczywiście w kwietniu, jest dość drastyczna, ponieważ 96% populacji nie może podróżować, a granice są zamknięte. W pierwszym kwartale 76 r. mieliśmy w JetSmart około 2019% lotów, które wykonaliśmy.
Więc nie było tak źle. Myślę jednak, że będzie to drugi kwartał, prawdopodobnie niższy niż pierwszy kwartał pod względem całkowitej przepustowości. Dobra wiadomość jest taka, że program szczepień czyni naprawdę duże postępy i oczekuje się, że do końca czerwca program szczepień osiągnie 80% populacji. Jeżeli tak się stanie i ograniczenia zostaną zniesione, to odnoszę wrażenie, że w czwartym kwartale 2020 r. będziemy mogli osiągnąć ponad 90% mocy z 2019 r. Wszystko jednak będzie zależeć od tych czynników. Podobnie jak w pozostałej części regionu, będzie to w dużej mierze zależeć od programu szczepień i środków zastosowanych przez rząd, teraz, gdy widzimy więcej tendencji w zakresie nowych wariantów i tym podobnych rzeczy, co spowodowało, że rządy zachowały się słabo i bardzo ostrożnie w kwestii szczepień pandemia.
Lori Ranson:
Wygląda więc na to, że przed ostatnimi wydarzeniami rynek krajowy Chile odbudowywał się w dość szybkim tempie i można było go wznowić, gdy wszystko się wyjaśni. Czy można tak na to spojrzeć?
Estuardo Ortiz:
JetSmart odzyskiwał siły w pewnym sensie szybciej w porównaniu z poprzednimi latami. Jednak rynek krajowy odbił się o około 60%. Należy pamiętać, że poziom międzynarodowy zawsze utrzymywał się w całym regionie w okolicach 25–30. Kiedy więc mówimy o ożywieniu, musimy pamiętać o ogromnej różnicy i szybkości ożywienia tych dwóch rynków.
Lori Ranson:
Prawidłowy. Wcześniej niektóre kraje ponownie wprowadziły blokady. Jeśli tak, wiem, że panowała tendencja, że rynki krajowe miały odbudować się w szybszym tempie, ale JetSmart faktycznie przed wprowadzeniem ograniczeń uruchomił wiele międzynarodowych połączeń regionalnych, zwłaszcza do Kolumbii. A czy mógłbyś podzielić się z nami, co kierowało tą linią lotniczą?
Estuardo Ortiz:
Jasne. Masz rację. Widzieliśmy na naszych rynkach, na trasach BFR, rodziny biznesowe, od ich krewnych. Wykazali się odpornością na pandemię i możemy z dużym sukcesem skoncentrować się na reaktywacji międzynarodowych kierunków, takich jak KALI czy Tokio. Uważam, że czas wolny i biznes pozostają w tyle na arenie międzynarodowej. Zatem obecnie w pierwszym kwartale lataliśmy około 42%, czyli w przypadku zwykle sieci międzynarodowej, zamiast 75 w przypadku sieci krajowej. Wierzę jednak, że czas wolny będzie napędzał popyt, gdy pojawią się ograniczenia. Spodziewamy się, że faktycznie nastąpi stłumiony popyt. Będziemy więc gotowi, aby skorzystać z tych okazji. Stanowisko to mogłoby być rynkiem umożliwiającym ponowne otwarcie międzynarodowych ośrodków wypoczynkowych, na przykład takiego miejsca jak Brazylia dla Ciebie, które było w tym bardzo trudne, ale w zeszłym roku. Ale to będzie bardzo interesujące. Wierzę, że ludzie nadal są, są ludźmi i chcą podróżować bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, odpoczywać, jeździć na wakacje, odwiedzać bliskich. Kiedy więc to nastąpi, trasy międzynarodowe prawdopodobnie szybciej przywrócą funkcjonowanie, a wszystkie te ponownie wrócą do ograniczeń.
Lori Ranson:
Prawidłowy. Czy możesz nam przekazać aktualne informacje na temat Argentyny? W zeszłym roku na rynku zaszły pewne zmiany. Jak zatem JetSmart postrzega swoją pozycję w kraju w przyszłości?
Estuardo Ortiz:
Jesteśmy zadowoleni z przebiegu dzisiejszej operacji przez Argentynę. Jednak kraj ten nadal znajduje się w dolnej granicy odzyskania mocy produkcyjnych na poziomie 33% przed pandemią. Jeśli chodzi o sprawę, było siedem linii lotniczych, a teraz jest nas tylko trzy. Zatem wykorzystanie samolotu wzrosło o około 88% w porównaniu z sytuacją sprzed pandemii. Duże wzrosty obserwujemy także w kraju, a co za tym idzie, jednostkowych przychodów. Właśnie przenieśliśmy naszą działalność Bay 322 Aeroparque w Buenos Aires. I niedawno uruchomione trasy Juni. Zaczynamy w czerwcu [język obcy 00:06:52]. Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że perspektywy na kolejne miesiące są dla nas dobre.