Jak odbudować turystykę z zaangażowaniem polityki? Niewykonalna misja?

Maksa Haberstroha
Scenariusz Maksa Haberstroha

Rebuilding Travel After Covid-19 to pytanie zadane przez niemieckiego konsultanta turystycznego Maxa Haberstroha.
Uważa, że ​​kluczem do odbudowy jest uzyskanie silnego przyczółka po pandemii.

  • Społeczno-kulturowy, środowiskowy i ekonomiczny wpływ na rynki źródłowe i docelowe oraz ich społeczeństwa i (potencjalnych) gospodarzy i odwiedzających;
  • Ocena Travel & Tourism, stopień jej znaczenia dla naszego miejsca oraz to, jak silna turystyka jest powiązana z powiązanymi sektorami i branżami;
  • Ponowne dostosowanie ram politycznych w celu wzmocnienia turystyki i turystyki jako wybitnej branży usługowej oraz czerpania korzyści z turystyki jako zestawu „narzędzi” komunikacyjnych w celu wzmocnienia marki parasolowej i wizerunku miejsca/celu jako całości – jako miejsca żyć, pracować, inwestować i podróżować.

Travel & Tourism to branża poświęcona spełnianiu marzeń, która przewodzi pragnieniom ludzi na drodze do swobodnego podróżowania, cieszenia się wypoczynkiem i przyjemnością, sportem i przygodą, sztuką i kulturą, nowymi spostrzeżeniami i punktami widzenia. Czy nie są to kluczowe właściwości, które sprawiają, że życie człowieka jest jeszcze bardziej tego warte? Czy podróże i turystyka nie mają zatem pierwszorzędnego głosu na lokalnych, regionalnych, krajowych i globalnych scenach, które bronią praw człowieka i nawołują do ludzkich obowiązków? 

W czasach manipulacji, plagiatu, fałszywych wiadomości, populizmu i wirtualnej mowy nienawiści Turystyka zapewnia scenę dla kreatywności, przywołuje naturalne i nieskazitelne, artystyczne i wyjątkowe atrakcje zarówno światowego dziedzictwa, jak i ich inspirowanych „Disneyem” światy „z drugiej ręki”. W ogóle nie ma potrzeby demonizowania tego, co sztuczne: jednak nie zaniedbując tego, co sztuczne, Turystyka zmierza do tego, co „autentyczne” – i mamy świadomość: „świat sztuczności inspirowany sercem — i „sztuką”, a zatem oddany klasycznemu ideałowi „Prawdy, Piękna i Dobra”.

Choć podzielone na kilka tysięcy „wielkich ryb” oraz miliony małych i średnich (MŚP) prywatnych firm i instytucji publicznych, Travel & Tourism szczyci się tym, że jest największym przemysłem na świecie – animowanym ideałami i zaangażowanym w służenie zapewnić entuzjastyczne wrażenia z podróży. Co więcej, turystyka uważa się nawet za przemysł pokojowy numer jeden. Czy wie o tym ktokolwiek spoza sektora? Czy Travel & Tourism podchodzi do tego szlachetnego pretensji?

Wizja podróżowania po świecie skłoniła kiedyś Thomasa Cooka do zorganizowania pierwszej zorganizowanej wycieczki. Wieki później wizja swobodnego podróżowania przez granice okazała się wektorem, który wywołał poniedziałkowe demonstracje w NRD. Wspólnie z kochającymi wolność światowymi przywódcami ludzka „misja niemożliwa” ostatecznie doprowadziła do obalenia opresyjnych reżimów komunistycznych i spektakularnego upadku muru! Co za zwrot! Jedyny w swoim rodzaju trudno powtórzyć.

W zamian jednak wydaje się, że ponownie pojawiają się stare wzorce: Rzeczywiście, przeszliśmy z zimnej wojny do zimnego pokoju, dobrze wiedząc, że jest to niewiele więcej niż zawieszenie broni. Czy tego właśnie chcieliśmy?

Po upadku muru szanse i możliwości układają się jak promocje sezonowe, gotowe do wykorzystania. Związek Radziecki się rozpadł, w Rosji panował zamęt, ale prezydent Jelcyn, uzurpator, okazał się wystarczająco silny, by zapobiec zamachowi stanu. Dziesięć lat później jego następca Putin, generalnie nie uważany za „nieskazitelnego demokratę” (pomimo nieco pochopnej oceny byłego kanclerza Niemiec Schrödera), przemawiał w niemieckim Bundestagu i był oklaskiwany przez wszystkie partie. Układ Warszawski został rozwiązany, ale NATO, chcąc uwolnić mieszkańców Europy Wschodniej z ich koszmaru „rosyjskiego zagrożenia”, zajęło trochę czasu i rozszerzyło się na wschód. Rosja poczuła się znokautowana, a jej rosnąca świadomość, że naprawdę jest częścią Europy, została niesprawiedliwie zignorowana. Sojusz zachodni okazał się militarnie celowy, ale politycznie krótkowzroczny. Dzisiaj, zamiast urzeczywistniać pierwotnego ducha partnerstwa europejsko-rosyjskiego, lepiej uważajmy na rosyjski ekspansjonizm.

Jakąż szansę przegapiono na początku lat 1990., by „odważyć się na nowy wspaniały świat”: otworzyć Rosję na Europę i Zachód i wyrzucić wszystkie te zgniłe instrumenty zimnej wojny z ich toksycznej, starej struktury politycznej. „NATO jest przestarzałe” – czy to ma znaczenie, skoro tylko Trump to powiedział? —

Jakiej okazji przegapili wizjonerscy przywódcy na szczeblu państwowym, rządowym i najwyższych przedsiębiorstw, aby wykazać się dalekowzrocznością i entuzjazmem oraz zabierać głos? Cóż za nieudana szansa dla Travel & Tourism, czołowego światowego przemysłu pokojowego, aby porzucić profesjonalną wieżę z kości słoniowej swoich interesariuszy i uczynić z niej latarnię uniwersalnego promieniowania: aby wystosować rygorystyczne apele o współpracę, pośredniczyć w ponadnarodowych międzysektorowych szczytach decydentów, organizować wydarzenia społeczno-kulturalne, przyczyniać się do wzmacniania wzajemnego zaufania i pewności oraz wysyłać silne przesłanie pokoju poprzez turystykę do narodów będących w niepokoju?

Niestety, polityczna okazja tego rodzaju przepadła, a pomysły na ukształtowanie punktu zwrotnego na lepsze zostały albo odrzucone, albo pozostawione bez echa.

„Na początku było słowo”: W dzisiejszych czasach podejmowane są wysiłki, choć czasem wątpliwe, aby zmienić nazwy znanych słów: Tak więc prosty „host” został przynajmniej lingwistycznie uaktualniony do „menedżera rezonansu”. Jeśli nacisk kładziony jest na „rezonans”, organizacje turystyczne i turystyczne powinny przyswoić sobie to pojęcie, naprawdę zwiększając swój rezonans i widoczność do poziomu bardziej „katalizatorów społecznych”, zamiast utrzymywać swoją wzniosłość jako gadatliwych zmartwień, po zorganizowaniu się, by żyć z nimi. codzienną biurokrację i ograniczenia ich rozdrobnionego przemysłu.

To więcej niż tylko kolejny dowód na to, że mantra niektórych kierowników hotelarstwa jest sama w sobie sprzeczna: „utrzymać politykę z dala od turystyki”. Cóż, może to być zrozumiałe w świetle zaangażowania Turystyki w codzienną politykę: turystyka, aby działać swobodniej, powinna być zwolniona z gorsetów administracji publicznej i zamiast tego otrzymać odrębną formę prawa prywatnego. Istnieje jednak poważna sprzeczność, jeśli turystyka ma być w ogóle aktorem „poza polityką”.

Tak właściwie, UNWTO, WTTC, oraz inne wiodące organizacje w branży turystycznej i turystycznej nie są postrzegane przez ogół społeczeństwa jako „przekaźniki pochodni” Prawdy, Piękna i Dobra, które są zaangażowane w pokazywanie się i działanie poza granicami samej Turystyki i jej sprzyjających peryferii .

Powinni zacząć to robić, biorąc pod uwagę obecne wydarzenia w trakcie i po pandemii Covid-19, a także katastrofy ekologiczne i wstrząsy społeczne. Sektor Travel & Tourism musi aktywnie i w skoordynowanych działaniach z krajowymi i międzynarodowymi graczami zespołowymi wspierać Agendę ONZ na rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030. Jednak biorąc pod uwagę łączną dobrą wolę i możliwości techniczne, z trudem możemy osiągnąć cel maksymalnej temperatury 1,5 stopnia wyznaczony już do 2040 r., jak przewidują partie polityczne w Niemczech, w celu zwalczania globalnego efektu cieplarnianego. Dlatego też, oprócz wzmocnienia naszych wysiłków na rzecz powstrzymania zmian klimatycznych, powinniśmy przeznaczać swój udział na zainwestowanie dużej ilości pracy umysłowej i pieniędzy w opracowanie sposobu radzenia sobie ze zmianami klimatycznymi. Znalezienie rozwiązań będzie miało kluczowe znaczenie dla zachowania wolności, dobrobytu społecznego i pokoju. Czy misja jest niemożliwa? - Nigdy nie mów nigdy!

Travel & Tourism, jako domniemany numer jeden w branży pokojowej, nie może uchronić się przed politycznym zaangażowaniem i odpowiedzialnością – stoi w samym środku tego wszystkiego i powinien starać się kierować ogólnym wyglądem danego miejsca docelowego, jego działaniami i kreatywnymi rozwiązaniami , we współpracy z podobnie myślącymi instytucjami, organizacjami i firmami, takimi jak szkoły i uniwersytety, organizacje obywatelskie i charytatywne, sektory transportu/mobilności i energii odnawialnej, usuwanie śmieci, gospodarka wodna i ściekowa, bezpieczeństwo, budownictwo cywilne… Podróże i Turystyka powinna zwiększyć swoją wagę polityczną, aby zapewnić międzysektorowym kampaniom społecznym i środowiskowym największy możliwy wpływ i symboliczną ocenę.

Niedawny Światowy Dzień Sprzątania, bardzo mile widziany na Zachodzie i znany w Rosji i Europie Wschodniej jako „subbotnik” (właściwie „sobotnie sprzątanie”), byłby doskonałym przykładem na początek, jako celowe „preludium” do coroczny Światowy Dzień Turystyki 27 września.

Tylko myślenie życzeniowe?

Autor Maksa Haberstroha, Konsultant ds. Turystyki w Niemczech, Członek World Tourism Network

Wygodna prawda to artykuł opublikowany przez Maxa Haberstroha.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • Turystyka jako wyjątkowa branża usług oraz czerpanie korzyści z turystyki jako zestawu „narzędzi” komunikacyjnych w celu wzmocnienia marki parasolowej i wizerunku miejsca/miejsca docelowego w jego całości – jako miejsca do życia, pracy, inwestowania, i podróżować.
  • W czasach manipulacji, plagiatu, fałszywych wiadomości, populizmu i wirtualnej mowy nienawiści turystyka zapewnia scenę dla kreatywności, przywołuje naturę i nieskazitelność, artystyczne i wyjątkowe atrakcje zarówno światowego dziedzictwa, jak i ich inspirowanych „Disneyem” światy „z drugiej ręki”.
  • Turystyka to branża, której celem jest urzeczywistnianie marzeń, która przewodzi pragnieniom ludzi na drodze do swobodnego podróżowania, korzystania z wypoczynku i przyjemności, sportu i przygody, sztuki i kultury, nowych spostrzeżeń i punktów widzenia.

<

O autorze

Maksa Haberstroha

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość
0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x
Dzielić się z...