Ponowne otwarcie granic Europy nie przebiega wcale gładko

Ponowne otwarcie granic Europy nie przebiega wcale gładko
Ponowne otwarcie granic Europy nie przebiega wcale gładko
Scenariusz Harry'ego Johnsona

Rząd Hiszpanii ogłosił wczoraj, że wszyscy nowo przybyli z zagranicy zostaną poddani 15-dniowej kwarantannie, która wejdzie w życie w piątek 15 maja. Przybysze z Francji będą podlegać kwarantannie przez 10 dni. Ci podróżni będą zamknięci w swoich hotelach lub kwaterach i będą mogli wychodzić tylko na zakupy spożywcze lub odwiedzać szpitale, gabinety lekarskie i inne placówki opieki zdrowotnej.

Paryż odpowiedział dzisiaj, mówiąc, że Francja zemści się identycznymi środkami, jeśli Hiszpania będzie kontynuować swój plan. Odwet miałby zastosowanie do wszystkich krajów ograniczających dostęp dla obywateli francuskich, powiedział urzędnik Pałacu Elizejskiego.

Wydaje się, że te ograniczenia wet za wet kolidują z Komisja Europejskawytyczne, których celem jest ponowne otwarcie znacznej części strefy Schengen, która wcześniej była bez granic, przed okresem wakacyjnym, aby uratować kluczowy dla Unii Europejskiej przemysł turystyczny, który stanowi połowę światowego rynku turystycznego.

Zgodnie z „zasadą niedyskryminacji” zawartą w wytycznych, państwa członkowskie powinny „zezwolić na podróżowanie ze wszystkich obszarów, regionów lub krajów UE o podobnych warunkach epidemiologicznych”.

Chociaż ratowanie przemysłu turystycznego związku ma dla Brukseli zasadnicze znaczenie, UE nie ma żadnych uprawnień, by faktycznie dyktować politykę graniczną i może jedynie nakłaniać swoich członków do przyjęcia jej propozycji. Ostatecznie każde państwo jest odpowiedzialne za własne granice. Chociaż komisarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson powiedziała posłom do Parlamentu Europejskiego w zeszłym tygodniu, że Komisja odrzuca selektywne otwieranie granic, nie powstrzymało to państw członkowskich przed ustalaniem własnych zasad.

Wielka Brytania zrobiła to, nawet w obliczu zagrożeń ze strony Brukseli. Chociaż opuściła Unię Europejską, Wielka Brytania nadal podlega regułom swobody przemieszczania się bloku. W związku z tym związek zagroził, że w tym tygodniu pozwie rząd brytyjski, po tym, jak premier Boris Johnson zwolnił francuskich podróżników z 14-dniowej reguły kwarantanny w tym kraju. Według UE Wielka Brytania musi poddać kwarantannie przyjazdy z każdego państwa UE lub wcale.

Niemcy otworzą cztery swoje granice - z Francją, Szwajcarią, Austrią i Luksemburgiem - do 15 czerwca. Granice Holandii i Belgii są już otwarte, a lokalne władze przeprowadzają kontrole na miejscu podróżnych. Jednak podróże między Polską a Czechami i Niemcami pozostaną poza kartami, a wjazd do krajów nie graniczących z krajem pozostanie zakazany do co najmniej 15 czerwca.

W Austrii, w której koronawirus został prawie całkowicie powstrzymany, kanclerz Sebastian Kurz powiedział w środę, że jego granica z Niemcami zostanie w pełni otwarta w ciągu miesiąca. Dzień wcześniej powiedział, że kontrole na szwajcarskiej granicy kraju zostaną złagodzone w ciągu kilku dni. Kurz nie zaproponował jednak harmonogramu otwarcia włoskiej granicy Austrii, po drugiej stronie której znajduje się wirusowy hotspot Veneto.

Rozluźnienie złagodzenia kontroli granicznych odzwierciedla chaotyczny sposób, w jaki Europa zamknęła się dwa miesiące temu.

Pod koniec lutego, kiedy ministrowie zdrowia UE wspólnie zadeklarowali, że „zamknięcie granic byłoby w tym czasie nieproporcjonalnym i nieskutecznym środkiem”, Austria wstrzymała podróż koleją z Włoch. Dwa tygodnie później Węgry jednostronnie zamknęły swoje granice dla wszystkich cudzoziemców. Do połowy marca prawie połowa z 27 członków bloku przywróciła dawne ograniczenia graniczne.

Nawet gdy rozmowa przestawiła się na ponowne otwarcie tych granic, COVID-19 pozostaje zagrożeniem w Europie. Pięć z 10 najbardziej dotkniętych krajów na świecie to kraje europejskie - w tym Wielka Brytania - iw tych pięciu krajach łącznie ponad milion ludzi złapało śmiertelnego wirusa, a 128,000 XNUMX zmarło.

#odbudowapodróże

<

O autorze

Harry'ego Johnsona

Harry Johnson był redaktorem przydziału dla eTurboNews od ponad 20 lat. Mieszka w Honolulu na Hawajach i pochodzi z Europy. Lubi pisać i relacjonować wiadomości.

Dzielić się z...