Dziewięciu turystów zginęło w katastrofie autobusu na pustyni w Egipcie

Dwóch Brytyjczyków zostało rannych w straszliwym wypadku autokaru, w którym zginęło co najmniej dziewięciu turystów na egipskim półwyspie Synaj. Autobus wycieczkowy wiózł około 40 wczasowiczów, kiedy przewrócił się i stanął w płomieniach na pustynnej drodze.

Narodowość zmarłych jest nieznana, a trzech pasażerów, którzy zginęli, zostało spalonych nie do poznania, powiedzieli urzędnicy.

Dwóch Brytyjczyków zostało rannych w straszliwym wypadku autokaru, w którym zginęło co najmniej dziewięciu turystów na egipskim półwyspie Synaj. Autobus wycieczkowy wiózł około 40 wczasowiczów, kiedy przewrócił się i stanął w płomieniach na pustynnej drodze.

Narodowość zmarłych jest nieznana, a trzech pasażerów, którzy zginęli, zostało spalonych nie do poznania, powiedzieli urzędnicy.
Pojazd jechał z popularnego kurortu Sharm el-Sheikh do Kairu około 6 rano czasu lokalnego (0300 GMT), kiedy zjechał z drogi, uderzył w betonową barierę, przewrócił się i eksplodował w płomieniach.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych było „prawie pewne”, że tylko dwóch Brytyjczyków było wśród 28 rannych turystów leczonych w szpitalu, obaj odnieśli niewielkie obrażenia. W autobusie, który podobno przewrócił się trzy lub cztery razy, byli Rosjanie, Rumuni, Kanadyjczycy, Włosi, Egipcjanie i Ukraińcy.

„Co najmniej dwóch Brytyjczyków było na pokładzie, ale żaden z nich nie został poważnie ranny” – powiedział rzecznik Foreign Office. „Obecne wskazania wskazują, że nie ma innych. Obaj poszkodowani byli w kontakcie z urzędnikami konsularnymi”.

Ali Haridi, kierowca, powiedział, że stracił kontrolę nad autobusem na ostrym zakręcie drogi w Abu Zenima, obszarze około 40 mil na południowy wschód od Kanału Sueskiego.
Pan Haridi, który został zabrany do szpitala z oparzeniami i skaleczeniami, powiedział: „Byłem zaskoczony zakrętem i nie byłem w stanie kontrolować kierownicy, straciłem kontrolę i przewróciłem się”.
Włoszka, która przeżyła wypadek, powiedziała, że ​​autobus eksplodował chwilę po tym, jak odskoczyła od wraku po stromym nasypie. Większość pasażerów spała podczas całonocnej podróży do Kairu, „a kiedy się obudziliśmy, autobus wywracał się do góry nogami. Potem było piekło” – powiedziała Diana Argentieri, 27-letnia pracownica fabryki na wakacjach z przyjaciółmi. „To wszystko wydaje się koszmarem, ale niestety jest prawdziwe”.
Pani Argentieri powiedziała, że ​​ona i inni ocaleni musieli skoczyć 3-4 metry od autobusu, aby uniknąć płomieni. „Nie mieliśmy wyboru, więc zebraliśmy się na odwagę i skoczyliśmy” – powiedziała. „Zaraz potem autobus eksplodował”.
Urzędnicy bezpieczeństwa i ruchu drogowego, wojska obrony cywilnej i karetki pogotowia rzucili się na miejsce zdarzenia.
Ranni zostali zabrani do szpitali w pobliżu Sharm. Trzy z nich były w ciężkim stanie, a jeden z nich zmarł później w szpitalu, powiedział lokalny urzędnik, dodając, że Kanadyjce również trzeba było amputować rękę.
Egipscy urzędnicy powiedzieli, że rannych jest 13 Rosjan, XNUMX Brytyjczyków, XNUMX Rumunów, XNUMX Kanadyjczyków, XNUMX Włochów, Ukraińca i XNUMX Egipcjan, a także egipski kierowca.
Wszystkie autobusy turystyczne w Egipcie mają na pokładzie co najmniej jednego uzbrojonego policjanta ze względu na groźbę ataków islamskich na zachodnich turystów. Miejscowość nad Morzem Czerwonym zachowała swoją popularność pomimo dwóch ataków terrorystycznych na turystów w ostatnich latach.
Masakra w Luksorze w listopadzie 1997 r. spowodowała śmierć ponad 60 osób, w tym sześciu Brytyjczyków, po tym, jak terroryści otworzyli ogień do turystów. Trzy lata temu zamach bombowy w Sharm el-Sheikh zabił 11 wczasowiczów z Wielkiej Brytanii.
Pomimo ataków w następnym roku rekordowa liczba 657,000 XNUMX Brytyjczyków odwiedziła Egipt.
Drogi w północnej Afryce są notorycznie niebezpieczne, a wiele tras przybrzeżnych i pustynnych pozwala na duże prędkości na źle utrzymanych drogach.
Każdego roku około 6,000 osób ginie, a 30,000 XNUMX zostaje rannych w wypadkach drogowych w Egipcie, gdzie przepisy ruchu drogowego są często źle egzekwowane, a pojazdy często w złym stanie.
W zeszłym miesiącu 23 osoby zginęły, gdy dwie ciężarówki zderzyły się czołowo. W lutym 29 osób zginęło w stosie na drodze na południe od Kairu w wypadku, którego przyczyną była mgła.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...