„Pijany” mężczyzna na pokładzie samolotu Turkish Airlines twierdził, że ma bombę

ST. PETERSBURG, Rosja – Pijany mężczyzna twierdzący, że ma bombę, próbował w środę porwać samolot lecących do Rosji linii Turkish Airlines, ale szybko został obezwładniony przez współpasażerów – podają urzędnicy.

ST. PETERSBURG, Rosja – Pijany mężczyzna twierdzący, że ma bombę, próbował w środę porwać samolot lecących do Rosji linii Turkish Airlines, ale szybko został obezwładniony przez współpasażerów – podają urzędnicy.

Rosyjska policja transportowa zatrzymała go, gdy samolot bezpiecznie wylądował w Petersburgu, powiedział dziennikarzom na lotnisku w Pułkowie prokurator Aleksander Bebenin.

Dodał, że ani na pokładzie pasażera, ani w samolocie nie znaleziono żadnych materiałów wybuchowych.

Bebenin powiedział, że mężczyzna groził wysadzeniem samolotu, jeśli jego żądania dotyczące przekierowania lotu do Strasburga we Francji nie zostaną spełnione. Pasażerowie obezwładnili go po tym, jak wręczył stewardom notatkę ze swoimi żądaniami – dodał.

„Porywacz dał głównemu stewardowi notatkę, w której poinformował, że ma bombę” – powiedział agencji Reuters dyrektor naczelny Turkish Airlines Temel Kotil. „Potem kapitan i załoga postępowali zgodnie z procedurą lotnictwa cywilnego.”

Nikt nie odniósł obrażeń – dodał.

Mężczyzna, którego tożsamość nie została ujawniona, pochodzi z Uzbekistanu, powiedzieli urzędnicy tureccy i rosyjscy. Bebenin oświadczył, że jest obywatelem Rosji, ale szef tureckiego urzędu lotnictwa cywilnego Ali Ariduru w przemówieniach transmitowanych w Rosji oświadczył, że jest obywatelem Uzbekistanu.

„Mówi się, że był pijany i dopuścił się tego czynu pod wpływem alkoholu” – powiedział Ariduru.

Samolot wystartował z tureckiego kurortu Antalya, śródziemnomorskiego kurortu. Większość ze 164 pasażerów na pokładzie samolotu – głównie rosyjscy turyści – nie była świadoma próby porwania i dowiedziała się o tym dopiero po wyjściu z samolotu po dwugodzinnym oczekiwaniu na płycie lotniska – powiedział Bebenin.

„Nic nie widzieliśmy na pokładzie i nic nie wiedzieliśmy o problemach” – powiedziała Aleftina, jedna z pasażerów samolotu, która nie chciała podać swojego nazwiska, po wyjściu z lotniska.

„Kiedy wylądowaliśmy, zdaliśmy sobie sprawę, że coś jest nie tak z naszym lotem, i poprosili nas, abyśmy pozostali na swoich miejscach” – powiedziała, dodając, że przeszukano rzeczy pasażerów.

Porwania nie są rzadkością w Turcji, gdzie działa wiele radykalnych grup, od kurdyjskich separatystów po bojowników skrajnie lewicowych. Kilka incydentów, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat, zakończyło się bez ofiar.

Pod koniec ubiegłego roku dwóch mężczyzn porwało turecki samolot pasażerski lecący z północnego Cypru do Stambułu, ale poddali się i uwolnili zakładników po zmuszeniu samolotu do lądowania w południowej Turcji.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • Bebenin said he was a Russian citizen but the head of Turkey’s civil aviation authority, Ali Ariduru, said in remarks televised in Russia that he was an Uzbek citizen.
  • Most of the 164 passengers aboard the flight — mostly Russian tourists — were unaware of the hijack attempt and only found out on emerging from the plane after a two-hour wait on the tarmac, Bebenin said.
  • Bebenin said the man had threatened to blow up the plane if his demands of diverting the flight to Strasbourg, France, were not met.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...