Koronawirus może być błogosławieństwem dla środowiska

Koronawirus może być błogosławieństwem dla środowiska
Bejrut
Scenariusz Linia mediów

Ulice są puste, niebo ciche, aw wielu miejscach powietrze jest czystsze niż przez lata. Środki blokujące z powodu COVID-19 na całym świecie miały do ​​tej pory duży wpływ na zanieczyszczenie powietrza.

W Stanach Zjednoczonych NASA odnotowała 30% spadek zanieczyszczenia powietrza nad północno-wschodnim wybrzeżem w marcu 2020 r., W porównaniu ze średnimi marcowymi w latach 2015-2019.

nasa jakość powietrza w Nowym Jorku 01 | eTurboNews | eTN

Obraz Stanów Zjednoczonych w latach 2015-2019; zdjęcie po prawej przedstawia poziomy zanieczyszczenia w marcu 2020 r. (GSFC / NASA)

W Europie odnotowano jeszcze bardziej dramatyczne zmiany. Korzystając z sieci satelitów Copernicus Europejskiej Agencji Kosmicznej, naukowcy z Królewskiego Holenderskiego Instytutu Meteorologicznego (KNMI) odkryli, że stężenia dwutlenku azotu spadły o 45% w Madrycie, Mediolanie i Rzymie w porównaniu ze średnimi z marca i kwietnia ubiegłego roku. W międzyczasie Paryż odnotował spadek poziomu zanieczyszczeń o 54% w tym samym okresie.

Stężenia dwutlenku azotu w skali Europy | eTurboNews | eTN

Wykorzystując dane z satelity Copernicus Sentinel-5P, zdjęcia te pokazują średnie stężenia dwutlenku azotu od 13 marca do 13 kwietnia 2020 r. W porównaniu ze średnimi stężeniami od marca do kwietnia z 2019 r. Procentowy spadek dotyczy wybranych miast w Europie i ma niepewność około 15% ze względu na różnice pogodowe między 2019 a 2020 r. (KNMI / ESA)

Chociaż koronawirus niewątpliwie miał pozytywny natychmiastowy wpływ na jakość powietrza, niektórzy uważają, że w rzeczywistości to właśnie badanie zmian klimatu przyniesie największe korzyści z pandemii w dłuższej perspektywie.

Według prof. Ori Adama, eksperta ds. Badań klimatycznych z Instytutu Nauk o Ziemi Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie, blokady na całym świecie pomogą naukowcom odkryć prawdziwy zakres wpływu ludzkości na planetę.

„To wyjątkowa okazja, aby odpowiedzieć na jedno z najpilniejszych pytań: Jaka jest nasza rola w zmianach klimatu?” Adam powiedział The Media Line. „Moglibyśmy uzyskać z tego kilka ważnych odpowiedzi, a jeśli to zrobimy, może to być poważnym katalizatorem zmiany polityki”.

Adam nazwał powszechny wpływ COVID-19 na ludzką mobilność i produkcję przemysłową „unikalnym eksperymentem, którego nie byliśmy w stanie przeprowadzić w ciągu ostatnich kilku dekad”. Naukowcy będą w stanie dokładnie zmierzyć związek między aerozolami wytwarzanymi przez człowieka a emisjami CO2 a globalnym ociepleniem i zmianami klimatycznymi w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

„Z jednej strony zanieczyszczamy atmosferę, wprowadzając do atmosfery gazy cieplarniane, ale także zanieczyszczamy atmosferę tymi drobnymi cząstkami [aerozolami], które faktycznie mają efekt równoważący” - wyjaśnił. „Niektórzy ludzie zakładają, że dzięki tej redukcji zanieczyszczeń powstrzymamy zmiany klimatyczne, ale nie jest tak oczywiste, że tak się stanie. … Naprawdę nie możemy powiedzieć, czy ta [pandemia] będzie miała wpływ na ochłodzenie czy ocieplenie klimatu ”.

Aerozole to pyły i cząsteczki powodowane przez paliwa kopalne i inną działalność człowieka. Uważa się, że zmniejszają ilość promieniowania słonecznego docierającego do powierzchni Ziemi, tworząc w ten sposób efekt chłodzenia. Zjawisko to, znane jako globalne ściemnianie, jest aktywnym obszarem badań klimatologów.

„Nie wiemy, jaki jest efekt netto aerozoli” - stwierdził Adam. „Kiedy zrozumiemy, że będziemy w stanie znacznie zmniejszyć niepewność prognoz dotyczących zmian klimatu”.

Powiedział, że w naukach o klimacie toczy się wojna między wieloma różnymi konkurującymi mechanizmami - z których wszystkie mają wpływ na zmiany klimatu jako całość. Ponieważ jednak wiele ważnych pytań pozostaje bez odpowiedzi, wpłynęło to negatywnie na zdolność naukowców do wywierania wpływu na decydentów i polityków.

„To jasne, że ludzie odgrywają główną rolę [w zmianach klimatu]” - powiedział Adam. „Problem polega na tym, że nie możemy umieścić na nim liczby, a pasek błędów jest naprawdę duży. Istnieją inne wpływy, na przykład naturalna zmienność, [która jest] średnią globalną temperaturą, która zmieni się, nawet jeśli nie wyemitujemy niczego do atmosfery ”.

Mimo to Adam uważa, że ​​chociaż naukowcy nie mają jeszcze wystarczających danych, aby ocenić dokładną rolę, jaką odgrywają ludzie w zmianach klimatu, COVID-19 może to wszystko zmienić.

„Może koronawirus da nam wyjątkową [okazję], aby pomóc nam ograniczyć naszą wiedzę na temat tego, jak wpływamy na klimat” - powiedział, dodając, że wierzy również, że pandemia zachęci wiele krajów do odwrócenia się od ropy i szybszego przejścia na czystsze źródła energii, takie jak wiatr i energia słoneczna.

W rzeczywistości wydaje się, że zanieczyszczenie spowodowane przez człowieka jest odpowiedzialne za przynajmniej niektóre zgony związane z koronawirusem.

Badanie Harvardu opublikowane na początku tego miesiąca wykazało, że ludzie zarażeni COVID-19 są bardziej narażeni na śmierć z powodu wirusa, jeśli mieszkają na obszarach o większym zanieczyszczeniu powietrza. Przeprowadzone przez Harvard TH Chan School of Public Health, naukowcy przeanalizowali dane z 3,080 hrabstw w całych Stanach Zjednoczonych i porównali poziomy PM2.5 (lub cząstek stałych wytwarzanych przez spalanie paliw kopalnych) z liczbą zgonów spowodowanych koronawirusem w każdym miejscu.

Badanie wykazało, że osoby, które miały większą ekspozycję na PM2.5 przez dłuższy czas, były o 15% bardziej narażone na śmierć z powodu nowego wirusa niż osoby mieszkające na obszarach o mniejszym tego rodzaju zanieczyszczeniu.

„Okazało się, że ludzie mieszkający w hrabstwach w Stanach Zjednoczonych, w których w ciągu ostatnich 15–20 lat odnotowano wyższy poziom zanieczyszczenia powietrza, mają znacznie wyższy wskaźnik śmiertelności z powodu COVID-19, po uwzględnieniu różnic w gęstości zaludnienia” - mówi dr Francesca Dominici , starszy autor badania, powiedział w e-mailu The Media Line. „Ten wzrost uwzględnia dostosowanie cech na poziomie hrabstwa”.

Dominici powiedział, że po ponownym uruchomieniu gospodarki poziom zanieczyszczenia powietrza szybko powróci do poziomu sprzed pandemii.

„Narażenie na zanieczyszczenie powietrza wpływa na te same narządy (płuca i serce), które są atakowane przez COVID-19” - wyjaśniła, dodając, że nie była zaskoczona wynikami.

Opuszczona laguna wenecka | eTurboNews | eTN

Wysiłki Włoch mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się choroby koronawirusowej doprowadziły do ​​zmniejszenia ruchu łodzi na słynnych w Wenecji szlakach wodnych - jak zostało to uchwycone przez misję Copernicus Sentinel-2. Te zdjęcia pokazują jeden ze skutków zamknięcia Wenecji w północnych Włoszech. Górne zdjęcie, wykonane 13 kwietnia 2020 r., Pokazuje wyraźny brak ruchu łodzi w porównaniu do zdjęcia z 19 kwietnia 2019 r. (ESA)

Inni zgodzili się, że bezpośrednie korzyści dla środowiska wynikające z obniżenia zanieczyszczenia powietrza odnotowanego w wielu częściach świata - choć mile widziane - będą krótkotrwałe.

„Tak szybko, jak to się stało, szybko wróci do poprzedniego stanu” - powiedział The Media Line David Lehrer, dyrektor wykonawczy Arava Institute for Environmental Studies. „Ale pokazaliśmy, że dzięki zdecydowanym działaniom możemy wpłynąć na gazy cieplarniane w atmosferze. Zmusiła nas do tego pandemia, ale istnieją inne sposoby na ograniczenie paliw kopalnych, które nie pociągają za sobą zamknięcia całego świata ”.

Arava Institute for Environmental Studies, znajdujący się w kibucu Ketura w południowym Izraelu, w pobliżu granicy jordańskiej, wygłosi w najbliższą środę w ramach międzynarodowych obchodów Dnia Ziemi krótki wykład online na temat wpływu koronawirusa na środowisko.

„Widzieliśmy czystsze powietrze w miejscach takich jak Hajfa, gdzie jest dużo przemysłu, oraz w Tel Awiwie” - relacjonuje Lehrer. „Najważniejszą lekcją z tego wszystkiego jest to, że nr 1, nauka ma znaczenie, a kiedy eksperci naukowi mówią nam coś, czego powinniśmy słuchać. Po drugie, jest bardzo jasne, że my, ludzie, mamy możliwość wpływania na sytuację. … Nadal mamy czas, aby coś zrobić, jeśli działamy zdecydowanie i co najważniejsze, jeśli działamy jako społeczność globalna ”.

Lehrer podkreślił, że bezpośrednie zmiany środowiskowe obserwowane w ostatnich tygodniach pokazują, że ludzkość kolektywnie musi mniej podróżować, pracować z domu, kiedy tylko jest to możliwe i być mniej zorientowana na konsumenta.

„Musimy wrócić do normalności, ale [to] musi być nowa normalność, która uznaje potrzebę ochrony przed przyszłymi pandemiami i jednocześnie uwzględnia średniookresowe zagrożenie zmianami klimatycznymi” - podsumował.

Według MayaMargit, The Media Line

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • Chociaż koronawirus niewątpliwie miał pozytywny natychmiastowy wpływ na jakość powietrza, niektórzy uważają, że w rzeczywistości to właśnie badanie zmian klimatu przyniesie największe korzyści z pandemii w dłuższej perspektywie.
  • Ori Adam, an expert on climate research at the Hebrew University of Jerusalem's Institute of Earth Science, lockdowns across the world will help scientists reveal the true extent of humanity's impact on the planet.
  • In climate science, he said, there is a tug-of-war between many different competing mechanisms – which all have an effect on climate change as a whole.

<

O autorze

Linia mediów

Dzielić się z...