Polinezyjskie Centrum Kultury: kontrowersyjna atrakcja kulturowa dla turystyki na Hawajach

mormin
mormin

Wszystkiego najlepszego z okazji 55. urodzin Polinezyjskiego Centrum Kultury znanego również jako PCC. PCC jest atrakcją turystyczną na wyspie Oahu na Hawajach, ale nie jest pozbawiona kontrowersji. Od 1963 roku Polinezyjskie Centrum Kultury bawiło i promowało kościół Jezusa Chrystusa dla ponad 40 milionów gości. To duży biznes i jest wolny od podatku. Do tego dochodzi kultura otwartej dyskryminacji.

Wszystkiego najlepszego z okazji 55. urodzin Polinezyjskiego Centrum Kultury znanego również jako PCC. PCC jest atrakcją turystyczną na wyspie Oahu na Hawajach, ale nie jest pozbawiona kontrowersji. Od 1963 roku Polinezyjskie Centrum Kultury bawiło i promowało kościół Jezusa Chrystusa dla ponad 40 milionów gości. To duży biznes i jest wolny od podatku. Do tego dochodzi kultura otwartej dyskryminacji.

Nachylny smak religii Mormonów po cichu stał się rytuałem dla większości odwiedzających Waikiki podczas kosztownej jednodniowej wycieczki do Polinezyjskiego Centrum Kultury. Ta wycieczka powinna obejmować spojrzenie na Świątynię Mormonów w Laie. PCC to obowiązkowa atrakcja dla odwiedzających Hawajską Wyspę.

Godzinna przejażdżka z Waikiki do miasta Laie na Northshore zmieni ustawienia, aby turyści mogli usłyszeć delikatne kołysanie hawajskiej hula, niemożliwie szybkie biodra tahitańskich tancerzy: The Polynesian Cultural Center (PCC) oferuje je wszystkie turystom z całego świata. Przyjeżdżają dla rozrywki i wyjeżdżają z wykształceniem po spróbowaniu kultury Hawajów, Tonga, Fidżi, Samoa, Tahiti, Markizów i Nowej Zelandii.

Dziś Polinezyjskie Centrum Kultury (PCC) obchodzi 55-lecie istnienia. W komunikacie prasowym wydanym przez PCC, centrum odnowiło swoje stałe zaangażowanie w prezentowanie tradycji, sztuki, muzyki i kultury Polinezji i jej mieszkańców.

Centrum Kultury Polinezyjskiej powstało w 1963 roku, ale tak naprawdę zaczęło się, gdy wtedy-LDS Apostoł David O. McKay odwiedził miasteczko Laie na Hawajach, na których znajdują się plantacje mormonów w 1921 roku. Zainspirował się, gdy obserwował grupę dzieci podczas ceremonii flagi - dzieci wielu ras z całego świata. Wyjechał z wizją uczynienia miasta „centrum edukacji ludzi na tych wyspach”

MS1 | eTurboNews | eTNTrzydzieści cztery lata później Prezydent Mormonów McKay poświęcił Church College of Hawaii, obecnie Brigham Young University na Hawajach. Poświęcił także miastu Laie, że stanie się ono „czynnikiem misyjnym” i wpłynie na miliony ludzi.

Od kwietnia tego roku Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich nie chce, aby jego ludzie nazywali się już mormonami. Według nowego przewodnika po stylu wydanego w kwietniu, kościół również nie chce, aby nazwa kościoła została skrócona do LDS. Chce, aby ludzie mówili „kościół” lub „kościół Jezusa Chrystusa”. Termin „Mormon” powinien być używany tylko w nazwie własnej, takiej jak „Księga Mormona”. Dotyczy to również 70,000 XNUMX członków tego kościoła w stanie Hawaje.

Dzisiaj PCC to wielki biznes z silnym religijnym akcentem, którego celem jest rozpowszechnianie Księgi Mormona wszystkim, którzy mają kontakt z tą instytucją. Niektórzy ludzie postrzegają LDS jako kult. Tęcza występujących wyspiarzy nie równa się tęczy akceptacji w stanie Hawaje, szczególnie jeśli chodzi o społeczność LGBT.

Studenci występujący, operujący i pracujący w PCC często pochodzą z wielu biednych wysp Pacyfiku. Bez pomocy Kościoła Mormonów ci uczniowie nie mieliby szansy otrzymać otrzymanej edukacji. To jest dobre, ale wiąże się to z wysoką ceną psychologiczną i duchową.

„Pięćdziesiąt pięć lat temu Polinezyjskie Centrum Kultury wyruszyło w podróż, którą nasi założyciele wyobrażali sobie jako wyjątkowo rzadką okazję do edukowania świata o wspaniałych ludziach Polinezji” - powiedział Alfred Grace, prezes i dyrektor generalny Polynesian Cultural Center. „Świętujemy tę rocznicę, potwierdzając nasze zaangażowanie w ciągłe ulepszanie sposobu, w jaki nasi goście doświadczają Polinezji, angażując ludzi, którzy są dumni z dzielenia się swoją kulturą i dziedzictwem”.

Położony w Laie, tuż obok PCC, znajduje się nowy hotel Marriott Courtyard (rodzina Marriott to Mormon) oraz Brigham Young University na Hawajach, prywatny uniwersytet należący do Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich i zarządzany przez niego. BYU-Hawaii została założona w 1955 roku i oferuje programy z matematyki, sztuk wyzwolonych i zarządzania.

Uczniowie muszą zobowiązać się do przestrzegania kodeksu honorowego i wartości Kościoła LDS. Ten kod obejmuje zakaz picia, palenia, przeklinania, zakaz seksu przed ślubem.

Tylko 1.5% studentów jest wyznawcami innych religii i często jest zmuszonych do nawrócenia się w celu uzyskania stypendium potrzebnego do studiowania na Uniwersytecie Brighama Younga. Wraz z tym nawróceniem przychodzi wiele godzin obowiązkowych codziennych studiów i rytuałów. Jest to proces, który staje się rutyną na wiele lat. Celem jest oczywiście rozpowszechnianie nauczania Kościoła wśród ich narodów, przyjaciół i sąsiadów.

Opuszczenie Kościoła wiąże się również z poważnymi emocjonalnymi żniwami, które może pociągnąć za sobą opuszczenie Mormonizmu. Społeczność mormonów jest bardzo bliska i wzajemnie od siebie zależna, więc wyrwanie się z tej grupy może być dość traumatyczne.

Aby zarobić pieniądze na uczęszczanie do BYU, studenci pracują w Polinezyjskim Centrum Kultury, tańcząc, występując i prezentując swoje dziedzictwo

To jest wielki biznes. W 2015 roku przychody PCC wyniosły:

Całkowite przychody ($) 67,979,552
Inne dochody ($) 3,107,132
Całkowite koszty funkcjonalne ($) 55,347,208
Miasto organizacji LAIE
Dochód netto ($) 12,632,339

 

Jako kościół jest to jedyna atrakcja na Hawajach, która zarabia pieniądze, a wszystkie dochody są wolne od podatku.

W kwietniu 2018 r. Grupa o nazwie „Rights Equal Rights” prowadzona przez aktywistę Freda Kargera przygotowała 283-stronicową skargę przeciwko Kościołowi Mormonów i Polinezyjskiemu Centrum Kultury.

Karger twierdzi, że Kościół korzysta ze swojego zwolnienia z podatku. Twierdzi, że najwyżsi dyrektorzy Polinezyjskiego Centrum Kultury korzystają z centrum dla własnych korzyści osobistych i finansowych. Twierdzi również, że Kościół dyskryminuje członków LGBT i inne mniejszości.

Rzecznik Polinezyjskiego Centrum Kultury w tamtym czasie powiedział, że centrum odmawia komentarza, ale wysłało e-mail: Polinezyjskie centrum kultury jest organizacją non-profit, 100 procent jego dochodów przeznacza się na codzienną działalność i wspieranie edukacji swoich pracowników-studentów z sąsiedni Uniwersytet Brighama Younga na Hawajach.

Jeśli chodzi o osoby LGBT, Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich naucza, że ​​pociąg do osób tej samej płci nie jest grzechem, ale działanie zgodnie z nim jest. Surowy kodeks honorowy szkoły mormonów zabrania „nie tylko stosunków seksualnych między osobami tej samej płci, ale także wszelkich form fizycznej intymności, która wyraża uczucia homoseksualne”.

Od tych, którzy ją złamają, oczekuje się powszechnie dyscypliny. Ci, którzy go przestrzegają, mówią, że łatwo jest poczuć się zawstydzony lub niegodny.

Raport uzyskany przez eTN mówi: Schilaty, student studiów magisterskich z pracy socjalnej, który jest gejem, próbował zostać „mormonem z listy kontrolnej”. Myślał, że wyprawa na misję może go wyprostować. Ale tak się nie stało. Ani nie zgłosił się na ochotnika do świątyni, nie czytał Biblii, nie umawiał się z kobietami ze swojego okręgu ani nie chodził na BYU. „Czułem się uwięziony lub uwięziony przez nauki kościoła” - powiedział. „Tak wiele razy wolałbym raczej być martwy i heteroseksualny niż żywy i wesoły”.

Polinezyjskie Centrum Kultury z biegiem czasu stopniowo powiększało się pod względem wielkości i obsługi gości, pozostając wierne swoim pierwotnym zamiarom. Jest zakotwiczony przez sześć autentycznych wiosek wyspiarskich na 42 akrach bujnej zieleni, przeciętych malowniczą laguną. W wioskach goście mogą podziwiać wystawy, ciekawe prezentacje i zajęcia praktyczne podczas interakcji z rdzennymi mieszkańcami Hawajów, Samoa, Tahiti, Tonga, Fidżi i Aotearoa (Nowa Zelandia).

Nowe doświadczenia gości są stale wprowadzane, aktualizowane i planowane. Niedawno w sierpniu na lagunie odsłonięto nowy pokaz wodny, Huki, z różnorodną gamą kajaków, w tym długimi kajakami waka (kajakiem maoryskim) i wysięgnikiem, uzupełnionym o specjalne dwukadłubowe statki przewożące bębniarzy, tancerzy, śpiewaków, i gawędziarze.

 

<

O autorze

Juergen T. Steinmetz

Juergen Thomas Steinmetz nieprzerwanie pracuje w branży turystycznej i turystycznej, odkąd był nastolatkiem w Niemczech (1977).
Założył eTurboNews w 1999 r. jako pierwszy biuletyn online dla światowej branży turystycznej.

2 Komentarze
Najnowszy
Starsze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Dzielić się z...