W wewnętrznej notatce opublikowanej w tym tygodniu firma British Airways powiedziała wszystkim pilotom i personelowi pokładowemu, aby „byli odważni, dumni, bądź sobą”, ogłaszając, że cała męska załoga może teraz malować paznokcie, nosić tusz do rzęs i nosić torebki podczas lotów.
Pilotom i personelowi pokładowemu brytyjskiego przewoźnika narodowego powiedziano, że mogą nosić „odrobinę tuszu do rzęs i ust”, a także sztuczne rzęsy i malować paznokcie.
Cała załoga BA pozwoliła teraz również na więcej opcji fryzur, a pracownicy płci męskiej zezwolili na „męskie bułeczki”.
Cała załoga, niezależnie od płci, będzie mogła również nosić torebki.
Zapowiadając gruntowny przegląd swoich surowych jednolitych zasad, British Airways oświadczył, że nowe wytyczne „zostaną przyjęte przez wszystkich, niezależnie od płci, tożsamości płciowej, pochodzenia etnicznego, pochodzenia, kultury, tożsamości seksualnej lub innych”.
Według rzecznika linii lotniczych, brytyjski przewoźnik jest „zaangażowany w integracyjne środowisko pracy”, a jego nowe wytyczne dotyczące pielęgnacji, urody i akcesoriów pozwolą pracownikom „przynosić najlepszą, najbardziej autentyczną wersję siebie każdego dnia do pracy”. '
Radykalna zmiana BA nadchodzi w ślad za innym dużym brytyjskim przewoźnikiem, Virgin Atlantic, czyniąc mundury załogi lotniczej „neutralnymi pod względem płci”.
Virgin Atlantic całkowicie usunęło wymagania dotyczące odzieży związanej z płcią, zezwalając pracownikom płci męskiej na noszenie spódnic i makijażu oraz wprowadzając odznaki zaimkowe dla pracowników, aby mogli „nosić mundury, które wyrażają ich prawdziwą tożsamość”.
British Airways, wraz z wieloma innymi tradycyjnymi liniami lotniczymi, od dłuższego czasu odchodzi od tradycyjnego podziału na płeć, usuwając nawet swoje charakterystyczne „panie i panowie” z ogłoszeń pokładowych, próbując sprawić, by „wszyscy pasażerowie czuli się mile widziani”.
BA trzyma się swoich tradycyjnych mundurów męskich i żeńskich oraz zakazu widocznych tatuaży, przynajmniej na razie.
Kilka linii lotniczych na całym świecie również ostatnio dostosowało swoje wytyczne dotyczące wyglądu osobistego, a rosyjskie S7, łotewskie AirBaltic i Air New Zealand zezwoliły załodze lotniczej na posiadanie widocznych tatuaży, kolczyków, jasnych włosów i brody.
Wielu klientów linii lotniczych było jednak dość sceptycznie nastawionych do tych aktualizacji „integracyjnych”, słusznie wskazując, że przewoźnicy lotniczy powinni zamiast tego naprawdę skupić się na poprawie wrażeń z lotu dla swoich pasażerów.