Wizyta Blaira stawia Sierra Leone na mapie turystycznej. Gdzie dalej, Irak?

Sierra Leone staje się nowym celem dla żądnych przygód podróżników, w tym tygodniu odwiedza go Tony Blair, aby podnieść rangę tego kraju na rynku turystycznym, a brytyjscy operatorzy zaczynają oferować

Sierra Leone staje się nowym kierunkiem dla żądnych przygód podróżników. Tony Blair przyjeżdża w tym tygodniu, aby podnieść rangę tego kraju na rynku turystycznym, a brytyjscy operatorzy zaczynają oferować tam wakacje. Rainbow Tours właśnie rozpoczęło 10-dniową wycieczkę grupową, Sierra Leone Highlights, która obejmuje zwiedzanie historycznej stolicy Freetown, miejsca częstych walk podczas wojny domowej, która trwała do 2002 roku, oraz wyspy Tiwai, która roi się od dzikiej przyrody. Podróż kosztuje od 2,285 £, w tym przelot, zakwaterowanie, posiłki i przewodnika.

„Jest na wczesnym etapie rozwoju, ale powitanie turystów jest zdumiewające, a ludzie pracujący w turystyce są niezwykle energiczni i pozytywni” - mówi Judith de Witt z Rainbow Tours. „Kraj ten ma zapierające dech w piersiach puste plaże, fascynującą historię i oferuje możliwość poznania miejscowej ludności i poznania Afryki”.

Specjalistyczny operator Undiscovered Destinations oferuje również plany podróży w Sierra Leone, a Peter Eshelby ze specjalisty ds. Przygód Explore mówi: „Jest to bardzo na liście kandydatów na przyszłość”.

Tymczasem może nie potrwać zbyt długo, zanim Irak stanie się dostępny dla Brytyjczyków. W zeszłym tygodniu BMI ogłosiło, że chce przywrócić loty między Heathrow a Bagdadem, gdy tylko pozwoli na to rząd brytyjski. „Niewielka liczba regularnych usług jest uruchamiana w regionie”, mówi szef BMI Nigel Turner, „a dodanie Iraku do naszej sieci ma sens geograficzny i ekonomiczny”.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...