Bill wymagałby oficerów pokojowych na statkach wycieczkowych

Dążąc do poprawy bezpieczeństwa publicznego na pełnym morzu, senator stanu przedstawił w piątek ustawę, która wymagałaby, aby statki wycieczkowe płynące z portów Kalifornii miały na pokładzie oficera pokoju.

Dążąc do poprawy bezpieczeństwa publicznego na pełnym morzu, senator stanu przedstawił w piątek ustawę, która wymagałaby, aby statki wycieczkowe płynące z portów Kalifornii miały na pokładzie oficera pokoju.

Jeśli środek zostanie przyjęty, w Kalifornii będą obowiązywały najbardziej rygorystyczne przepisy stanowe dotyczące przemysłu wartego 35.7 miliardów dolarów, który w ostatnich latach znalazł się pod kontrolą Kongresu i opinii publicznej po kilku głośnych przypadkach zaginięć ludzi, pasażerów za burtą i napaści na tle seksualnym.

„Mamy sędziów lotniczych na samolotach z kilkoma setkami pasażerów, ale nie ma nikogo na pokładzie statków wycieczkowych z dziesięciokrotnie większą liczbą pasażerów”, powiedział senator stanu Joe Simitian (D-Palo Alto), autor ustawy.

Funkcjonariusze pokojowi, których pensje byłyby finansowane z dziennej opłaty pasażerskiej w wysokości 1 dolara, służyliby również jako licencjonowani inżynierowie morscy monitorujący przestrzeganie przepisów dotyczących ochrony środowiska, za którymi opowiadał się Simitian.

Statki wycieczkowe zatrudniają własnych ochroniarzy, ale coraz częściej prawodawcy i funkcjonariusze organów ścigania kwestionują, czy to wystarczy. Podkomisje Kongresu przeprowadziły przesłuchania na temat tego, jak branża zajmuje się potencjalnie przestępczymi incydentami i skargami na pokładach ich pływających miast.

„Ochrona na pokładzie działa na linii wycieczkowej — nie dla pasażerów i nie dla społeczeństwa” – powiedział Simitian. „Istnieje nieodłączny konflikt interesów między celami public relations pracodawcy a wymogami bezpieczeństwa publicznego pasażera”.

Przedstawiciele branży utrzymują, że ich statki są bezpieczne i sprzeciwiają się najnowszym wysiłkom regulacyjnym. Nie zajęli jeszcze stanowiska w sprawie ustawodawstwa Simitiana.

„Po prostu nie jesteśmy w stanie wyrazić opinii na temat tego ustawodawstwa, dopóki nie będziemy mieli okazji go zweryfikować”, powiedział Eric Ruff, rzecznik Cruise Lines International Assn.

Branża wycieczkowa w Kalifornii, warta 1.9 miliarda dolarów, z portami w Long Beach, Los Angeles, San Francisco i San Diego, stanowi około 14% zaokrętowań w USA. W sumie w 1.2 roku w Kalifornii wsiadło ponad 2006 miliona pasażerów.

Ustawa Simitiana opiera się na wcześniejszych przepisach, które napisał, zabraniając statkom spalania śmieci lub wyrzucania osadów ściekowych lub niebezpiecznych odpadów w promieniu trzech mil od wybrzeża stanu. Najnowszy projekt ustawy jest wzorowany na programie strażników oceanicznych na Alasce, w którym wyborcy zatwierdzili w 2006 r. zaciekłą inicjatywę głosowania, aby umieścić licencjonowanego przez Straż Przybrzeżną inżyniera środowiska na pokładzie statków wycieczkowych.

„Celem jest posiadanie strażników oceanicznych na całym Zachodnim Wybrzeżu, ponieważ statki wycieczkowe kursują tam iz powrotem między portami” – powiedział Gershon Cohen z Earth Island Institute, organizacji zajmującej się ochroną przyrody.

Są strażnicy oceanów „na Alasce, ale nadal mogą wyrzucać w Kalifornii, Oregonie i Kolumbii Brytyjskiej, a kto będzie wiedział?” - dodał Cohen. „Masz politykę zerowego rozładowania w Kalifornii, ale nie wiesz, czy ktoś to robi, ponieważ nie ma egzekwowania ani możliwości monitorowania zgodności”.

Kendall Carver, prezes i współzałożyciel International Cruise Victims, grupy, która lobbowała za federalnym uregulowaniem branży, powiedział, że jego organizacja była zachwycona ustawą. „To byłby wielki krok naprzód”.

Przesłuchania w Kongresie dotyczące bezpieczeństwa rejsów wycieczkowych rzuciły światło na fakt, że personel statków wycieczkowych nie jest przeszkolony do prowadzenia dochodzeń w sprawie przestępstw. Co więcej, od momentu popełnienia na pokładzie podejrzanego przestępstwa do przybycia statku do portu mogą minąć dni i można rozpocząć oficjalne dochodzenie. Dowody mogą zostać skażone, jeśli w ogóle zostaną zebrane.

Laurie Dishman, mieszkanka Sacramento, która zgłosiła, że ​​została zgwałcona na statku Royal Caribbean płynącym z Long Beach do Cabo San Lucas w Meksyku, zeznała przed Kongresem USA w zeszłym roku, że poproszono ją o zebranie własnych dowodów.

„Minął już prawie rok, odkąd zeznawałem przed Kongresem”, powiedział Dishman w tym tygodniu.

„W ciągu roku branża rejsów wycieczkowych nie zrobiła nic, by pokazać Kongresowi ani żadnej z nas ofiar, że zamierzają wprowadzić zmiany”.

W przypadku Dishman, pomimo siniaków na jej szyi, nie wniesiono żadnych zarzutów karnych przeciwko jej domniemanemu napastnikowi, ochroniarzowi pracującemu na statku.

Oficer pokojowy zapewniłby, że zgłoszone przestępstwa zostaną odpowiednio potraktowane na pokładzie bez ingerencji prawników statku lub innych pracowników, których głównym zadaniem jest ochrona firmy, powiedział Dishman.

„W ten sposób ludzie będą mogli uzyskać postępowanie karne” – powiedziała.

latimes.com

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...