Według Urzędu Lotnictwa Cywilnego Kenii, w środę w regionie Great Rift Valley w Kenii rozbił się lekki samolot. Jak podała lokalna policja, w katastrofie zginęło kenijski pilot i czterech obcokrajowców, w tym trzech Amerykanów.
Świadkowie widzieli, jak samolot przycinał drzewo podczas próby awaryjnego lądowania i rozbił się na polu w hrabstwie Kericho na zachód od stolicy, Nairobi. Kenijski pilot i inny pasażer nieznanej narodowości również zginęli, podało policyjne źródło.
„Samolot zahaczył o drzewo i odpadły tylne koła” - powiedział pracownik farmy Joseph Ng'ethe. „Następnie podskoczył i uderzył w inne drzewo z przodu i w ziemię”.
Urząd Lotnictwa Cywilnego Kenii (KCAA) podał, że otrzymał sygnał o niebezpieczeństwie z samolotu o rejestracji 5YBSE, który leciał z rezerwatu dzikiej przyrody Masajów Mara do północnego hrabstwa Turkana, kiedy się rozbił.
„To skłoniło nasz zespół poszukiwawczo-ratowniczy do rozpoczęcia misji ratunkowej”, powiedział KCAA, dodając, że rozpoczął dochodzenie.
Źródło podało, że ofiarami śmiertelnymi był mężczyzna i dwie kobiety.
Świadkowie powiedzieli, że samolot wydawał dziwne dźwięki, zbliżając się do pola. Powiedzieli, że pilot gestem wskazał robotnikom na ziemi poniżej, aby oddalili się, zanim tył uderzy w drzewo.
W zeszłym roku ośmiu pasażerów i dwóch pilotów zginęło, gdy pojedynczy samolot turbośmigłowy Cessna Caravan obsługiwany przez lokalną firmę FlySax podczas lotu krajowego do Nairobi rozbił się o górę.