Amerykańskie linie lotnicze zostaną poinformowane, że powinny sprawdzić dane dotyczące lotów prywatnymi samolotami pilotów ubiegających się o pracę w ramach wysiłków organów regulacyjnych mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa przewoźników regionalnych po katastrofie w pobliżu Buffalo w stanie Nowy Jork.
Federalna Administracja Lotnicza po całodniowym spotkaniu z przedstawicielami branży stwierdziła, że planuje również aktualizację przepisów mających na celu zapobieganie zmęczeniu pilotów i zwrócenie się do większej liczby przewoźników o dobrowolne udostępnianie danych rządowi w celu poprawy bezpieczeństwa.
FAA chce „zapewnić ludziom poczucie, że wchodząc na pokład regionalnego odrzutowca będzie on bezpieczny i będzie pilotowany przez dobrze wyszkolonego i wypoczętego pilota” – powiedział dziś dziennikarzom sekretarz transportu Ray LaHood.
FAA, będąca częścią agencji LaHood, podejmuje działania po lutowej katastrofie w oddziale Pinnacle Airlines Corp. w Colgan, która była szóstym z rzędu śmiertelnym wypadkiem komercyjnego przewoźnika pasażerskiego z udziałem regionalnej linii lotniczej. W katastrofie zginęło 50 osób.
Pinnacle twierdzi, że kapitan Marvin Renslow nie ujawnił, że nie zdał dwóch testów w locie na małych samolotach, kiedy w 2005 r. składał podanie o pracę w Colgan. Dane z testów FAA takich pilotów nie są udostępniane liniom lotniczym, chyba że kandydaci zrzekną się prywatności na rzecz potencjalnych pracodawców.
W 2007 r. FAA przypomniała przewoźnikom, że mogą zwrócić się do pilotów o zgodę na uzyskanie dostępu do rejestrów. Teraz FAA zamierza to zalecić, powiedział dziennikarzom administrator agencji Randy Babbitt. FAA może również zalecić Kongresowi zmianę prawa w celu zwiększenia dostępności zapisów pilotów.
Zasady odpoczynku
Pinnacle z siedzibą w Memphis w stanie Tennessee stwierdziło, że nie wie, czy Colgan zatrudniłby Renslowa, gdyby wiedział o jego niepowodzeniach w testach.
Babbitt powiedział również, że chce zaktualizować przepisy obowiązujące od 1985 r., wymagające od pilotów ośmiu godzin odpoczynku w ciągu 24 godzin przed wykonaniem zadania lotniczego.
Babbitt powiedział, że wymóg ten może ulec zmianie ze względu na postęp w badaniach. Na przykład pilot, który wykonuje tylko jedno lądowanie w ciągu zmiany, może być w stanie latać dłużej, podczas gdy pilot, który wykonuje kilka lądowań dziennie, co wymaga większej koncentracji, może potrzebować krótszych zmian – dodał.
„Niektóre rzeczy, które widziałem i słyszałem na temat praktyk stosowanych w regionalnej branży lotniczej, są nie do przyjęcia” – Babbitt powiedział przedstawicielom branży zebranym na całodniowym spotkaniu. „Musimy głębiej przyjrzeć się temu, co się dzieje”.
Powiedział reporterom, że zwróci się do przewoźników o dobrowolne przyłączenie się do federalnych programów bezpieczeństwa, takich jak ten, w ramach którego FAA regularnie analizuje rejestratory parametrów lotu pod kątem luk w zakresie bezpieczeństwa. Przewoźnicy, którzy nie zdecydują się na udział, zostaną upublicznieni – dodał.
Wynagrodzenie pilota
Babbitt powiedział również, że zachęca branżę do zbadania wynagrodzeń pilotów regionalnych.
„Jeśli chcesz pozyskać najlepszych i najbystrzejszych, za 24,000 XNUMX dolarów nie uda ci się to długo” – powiedział Babbitt, odnosząc się do wynagrodzenia jednego z pilotów biorących udział w katastrofie w Buffalo.
Do katastrof regionalnych, które miały miejsce w ostatnich latach, zalicza się jedna, która miała miejsce w jednostce Comair należącej do Delta Air Lines Inc., podczas której piloci skorzystali z niewłaściwego pasa startowego podczas lotu, w wyniku którego w 49 r. w Kentucky zginęło 2006 osób. W 2004 r. rozbił się także lot Corporate Airlines, w wyniku czego zginęło 13 osób. ludzi w Kirksville w stanie Missouri, ponieważ piloci nie przestrzegali procedur i wlecieli samolotem zbyt nisko w drzewa.
W przypadku katastrofy w Buffalo Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu bada, czy załoga samolotu Colgan zareagowała niewłaściwie na ostrzeżenie o przeciągnięciu. Dowody NTSB wskazują, że piloci pozwolili samolotowi stracić ponad jedną czwartą prędkości w ciągu 21 sekund, uruchamiając w kokpicie ostrzeżenie o przeciągnięciu aerodynamicznym, po którym samolot nie zdołał się podnieść.
Bombardier Inc. Dash 8 Q400 rozbił się 12 lutego w Clarence Center w stanie Nowy Jork, gdy zbliżał się do lotniska w Buffalo z Newark w stanie New Jersey. Wśród ofiar śmiertelnych była jedna osoba na ziemi i wszystkie 49 osób na pokładzie samolotu, który Colgan obsługiwał dla Continental Airlines Inc.