Aeromexico unieruchamia flotę Boeingów 737 MAX po śmiertelnej katastrofie

0a1a-118
0a1a-118

Czołowe meksykańskie linie lotnicze uziemiły swoją flotę samolotów Boeing 737 MAX, idąc w ślady Chin i innych krajów, które całkowicie lub częściowo zawiesiły loty samolotów po katastrofie w Etiopii.

Aeromexico, meksykańska flagowa linia lotnicza, ogłosiła, że ​​tymczasowo zawiesiła eksploatację swoich sześciu samolotów Boeing 737 MAX 8 „do czasu uzyskania ostatecznych informacji o śledztwie w sprawie niefortunnego wypadku z lotem ET302”, w którym zginęło 157 osób.

Linia lotnicza poinformowała, że ​​pozostaje w stałym kontakcie z producentem samolotów z siedzibą w USA i odpowiednimi władzami lotniczymi.

„Dla Aeromexico bezpieczeństwo i komfort pasażerów są najważniejsze”, powiedział w oświadczeniu, zauważając, że inne samoloty będą obsługiwać loty, które miały odbywać się ich Boeingami 737 MAX 8.

Aeromexico to tylko jedna z linii lotniczych, które zdecydowały się uziemić najnowszą maszynę Boeinga, ze względu na obawy dotyczące bezpieczeństwa po niedzielnej katastrofie, która wydarzyła się niecałe pięć miesięcy po tym, jak kolejny Boeing 737 MAX 8 wpadł do morza u wybrzeży Indonezji, zabijając 189 pasażerów i załogę. na pokładzie.

Wśród spekulacji, że tragedie mogły być spowodowane przez to samo wadliwe oprogramowanie, władze lotnicze w Etiopii, Chinach i Indonezji nakazały w poniedziałek uziemienie wszystkich samolotów Boeing 737 MAX, a chiński regulator zauważył podobieństwa między tymi dwoma wypadkami.

„Oba [wypadki] miały miejsce podczas startu i mają pewne podobieństwa” - napisano.

Kilka innych krajów i niektóre linie lotnicze poszły w ich ślady. Urząd Lotnictwa Cywilnego Mongolii wydał podobne zarządzenie w odniesieniu do państwowych linii lotniczych Mongolian Airlines, które obsługują jednego Boeinga 737 MAX i czekają na kolejne trzy.

Cayman Airlines i Royal Air Maroc, narodowy przewoźnik Maroka, podobno również uziemiły swojego jedynego Boeinga 737 MAX w niedzielę, w oczekiwaniu na wyniki dochodzenia.

W międzyczasie Federalny Urząd Lotnictwa USA, który jest oficjalnym organem certyfikującym amerykańskiego producenta statków powietrznych, potwierdził w poniedziałek zdatność do lotu MAX, argumentując, że jest zbyt wcześnie, aby spekulować, czy katastrofy w Etiopii i Indonezji były spowodowane przez powszechną problem techniczny.

Zażądał jednak od firmy wprowadzenia do kwietnia kilku ulepszeń, takich jak aktualizacja oprogramowania do sterowania lotem i systemu manewrowego, a także wymagań szkoleniowych i podręczników załogi lotniczej, aby odzwierciedlić zmiany.

<

O autorze

Główny redaktor przydziału

Naczelnym redaktorem przydziału jest Oleg Siziakov

1 Komentarz
Najnowszy
Starsze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Dzielić się z...