United upraszcza działalność operacyjną, aby konkurować w niespotykanym dotąd środowisku paliwowym

United Airlines ogłosiły dziś znaczące zmiany w zakresie floty, pojemności i personelu, co umożliwi firmie zbudowanie silniejszego, bardziej konkurencyjnego biznesu, który będzie w stanie lepiej wytrzymać rekordowe ceny ropy i słabnącą gospodarkę.

United Airlines ogłosiły dziś znaczące zmiany w zakresie floty, pojemności i personelu, co umożliwi firmie zbudowanie silniejszego, bardziej konkurencyjnego biznesu, który będzie w stanie lepiej wytrzymać rekordowe ceny ropy i słabnącą gospodarkę.

United usunie w sumie 100 samolotów ze swojej głównej floty, w tym 30 wcześniej ogłoszonych Boeingów 737, i zmniejszy swoje krajowe zdolności przewozowe w czwartym kwartale 2008 r. o 14 procent rok do roku. Firma spodziewa się wycofać wszystkie 94 B737, pod warunkiem, że będzie w stanie wypracować warunki z niektórymi leasingodawcami, oraz sześć Boeingów 747. W latach 2008 i 2009 skumulowane moce produkcyjne na głównych liniach krajowych zmniejszą się o 17% do 18%, a skumulowane moce skonsolidowane o 9% do 10%.

„Dzisiaj podejmujemy dodatkowe, agresywne kroki, które pokazują nasze zobowiązanie do odpowiedniego rozmiaru naszej firmy, aby odzwierciedlić aktualną rzeczywistość rynkową, wykorzystać dyscyplinę mocy, aby przenieść koszty towarów na klientów, rozwijać nowe strumienie przychodów i nadal ograniczać koszty pozapaliwowe i kapitał wydatków” – powiedział Glenn Tilton, prezes, prezes i dyrektor generalny United. „To środowisko wymaga od nas i branży zdecydowanego i odpowiedzialnego działania. W United nadal wykonujemy właściwą pracę, aby obniżyć koszty i zwiększyć przychody, aby reagować na rekordowe koszty paliwa i wymagające środowisko gospodarcze.

Przy obecnych cenach paliwa stanowi to wyzwanie do pokonania o wartości ponad 3 miliardów dolarów. United wierzy, że te działania zrównoważą to wyzwanie do 2009 roku, zakładając, że branża jako całość podejmie podobne działania.

Oczekuje się, że po zakończeniu redukcji floty najstarsze i najmniej paliwooszczędne odrzutowce United zostaną wycofane z eksploatacji, a średni wiek floty firmy obniży się do 11.8 lat. Większość ogłoszonych wcześniej zmian w harmonogramie związanych z eliminacją 30 B737 ma obecnie odzwierciedlenie w systemach rezerwacji. Dalsze zmiany związane z wycofaniem kolejnych 50 samolotów do końca roku zostaną odzwierciedlone w tych systemach w najbliższej przyszłości. Zmiany w rozkładzie lotów będą uwzględniane głównie poprzez niewielkie redukcje rynków o słabych wynikach oraz poprzez redukcję częstotliwości, przy jednoczesnym utrzymaniu zaangażowania we wszystkich pięciu hubach w USA. Oczekuje się, że około 80 samolotów zostanie wyłączonych z systemu do końca 2008 roku, a 20 pozostałych do końca 2009 roku. Redukcja floty obejmuje również sześć Boeingów 747. W ramach tych zmian United eliminuje swój produkt Ted, rekonfigurując 56 samolotów A320 we flocie, tak aby obejmowały fotele United First Class. Rekonfiguracja samolotów Ted rozpocznie się wiosną 2009 roku i zakończy się do końca 2009 roku.

„Decyzja o radykalnym zmniejszeniu naszego profilu wydajności, szczególnie na rynku krajowym, przy jednoczesnej eliminacji typu floty, jest znaczącym krokiem prowadzącym do bardziej efektywnej i wydajnej floty operacyjnej dla United w nadchodzących latach, przy jednoczesnej poprawie obsługi naszych klientów i niezawodność” – powiedział John Tague, wiceprezes wykonawczy i dyrektor operacyjny.

W miarę jak United zmniejsza rozmiar swojej działalności, jeszcze bardziej redukuje personel. United spodziewa się zmniejszenia liczby pracowników najemnych i kierowniczych oraz wykonawców o 1,400-1,600, w tym wcześniej ogłoszonej redukcji 500 pracowników do końca roku, a firma określi liczbę przepustek dla pracowników pierwszej linii podczas finalizowania harmonogramu w ciągu roku. w następnym miesiącu.

Firma nazywa się Joe Kolshak Senior Vice President of Operations, nadzorująca United Services, Flight Operations i Operations Control. Kolshak wcześniej pełnił funkcję wiceprezesa wykonawczego Delta ds. operacyjnych, odpowiedzialnego za utrzymanie Delta, operacje lotnicze, operacje naziemne, kontrolę operacji, bezpieczeństwo i ochronę, a także operacje Delta Express. Będzie miał siedzibę w San Francisco i będzie podlegał Tague.

„Joe wnosi do United głębokie i szerokie doświadczenie, które pozwoli nam przyspieszyć naszą pracę nad poprawą obsługi klienta i wydajności operacyjnej, prowadząc nas do celu, jakim jest bycie liderem branży w Stanach Zjednoczonych” – powiedział Tague. „Jesteśmy zaangażowani w budowanie zespołu kierowniczego posiadającego zdolność i odpowiedzialność, aby zapewnić poprawę wydajności w naszej firmie i wykorzystać pełny potencjał United Airlines”.

Alexandria Marren została również awansowana na stanowisko starszego wiceprezesa ds. obsługi pokładowej i będzie również nadzorować planowanie stewardes. Wcześniej pełniła funkcję wiceprezesa – Onboard Service. Marren zgłosi się do Tague. William Yantiss, wiceprezes ds. bezpieczeństwa korporacyjnego, bezpieczeństwa i środowiska, również będzie podlegał Tague.

Cindy Szadokierski, która była odpowiedzialna za Kontrolę Operacyjną, będzie teraz wiceprezesem United Express i Planowania Operacyjnego Lotniska, podlegając Scottowi Dolanowi, Starszemu Wiceprezesowi ds. Operacji Lotniczych, Cargo i United Express. W wyniku reorganizacji firma ogłosiła również, że z United odejdą Bill Norman, starszy wiceprezes United Services oraz Sean Donohue, starszy wiceprezes ds. operacji lotniczych i obsługi pokładowej.

„Dziękujemy Billowi i Seanowi za ich wkład w długą i pełną sukcesów karierę w United i życzymy im powodzenia w przyszłych przedsięwzięciach” – powiedział Tague.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...