WHO ogłasza globalne zagrożenie związane z koronawirusem

WHO ogłasza globalne zagrożenie związane z koronawirusem
WHO ogłasza globalne zagrożenie związane z koronawirusem
Scenariusz Lindę Hohnholz

Agencja ONZ ds. Zdrowia WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) definiuje międzynarodowy stan wyjątkowy jako „nadzwyczajne wydarzenie”, które stanowi zagrożenie dla innych krajów i wymaga skoordynowanej międzynarodowej reakcji. Dzisiaj WHO ogłosiła, że Koronawirus wybuch epidemii, który rozpoczął się w Chinach i został wyeksportowany do kilkunastu krajów jako globalne zagrożenie. Liczba przypadków wzrosła dziesięciokrotnie w ciągu tygodnia.

Chiny po raz pierwszy poinformowały WHO o przypadkach nowego wirusa pod koniec grudnia. Do tej pory Chiny zgłosiły ponad 7,800 przypadków, w tym 170 zgonów. Od tamtej pory osiemnaście innych krajów zgłosiło przypadki, gdy naukowcy starają się zrozumieć, jak dokładnie wirus się rozprzestrzenia i jak ciężki jest.

Eksperci twierdzą, że istnieją znaczące dowody na to, że wirus przenosi się wśród ludzi w Chinach iz niepokojem odnotowali kilka przypadków w innych krajach - w tym w Japonii, Niemczech, Kanadzie i Wietnamie - gdzie odnotowano również pojedyncze przypadki rozprzestrzeniania się wirusa z człowieka na człowieka.

Chiny po raz pierwszy poinformowały WHO o przypadkach nowego wirusa pod koniec grudnia. Do tej pory Chiny zgłosiły ponad 7,800 przypadków, w tym 170 zgonów. Od tamtej pory osiemnaście innych krajów zgłosiło przypadki, gdy naukowcy starają się zrozumieć, jak dokładnie wirus się rozprzestrzenia i jak ciężki jest.

Eksperci twierdzą, że istnieją znaczące dowody na to, że koronawirus rozprzestrzenia się g wśród ludzi w Chinach iz niepokojem odnotował kilka przypadków w innych krajach - w tym w Japonii, Niemczech, Kanadzie i Wietnamie - gdzie również odnotowano pojedyncze przypadki przenoszenia wirusa z człowieka na człowieka.

Ogłoszenie globalnego stanu wyjątkowego zazwyczaj wiąże się z większymi pieniędzmi i zasobami, ale może również skłonić nerwowe rządy do ograniczenia podróży i handlu do dotkniętych krajów. Ogłoszenie nakłada również na kraje więcej wymagań dotyczących zgłaszania chorób.

Wcześniej poinformowano, że po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych nowy wirus z Chin przenosił się z jednej osoby na drugą, powiedzieli dziś urzędnicy ds. Zdrowia.

Ostatni przypadek - szósty w kraju - dotyczy męża kobiety z Chicago, która zachorowała na wirusa po powrocie z epicentrum epidemii w Chinach. W Chinach i innych krajach odnotowano wcześniejsze przypadki rozprzestrzeniania się koronawirusa między osobami w gospodarstwie domowym lub w miejscu pracy.

Pozostałe pięć przypadków w USA dotyczyło podróżujących, u których po powrocie z Chin do Stanów Zjednoczonych wystąpiła choroba układu oddechowego. Ostatni pacjent nie był w Chinach.

Kobieta z Chicago wróciła z miasta Wuhan w środkowych Chinach 13 stycznia, a następnie w zeszłym tygodniu trafiła do szpitala z objawami i zdiagnozowano u niej chorobę wirusową. Ona i jej mąż, oboje po sześćdziesiątce, są hospitalizowani. Żaden nie został zidentyfikowany.

Mężczyzna zaczął źle się czuć we wtorek i tego dnia został umieszczony w izolacji. Urzędnicy powiedzieli, że testy potwierdzające zakażenie wróciły w środę wieczorem.

Urzędnicy służby zdrowia szybko próbowali złagodzić wszelkie obawy, że sprawa sygnalizuje początek lokalnej epidemii.

„Ryzyko dla ogółu społeczeństwa w Illinois pozostaje niskie” - powiedział dr Ngozi Ezike, dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego stanu Illinois.

Mężczyzna nie korzysta z transportu publicznego i nie brał udziału w żadnych dużych zgromadzeniach. Każdy, kto był z nim w bliskim kontakcie, jest monitorowany, powiedzieli urzędnicy stanu i amerykańskich ośrodków kontroli i zapobiegania chorobom.

Koronawirus może powodować gorączkę, kaszel, świszczący oddech i zapalenie płuc. Urzędnicy służby zdrowia uważają, że rozprzestrzenia się głównie z kropelek, gdy zarażona osoba kaszle lub kicha, podobnie jak rozprzestrzenia się grypa.

Eksperci powiedzieli, że spodziewają się dodatkowych przypadków w USA i że prawdopodobne jest przynajmniej pewne ograniczone rozprzestrzenianie się choroby w tym kraju.

„Spodziewaliśmy się tego” - powiedział dr William Schaffner, ekspert ds. Chorób zakaźnych Uniwersytetu Vanderbilt. „Rodzaj kontaktu, jaki masz w gospodarstwie domowym, jest bardzo bliski i bardzo długotrwały. To rodzaj okoliczności, w których spodziewalibyśmy się, że wirus taki jak ten może zostać przeniesiony ”.

Szybkie wykrycie i izolacja nowego pacjenta pokazuje: „System działa” - powiedział Schaffner, dodając, że nie spodziewa się, że wirus stanie się powszechny w kraju.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...