Virgin postrzega kosmiczną turystykę jako dopiero początek

LONDYN - Długodystansowe podróże mogłyby odbywać się statkami kosmicznymi zamiast samolotami za 20 lat, jeśli wysiłki Virgin w celu komercjalizacji podróży kosmicznych zakończą się sukcesem, powiedział prezes Virgin Galactic w rozmowie z Reuterem.

LONDYN - Długodystansowe podróże mogłyby odbywać się statkami kosmicznymi zamiast samolotami za 20 lat, jeśli wysiłki Virgin zmierzające do komercjalizacji podróży kosmicznych zakończą się sukcesem, powiedział w wywiadzie dla agencji Reuters prezes Virgin Galactic.

Will Whitehorn powiedział, że plany Virgin dotyczące zabrania turystów w kosmos to tylko pierwszy etap, który może otworzyć przed firmą szereg możliwości, w tym naukę o kosmosie, farmy serwerów komputerowych w kosmosie i zastąpienie lotów długodystansowych.

Virgin Galactic, część Virgin Group Richarda Bransona, zebrała 40 milionów dolarów depozytów od potencjalnych turystów kosmicznych, w tym fizyka Stephena Hawkinga i byłego kierowcy wyścigowego Niki Lauda, ​​i ma nadzieję rozpocząć komercyjne podróże w ciągu dwóch lat.

Whitehorn powiedział, że rezerwacje od 300 osób gotowych zapłacić 200,000 XNUMX dolarów za lot w kosmos przekonały Virgin, że przedsięwzięcie jest opłacalne. Obecnie prowadzi loty testowe i ma nadzieję, że wkrótce zdobędzie licencję Federalnego Urzędu Lotniczego.

„Musieliśmy wiedzieć, że mamy dobry biznesplan” - powiedział na marginesie Światowego Kongresu Czasopism FIPP, na którym został zaproszony do wygłoszenia przemówienia na temat innowacji.

Virgin twierdzi, że jej technologia, która pozwala na wypuszczenie statku kosmicznego w powietrze pod orbitę za pomocą lotniskowca odrzutowego, jest bardziej przyjazna dla środowiska niż tradycyjna technologia rakiet wystrzeliwanych z ziemi.

Materiały niemetalowe, z których zbudowany jest statek kosmiczny, są również lżejsze i wymagają mniej energii niż na przykład promy kosmiczne NASA, argumentuje Whitehorn.

Przewiduje wykorzystanie statku kosmicznego do eksperymentów naukowych, na przykład jako alternatywy dla odwiedzania Międzynarodowej Stacji Kosmicznej lub wykorzystania lotów bezzałogowych dla firm farmaceutycznych chcących wykorzystać mikrograwitację do zmiany cząstek.

Później samolot mógłby zostać użyty do wystrzelenia małych satelitów lub wyniesienia innych ładunków w kosmos, mówi Whitehorn. „Moglibyśmy dość łatwo umieścić wszystkie nasze farmy serwerów w przestrzeni”.

Zapytany o wpływ na środowisko, zwraca uwagę, że mogą być całkowicie zasilane energią słoneczną i mówi, że w każdym razie wroga próżnia w kosmosie utrudnia wyrządzenie szkód poza pozostawieniem gruzu.

„Zanieczyszczenie przestrzeni jest niezwykle trudne” - powiedział.

W końcu dostrzega możliwość przewożenia pasażerów do lądowych miejsc w statkach kosmicznych poza atmosferą zamiast samolotem. Mówi, że podróż z Wielkiej Brytanii do Australii mogłaby zająć około 2-1 / 2 godziny.

„To 20-letni horyzont” - powiedział.

Virgin nie jest jedyną organizacją pozarządową, która stara się rozwijać podróże kosmiczne w sferze prywatnej, ale Whitehorn jest przekonana, że ​​jako pierwsza zabierze pasażerów w kosmos.

SpaceX, kierowany przez weterana przedsiębiorcy z Doliny Krzemowej Elona Muska, opracowuje pojazdy kosmiczne, ale nie są one przeznaczone do przewozu pasażerów.

Whitehorn powiedział, że otrzymał wiele zgłoszeń zainteresowania od instytucji finansowych oraz innych instytucji i korporacji zainteresowanych objęciem udziałów w biznesie, które rozważa.

„Dostrzegamy możliwość pozyskania inwestora” - powiedział. „Myślę, że pojawi się ściana pieniędzy, które trafią do przestrzeni prywatnej”.

Zapytany o to, jak przyjazny dla środowiska jest rozwój turystyki kosmicznej, której prawdopodobnie nikt nie potrzebuje w pierwszej kolejności, Whitehorn powiedział, że żaden z planowanych przez niego przyszłych projektów nie byłby możliwy bez uprzedniego udowodnienia modelu biznesowego.

„Nie można było rozwinąć systemu na tym etapie bez rozwoju rynków” - powiedział.

Twierdził również, że doświadczenie oglądania Ziemi z kosmosu zmieni postawy ludzi.

„Jak dotąd w kosmosie przebywało tylko 500 osób, a każdy kosztował średnio od 50 do 100 milionów dolarów” - powiedział. „Każdy astronauta jest ekologiem”.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...