Amerykańskie lotniska borykają się z trudnościami w związku ze wzrostem liczby podróży lotniczych

Amerykańskie lotniska borykają się z trudnościami w związku ze wzrostem liczby podróży lotniczych
Amerykańskie lotniska borykają się z trudnościami w związku ze wzrostem liczby podróży lotniczych
Scenariusz Harry'ego Johnsona

Amerykańskie lotniska w dalszym ciągu borykają się z zakłóceniami i odwołaniami lotów, problemami kadrowymi, ograniczoną przepustowością i niskimi wydatkami pasażerów.

Według niedawnego badania prawie połowa dyrektorów lotnisk w USA obawia się o swoją stabilność finansową, mimo że nastąpił wzrost liczby podróży lotniczych. Ożywienie gospodarcze po pandemii wykazało różnice w poszczególnych regionach – około 37% zarządzających portami lotniczymi zgłosiło utrzymujący się poziom zadłużenia, co uwypukla nierównomierne ożywienie gospodarcze.

Z globalnego badania obejmującego 200 dyrektorów portów lotniczych wynika, że ​​szczegółowe badanie przeprowadzone wśród 100 dyrektorów portów lotniczych w USA pokazuje, że 51% amerykańskich portów lotniczych nie odzyskało jeszcze poziomu przychodów sprzed pandemii. Aby rozwiązać ten problem i promować rozwój, liderzy portów lotniczych w USA koncentrują się na dwóch kluczowych inicjatywach: zwiększeniu marginesów wzrostu (93 %) oraz optymalizacji i zwiększeniu przepustowości przydziałów czasu na start i lądowanie (95 %), aby wykorzystać obecną wzrost zapotrzebowania na podróże lotnicze.

Jednak amerykańskie węzły lotnicze napotykają wiele przeszkód w osiągnięciu tego wzrostu:

Problemy kadrowe: Obecnie około 45% lotnisk w United States borykają się z niedoborami kadrowymi wynikającymi z ciągłego wzrostu liczby podróży lotniczych. Niedobory te są bezpośrednim skutkiem rosnącego zapotrzebowania na loty i pasażerów. Jeszcze bardziej alarmujący jest fakt, że 61% dyrektorów portów lotniczych uważa tę kwestię kadrową za główne ryzyko, które będzie miało wpływ na ich działalność w przyszłym roku.

Ograniczenia przepustowości: Niewystarczająca powierzchnia terminali utrudnia obsługę ponad jednej czwartej (26%) amerykańskich portów lotniczych, ograniczając ich zdolność do przyjmowania dodatkowych linii lotniczych i stwarzając ryzyko dla ich ekspansji i wzrostu.

Płaskie wydatki klientów: ze względu na trwający kryzys kosztów utrzymania liderzy portów lotniczych w USA, dla których priorytetem były wydatki konsumenckie jako główny czynnik generujący przychody, obecnie spodziewają się negatywnego wpływu na wydatki pasażerów u partnerów koncesjonowanych i niezbędne dochody dodatkowe – takie oczekiwania wyraża 67% klientów .

Zakłócenia i odwołania lotów: Kierownicy portów lotniczych wyrażają zaniepokojenie konsekwencjami niekontrolowanych zdarzeń zakłócających, takich jak opóźnione loty, problemy z ruchem lotniczym lub trudne warunki pogodowe. Poważną obawę budzi wpływ, jaki te zakłócenia mogą mieć na reputację pasażerów w oczach pasażerów – 71% wyraziło obawy, a 75% podkreśliło potencjalne negatywne skutki odwołania lotów.

Pomimo ogólnie dobrych perspektyw dla lotnictwa w USA, wiele portów lotniczych ma trudności z nadążeniem za rosnącym popytem ze strony pasażerów. Chociaż większość amerykańskich portów lotniczych uznaje znaczenie uzyskania funduszy federalnych, na przykład za pośrednictwem ustawy o infrastrukturze Bidena, dla wspierania długoterminowego wzrostu za najważniejszy priorytet komercyjny, obecnie borykają się z bezpośrednimi obawami związanymi z niedoborami personelu i ograniczoną przepustowością terminali. Obecnie zarządzający portami lotniczymi skupiają się na badaniu strategii mających na celu usprawnienie swojej działalności i maksymalne wykorzystanie istniejącej przepustowości w celu obsługi większej liczby linii lotniczych i pasażerów, a ostatecznie zwiększenia ich przychodów.

Zarządzający portami lotniczymi zidentyfikowali cztery kluczowe obszary, w których dostrzegają potencjał zwiększenia swojego wzrostu:

Przyciąganie nowych przewoźników: Aby zwiększyć liczbę lotów i przepustowość, amerykańskie porty lotnicze dążą do przyciągnięcia nowych linii lotniczych (93%) i optymalizacji przydziałów czasu na start i lądowanie (95%). Aby to osiągnąć, lotniska planują usprawnić zarządzanie bramkami, zapewnić liniom lotniczym dane operacyjne i obniżyć koszty poprzez wspólne stanowiska odprawy. Jest to odpowiedź na fakt, że 50% amerykańskich lotnisk nadal musi w pełni przywrócić trasy sprzed pandemii.

Poprawa doświadczeń pasażerów: amerykańskie lotniska priorytetowo traktują poprawę doświadczeń pasażerów, aby przyciągnąć więcej podróżnych, czego dowodem jest uznanie przez nie znaczenia uzyskiwania korzystnych rankingów dla zadowolenia pasażerów, takich jak te przyznawane przez Skytraxx (92%). Aby osiągnąć ten cel, dokładają wszelkich starań, aby zminimalizować czas oczekiwania ze względów bezpieczeństwa, zapewnić bezproblemową obsługę na lotnisku i wdrożyć dodatkowe opcje samoobsługi w zakresie odprawy i zdawania bagażu.

Zwiększanie wydatków podróżnych: amerykańskie lotniska postawiły sobie za cel zwiększenie przychodów poprzez zwiększenie wydatków pasażerów, a 90% z nich aktywnie pracuje nad tym. Planują osiągnąć ten cel poprzez przekształcenie lotnisk w atrakcyjne miejsca na zakupy, zapewnienie szerokiej gamy opcji sprzedaży detalicznej oraz usprawnienie procedur odprawy i bezpieczeństwa, aby zapewnić pasażerom więcej czasu na zwiedzanie obszarów objętych koncesjami w celu dokonania wcześniej zaplanowanych zakupów.

Modernizacja operacji na lotniskach: Poprawa operacji na lotniskach jest głównym celem 92% liderów portów lotniczych w USA, dla których priorytetem jest modernizacja przestarzałych technologii i systemów. Wysiłki te mają na celu zwiększenie efektywności operacyjnej i skuteczne radzenie sobie z nieprzewidzianymi zakłóceniami. Co ciekawe, 60% tych liderów postrzega decyzję o unikaniu inwestycji w nowe technologie, takie jak platformy SaaS, automatyzację i sztuczną inteligencję, jako główne ryzyko dla optymalizacji operacji lotniskowych w przyszłym roku.

Wiele portów lotniczych w USA w dalszym ciągu wykorzystuje starsze systemy i technologie, co odzwierciedla światowy trend. Zależność ta ogranicza ich skuteczność w zarządzaniu istniejącymi aktywami i przyciąganiu nowych linii lotniczych, co ma kluczowe znaczenie dla wykorzystania rosnącego popytu na podróże lotnicze.

Co zaskakujące, 43% dyrektorów lotnisk w USA nadal korzysta z dokumentów Excel i Word do przechowywania informacji operacyjnych i zarządzania nimi, w tym zarządzania bramkami i RON (Remain Overnights). Zależność od ręcznych procesów i przestarzałych systemów stwarza istotne przeszkody we wzroście przychodów. Aby zabezpieczyć przyszły rozwój, lotniska muszą wykorzystać zalety sztucznej inteligencji, wizji komputerowej i chmury.

<

O autorze

Harry'ego Johnsona

Harry Johnson był redaktorem przydziału dla eTurboNews od ponad 20 lat. Mieszka w Honolulu na Hawajach i pochodzi z Europy. Lubi pisać i relacjonować wiadomości.

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość
0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x
Dzielić się z...