Brytyjscy dentyści walczą o utrzymanie dużych zysków w domu

Londyn – Brytyjscy pacjenci zostali dziś ostrzeżeni, aby zastanowili się dwa razy, zanim zdecydują się na leczenie zębów w Indiach, na Węgrzech i w innych krajach.

Dzieje się tak dlatego, że jeśli coś pójdzie nie tak, jak najwyraźniej przekonało się wielu brytyjskich pacjentów, zagraniczna klinika, która wykonała tę pracę, prawie zawsze odmawia odpowiedzialności, a naprawienie sprawy w Wielkiej Brytanii staje się zaporowo kosztowne.

Londyn – Brytyjscy pacjenci zostali dziś ostrzeżeni, aby zastanowili się dwa razy, zanim zdecydują się na leczenie zębów w Indiach, na Węgrzech i w innych krajach.

Dzieje się tak dlatego, że jeśli coś pójdzie nie tak, jak najwyraźniej przekonało się wielu brytyjskich pacjentów, zagraniczna klinika, która wykonała tę pracę, prawie zawsze odmawia odpowiedzialności, a naprawienie sprawy w Wielkiej Brytanii staje się zaporowo kosztowne.

Wszystko to stawia brytyjskich pacjentów, z których wielu ma indyjskie pochodzenie, w sytuacji bez wyjścia. W Wielkiej Brytanii po prostu nie ma wystarczającej liczby dentystów National Health Service, aby oferować leczenie za rozsądną cenę. Z tego powodu coraz więcej pacjentów jest zmuszanych do szukania leczenia u prywatnych dentystów, ale wygórowane opłaty, które pobierają, zachęcają do „turystyki dentystycznej”.

Brytyjska Fundacja Zdrowia Stomatologii, która określa się jako wiodąca brytyjska organizacja charytatywna zajmująca się zdrowiem jamy ustnej, zaapelowała do obywateli, aby nie wyjeżdżali za granicę w celu leczenia stomatologicznego po raporcie grupy porad konsumenckich Which? odkryli, że prawie co piąty turysta medyczny miał problemy po leczeniu.

Rzecznik fundacji powiedział The Telegraph, że pacjenci mogą myśleć, że jadą na „dentystyczne wakacje na słońcu”, ale naprawienie wszelkich problemów może okazać się droższe na dłuższą metę.

Dr Nigel Carter, dyrektor naczelny fundacji, skomentował: „Poważnym problemem jest to, że pacjenci z Wielkiej Brytanii tak chętnie podróżują za granicę w celu leczenia stomatologicznego, nie zdając sobie w pełni sprawy z zagrożeń”.

Powiedział: „Nie wszyscy dentyści są tak dobrze wyszkoleni jak w Wielkiej Brytanii, gdzie przeprowadzane są intensywne szkolenia i rygorystyczne egzaminy, aby upewnić się, że spełniają wysokie wymagane standardy, i dotyczy to również zagranicznych dentystów praktykujących w Wielkiej Brytanii”.

Przekonywał: „Tak zwane „wakacje dentystyczne” są przedstawiane jako tania i bezproblemowa alternatywa dla leczenia w tym kraju, ale z telefonów do naszej Infolinii Stomatologicznej wiemy, że jeśli coś pójdzie nie tak, to nie są one niczym innym, jak pacjentem. można pozostawić w obliczu różnego rodzaju pytań. Czy chcę wrócić? Jakie są moje prawa jako pacjentowi zagranicznemu? Czy jestem gotów przejść przez sądy? Czy mam pieniądze potrzebne do poprawienia leczenia?”

Carter zwrócił również uwagę: „Nierealistyczne jest oczekiwanie, że skomplikowane procedury, które w tym kraju mogą trwać miesiącami, będą mogły być przeprowadzone w tym samym standardzie podczas 10-dniowych wakacji — ale to jest mit sprzedawany ludziom”.

Szacuje się, że we wrześniu 60,000 40,000 Brytyjczyków szukało informacji o wakacjach stomatologicznych w Internecie. Za rok XNUMX tys. wyjedzie na leczenie za granicę. Indie, Węgry, Polska i Tajlandia to jedne z najpopularniejszych celów podróży turystów stomatologicznych. Typowe zabiegi obejmują prace kosmetyczne, takie jak licówki, korony, mosty i implanty.

Lisa Hewer, która skontaktowała się z fundacją, powiedziała, że ​​podczas przerwy na Węgrzech zapłaciła 3,500 funtów za poważną operację dentystyczną.

telegraphindia.com

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...