Przemysł turystyczny ostrzegał przed oszustwami dotyczącymi znaków towarowych

Firmy turystyczne są ostrzegane, aby uważały na fałszywe listy lub e-maile z prośbą o zarejestrowanie swojego znaku towarowego w wysokości do 1,000 funtów.

Oszuści biorą na cel firmy wakacyjne, które już złożyły wnioski o rejestrację swoich znaków towarowych w Wielkiej Brytanii.

Firmy turystyczne są ostrzegane, aby uważały na fałszywe listy lub e-maile z prośbą o zarejestrowanie swojego znaku towarowego w wysokości do 1,000 funtów.

Oszuści biorą na cel firmy wakacyjne, które już złożyły wnioski o rejestrację swoich znaków towarowych w Wielkiej Brytanii.

Biura podróży otrzymują listy od organizacji w Stanach Zjednoczonych, Szwajcarii, Niemczech, Belgii i Liechtensteinie, prosząc o kwotę od 100 GBP do 1,000 GBP, aby zarejestrować swoje znaki towarowe w rejestrach lub bazach danych. Rejestry te są jednak nieoficjalne i nie ma obowiązku zapłaty.

Irwin Mitchell, szef własności intelektualnej, Joanne Bone, powiedział, że mistyfikacja nie była nowa, ale stała się bardziej powszechna w ciągu ostatnich 18 miesięcy.

„Oszuści muszą czerpać z tego trochę gotówki, ponieważ ostatnio było dużo więcej działań. Może być tak, że kiedy ludzie traktują swój biznes na arenie międzynarodowej, stają się bardziej bezbronni, ponieważ wydaje się, że nie ma powodu, dla którego nie mieliby tego traktować poważnie.

„Ludzie, którzy korzystali z usług prawnika w procesie tworzenia znaków towarowych, często dzwonią do nich, aby sprawdzić, czy jest to ważne. Jednak mniejsze firmy, które robią to same, mogą zostać przyjęte.”

Teletext Holidays otrzymał kilka takich faktur, w tym jedną z prośbą o 1,500 euro na rejestrację swojej luksusowej marki. Kierownik ds. zgodności Barry Gooch powiedział: „Otrzymujemy sporo z nich, ale mamy procedury pozwalające wykryć, że są fałszywe.

„Firmy turystyczne mogą nie być świadome tego oszustwa, chociaż istnieje ono już od jakiegoś czasu. Niczego niepodejrzewające firmy mogą zakładać, że biorą udział w oficjalnym procesie rejestracji na rynku handlowym i dać się nabrać na dokonywanie niepotrzebnych płatności”.

Biuro Własności Intelektualnej w Wielkiej Brytanii obsługuje do 15 zapytań miesięcznie od firm, które otrzymały jeden z tych pism.

Firmy turystyczne, które otrzymają pismo dotyczące znaków towarowych, powinny dokładnie sprawdzić, jakie usługi oferuje i czy pochodzi z oficjalnego źródła.

travelweekly.co.uk

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...