Sir Richard Branson: Umowa BA-BMI przenosi Wielką Brytanię w mroczne czasy

Pasażerowie muszą liczyć się z wyższymi opłatami i obniżonymi cenami usług między szkockimi lotniskami a londyńskim Heathrow, jeśli British Airways uda się przejąć BMI rywali, twierdzi Virgin Atlantic.

Pasażerowie muszą liczyć się z wyższymi opłatami i obniżonymi cenami usług między szkockimi lotniskami a londyńskim Heathrow, jeśli British Airways uda się przejąć BMI rywali, twierdzi Virgin Atlantic.

Linia lotnicza złożyła pozew w związku ze złożeniem formalnej skargi w sprawie proponowanej fuzji do Komisji Europejskiej.

Stwierdzono, że pasażerowie lotów między Aberdeen a Edynburgiem i Heathrow będą mieli „wybór jednego”.

Pod koniec ubiegłego roku właściciel BA, IAG, podpisał wiążącą umowę zakupu BMI od Lufthansy.

Posunięcie to, podlegające zatwierdzeniu przez organy ds. konkurencji, dałoby BA monopol na połączenia pomiędzy Heathrow a trzema największymi miastami Szkocji.

W swoim formalnym przedstawieniu Komisji Virgin stwierdziła, że ​​BA będzie miała „możliwość i środki”, aby radykalnie podnieść ceny biletów i ograniczyć liczbę lotów na trasach.

'Średniowiecze'

Linie lotnicze Sir Richarda Bransona zwróciły uwagę na wycofanie przez BMI lotów z Heathrow do Glasgow na początku 2011 r., co pozostawiło BA jako jedynego operatora.

Twierdziła, że ​​dane branżowe wykazały, że spowodowało to wzrost średnich opłat płaconych przez pasażerów o 34%, podczas gdy liczba lotów na tej trasie spadła o prawie połowę.

Virgin stwierdziła również, że co najmniej 1.8 miliona szkockich pasażerów doświadczyło podwyżek cen.

Sir Richard powiedział, że przejęcie „zabierze Brytyjczyków z powrotem do ciemnych wieków”.

Powiedział: „Kiedy w 2011 r. linie British Airways pozostały jedynym operatorem na trasie z Glasgow do Heathrow, ceny biletów płaconych przez podróżnych ze Szkocji wzrosły w ciągu sześciu miesięcy o 34%. Nie jest to korzystne, jest kardynalne i po prostu niesprawiedliwe.

„BA działa już na 60% tras BMI, więc to posunięcie wyraźnie oznacza wyeliminowanie konkurencji”.

Dodał: „Organy regulacyjne nie mogą pozwolić British Airways na utrudnianie lotów w Wielkiej Brytanii i pozbawianie życia szkockich podróżujących.

„Ważne jest, aby organy regulacyjne w Wielkiej Brytanii i Europie jak najdokładniej zbadały tę fuzję i zapewniły jej zatrzymanie”.

IAG wyraziła pewność, że organy regulacyjne zatwierdzą transakcję.

„Zdrowa konkurencja”

W oświadczeniu napisano: „BMI to linia lotnicza przynosząca ogromne straty.

„Sprzedaż IAG to najlepsze rozwiązanie dla brytyjskich konsumentów i UK plc, zapewniające więcej miejsc pracy, niż gdyby linia lotnicza została rozwiązana i sprzedana za sloty na Heathrow.

„Ta umowa to jedyna opcja zabezpieczenia usług dla regionów Wielkiej Brytanii. Zobowiązaliśmy się do utrzymania połączeń z Belfastu do Heathrow i zwiększenia liczby lotów do Szkocji.

„W zeszłym roku British Airways nie zamierzało ograniczać lotów i dodało 4,000 miejsc tygodniowo na swoich trasach z Heathrow do Glasgow.

„Virgin Atlantic nigdy nie latał do Szkocji i, o ile nam wiadomo, nie ma takich planów”.

Dodał: „Heathrow ma zdrową konkurencję z ponad 80 liniami lotniczymi działającymi na tym lotnisku. Jest to część całego rynku londyńskiego i stoimy w obliczu silnej konkurencji ze strony linii lotniczych na pięciu londyńskich lotniskach”.

„Szkodliwe” posunięcie

Wielu szkockich eurodeputowanych i parlamentarzystów przedstawiło swoje obawy dotyczące konsekwencji fuzji komisarzowi Unii Europejskiej ds. konkurencji Joaquinowi Almunii, argumentując, że posunięcie to może mieć znacząco szkodliwy wpływ na wybór i konkurencję dla pasażerów w Szkocji.

Eurodeputowana SNP Alyn Smith powiedziała: „Jeśli to posunięcie zostanie zrealizowane, IAG będzie miała monopol na trasach Edynburg–Heathrow i Aberdeen–Heathrow: może to prowadzić do ograniczenia usług i wzrostu cen.

„Może to również okazać się problematyczne pod względem logistycznym dla pasażerów, którzy mają loty przesiadkowe, a wszystkie loty z Aberdeen i Edynburga są zmuszone przez Terminal 5 na Heathrow”.

Tory poseł Murdo Fraser, który również poruszył tę kwestię w Biurze ds. Uczciwego Handlu, powiedział: „Moją główną obawą są konsekwencje proponowanego przejęcia dla Szkocji, w szczególności potencjalny wpływ na konkurencję w sektorze linii lotniczych w Wielkiej Brytanii i także od tego, czy BA wprowadzi zmiany w częstotliwości lotów między Szkocją a Wielką Brytanią lub w ogólnej przepustowości.”

Poseł Liberalnych Demokratów w Edynburgu Mike Crockart stwierdził, że połączenia lotnicze między Edynburgiem a Londynem są „niezbędne” dla przedsiębiorstw i turystów.

Dodał: „Proponowana umowa budzi poważne obawy dotyczące konkurencji i wyboru pasażerów.

„Nie chodzi tylko o bezpośrednie loty między głównymi miastami Szkocji a londyńskim Heathrow, ale także o potencjalny wpływ na konkurencję w zakresie tras łączących z resztą świata”.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • “My principal concern is the implication to Scotland of the proposed takeover, in particular, the potential impact on competition in the airline sector in the UK and also on whether BA will make changes to the frequency of flights between Scotland and the UK or to overall capacity.
  • Wielu szkockich eurodeputowanych i parlamentarzystów przedstawiło swoje obawy dotyczące konsekwencji fuzji komisarzowi Unii Europejskiej ds. konkurencji Joaquinowi Almunii, argumentując, że posunięcie to może mieć znacząco szkodliwy wpływ na wybór i konkurencję dla pasażerów w Szkocji.
  • “It is vital that regulatory authorities, in the UK as well as in Europe, give this merger the fullest possible scrutiny and ensure it is stopped.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...