Bójka na Brooklynie - Sheraton kontra Marriott

Sheraton Brooklyn otworzy swoje podwoje w czwartek, rozpoczynając nową erę konkurencji w dzielnicy od dawna zaniedbanej przez branżę hotelarską.

Sheraton Brooklyn otworzy swoje podwoje w czwartek, rozpoczynając nową erę konkurencji w dzielnicy od dawna zaniedbanej przez branżę hotelarską.

Przez prawie 12 lat Marriott w centrum Brooklynu był jedynym hotelem oferującym pełen zakres usług w dzielnicy, ciesząc się niemal monopolem, jeśli chodzi o rezerwacje na wiele lokalnych zbiórek pieniędzy na cele polityczne, bar micwy, zjazdy korporacyjne i przyjęcia społeczne.

To panowanie zakończy się, gdy Sheraton przetnie wstęgę w swoim nowym hotelu z 321 pokojami kilka przecznic dalej. Sheraton Brooklyn, marka należąca do Starwood Hotels & Resorts, jest częścią ekspansji sieci o wartości 5 miliardów dolarów, która obejmuje otwarcie 50 hoteli na całym świecie w ciągu najbliższych trzech lat. Sieć hoteli ma otworzyć we wrześniu Sheraton w Tribeca.

Otwarcie na Brooklynie następuje, gdy hotele w Nowym Jorku wychodzą z kryzysu szybciej niż reszta branży. Brutalna recesja zmusiła wielu konsumentów do rezygnacji z wakacji, a korporacje do ograniczenia podróży służbowych, zmuszając sieci hotelowe do oferowania okazyjnych stawek za piwnice w celu wypełnienia pustych pokoi.

Ale Nowy Jork odnotowuje wzrost zarówno w turystyce, jak i podróżach biznesowych. Według Smith Travel Research, poziom obłożenia nowojorskich hoteli wzrósł w pierwszym kwartale do 72%, o 11.6% więcej niż rok wcześniej.

Tymczasem przychód na dostępny pokój wzrósł o 7.6% do 135 USD, podczas gdy średnia krajowa spadła o 2% do 50 USD.

Przez lata powszechnie panowało przekonanie, że Brooklyn nie byłby w stanie utrzymać dużego hotelu. W końcu większość turystów i osób podróżujących służbowo woli przebywać na Manhattanie w pobliżu teatrów, restauracji i atrakcji turystycznych w tej dzielnicy.

Nowojorski Marriott przy Brooklyn Bridge został otwarty w 1998 roku i szybko udowodnił, że sceptycy nie mają racji, przyciągając zarówno osoby podróżujące służbowo, jak i turystów. W 2006 roku przeszedł dużą rozbudowę, która zwiększyła liczbę pokoi do 668 z 376.

„Brooklyn stał się teraz celem podróży”, powiedział deweloper Mariott, Joshua Muss. „Pod wieloma względami jest [prześcignięty] Manhattan pod względem ostrości… lokali gastronomicznych [i] alternatyw mieszkaniowych”.

Część sukcesu pana Muss wynikała ze zdolności Marriotta do przyciągania wydarzeń społecznych. Organizacje z Brooklynu wynajęły przestrzeń na bankiety i spotkania, zamiast wybierać się na wędrówkę na Manhattan. Marriott stał się również popularny wśród ortodoksyjnej społeczności żydowskiej, ponieważ posiada dedykowaną koszerną kuchnię.

Sheraton szykuje się do przejęcia części udziału w rynku Marriotta. Będzie również miał pełną koszerną kuchnię oraz 4,300 stóp kwadratowych powierzchni konferencyjnej.

„Możemy zaspokoić potrzeby nie tylko przybywających gości, ale także lokalnej społeczności”, mówi Hoyt Harper, starszy wiceprezes i globalny lider marki Sheraton Hotels and Resorts.

Pan Muss mówi, że nowy dzieciak na bloku go nie przejmuje.

„Wierzę, że….Marriott Brooklyn Bridge nie może konkurować z Mostem Brooklińskim i utrzyma się przez następne kilkadziesiąt lat” – powiedział. „Nie wierzę, że ktokolwiek może powtórzyć wygodę, udogodnienia, lokalizację [i] parking”.

Sheraton Brooklyn jest własnością Lam Group, nowojorskiego dewelopera, który jest właścicielem wielu hoteli głównie w Nowym Jorku i jest zarządzany przez Sheraton.

Sieć hoteli pierwotnie planowała otwarcie w zeszłym roku, ale uruchomienie zostało opóźnione ze względu na gospodarkę. „Oczywiście ze względu na gospodarkę potrzebowaliśmy trochę więcej czasu, aby zakończyć ten proces”, mówi pan Harper.

W ostatnich latach na Brooklynie otwarto wiele hoteli butikowych bez powierzchni konferencyjnych, w tym NU Hotel w centrum i Hotel Le Bleu w Park Slope.

Starwood Hotels ma otworzyć w październiku hotel Aloft, swoją nową markę.

Wiele innych hoteli zostało zaplanowanych, ale nie schodziły z deski kreślarskiej ze względu na ekonomię.

Na Brooklynie jest około 20 hoteli, w tym noclegi ze śniadaniem, co jest stosunkowo niewielką liczbą, biorąc pod uwagę, że dzielnica jest domem dla 2.5 miliona mieszkańców.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...