Radziecki raj wakacyjny na Łotwie wciąż żyje

Ryga – sanatorium Bursztynowe Wybrzeże, położone w łotewskim kurorcie nadmorskim Jurmala, posiada daczy, w której sowiecki przywódca Leonid Breżniew witał swoich gości.

Ryga – sanatorium Bursztynowe Wybrzeże, położone w łotewskim kurorcie nadmorskim Jurmala, posiada daczy, w której sowiecki przywódca Leonid Breżniew witał swoich gości. W kącie tyka zegar z wahadłem sierpowo-młotowym, tak jak za czasów Breznheva; ze ściany spogląda portret Lenina.

Teraz, prawie 20 lat od upadku muru berlińskiego, z tej rezydencji w byłej republice sowieckiej korzystają różnego rodzaju partie. Dacza przyciąga klientów zainteresowanych ponownym przeżyciem atmosfery sowieckiej epoki, czerpiąc z rosnącej nostalgii za tym, co niektórzy, w tych trudnych ekonomicznie czasach, uważają za bardziej stabilną i bezpieczną minioną epokę.
W podziemiach daczy znajduje się prywatne kino, sauna i basen, natomiast na pierwszym piętrze znajdują się sypialnie i pełne biuro – wyposażone w telefony „pogotowia nuklearnego”. Na parterze znajduje się duża jadalnia, biblioteka zaopatrzona w Marksa i Lenina oraz sala wykładowa z podium – idealna na przemówienia na zjeździe partii komunistycznej.

Każdy, kto ma niezbędną gotówkę, może podążać śladami członków Biura Politycznego i cieszyć się autentyczną sowiecką kuchnią i rozrywką. Goście mogą nawet oglądać biuletyny informacyjne z lat 1970. na telewizorach z epoki.

„Przyjmujemy gości z Niemiec, Finlandii i Wielkiej Brytanii, a także mieszkańców, w tym prywatne imprezy i firmy”, mówi Victoria Tjamolova, która pracuje w głównym budynku sanatorium, oddalonym o minutę spacerem. Niektórzy zostają w daczy na jedną noc, inni naśladują Breżniewa i jego przyjaciół, którzy spędzali tu tygodnie.

W dziwnym kacu okresu sowieckiego, który zakończył się prawie 20 lat temu, sanatorium, znane po rosyjsku jako Jantarnyj Bereg, zachowuje bezpośrednie powiązania biznesowe z Kremlem.
„To sanatorium zostało zbudowane dla ludzi, którzy pracowali w gabinecie prezydenta Związku Radzieckiego, a my nadal należymy do urzędu prezydenta Rosji” – mówi dyrektor Oleg Baransky, którego wizytówka nosi dwugłowego orła Federacji Rosyjskiej. Ale jeśli nostalgia jest dziś jedną z atrakcji Bursztynowego Wybrzeża, to status republik bałtyckich jako najbardziej wysuniętej na zachód części Związku Radzieckiego był powodem jego sławy podczas rządów komunistycznych. Jurmala, trzeci co do wielkości kurort w Związku Radzieckim po Jałcie i Soczi, był uważany za wyjątkowo elegancki.

„W czasach sowieckich Jurmała była wyjątkowa. Ludzie z Rosji przyjeżdżali tu tak, jakby naprawdę wyjeżdżali za granicę – mówi Gunta Uspele, dyrektor działu informacji turystycznej w Jurmale.

„Łotwa wydawała się bardziej częścią Europy, a ludzie w ZSRR myśleli o przyjeździe na Łotwę jak o przyjeździe do Francji lub Włoch. Architektura, jedzenie, moda były o wiele bardziej nowoczesne. Z drugiej strony ludzie czuli się jak w domu, bo każdy mógł mówić po rosyjsku”.

Przed upadkiem Związku Radzieckiego około 500,000 15 osób ze wszystkich środowisk otrzymywało „bony wakacyjne”, aby uzyskać dostęp do XNUMX dużych sanatoriów w Jurmale. To, do kogo zostałeś wysłany, zależało od twojej pracy i statusu w hierarchii stanowej. Jako sanatorium Kremla Bursztynowe Wybrzeże było przeznaczone dla wyższych urzędników państwowych.
Na drugim końcu 30-kilometrowej złotej plaży Jurmały sanatorium Belorusiya jest tak samo imponujące jak Bursztynowe Wybrzeże i, jak sama nazwa wskazuje, jest przeznaczone dla gości z Białorusi.

To trend, który trwa do dziś, a trzy czwarte odwiedzających przyjeżdża z południowego sąsiada Łotwy.

Urzędnicy Białorusi mają nadzieję, że reputacja leczenia wysokiej jakości pewnego dnia przyciągnie większą część zagranicznych gości na niszowym rynku „turystyki medycznej”.
„Białoruzja zawsze była uważana za zapewniającą najwyższe standardy i była jednym z najbardziej uprzywilejowanych sanatoriów”, mówi administrator Elena Lopatko, przemawiając w swoim biurze pod portretem prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. „Wielu naszych pracowników rozpoczęło działalność w latach 1970. i przez cały ten czas było z nami”.

Prawie dwie dekady po upadku Związku Radzieckiego w Jurmale pozostały tylko trzy sanatoria, pozostałe zostały zamknięte z powodu konkurencji ze strony kurortów w Estonii, Czechach i Polsce. Ale wpływy rosyjskie pozostają silne.

Ten wpływ jest podkreślany każdego lata podczas szykownego konkursu piosenki New Wave w Jurmale.
Wydarzenie New Wave, następca Jurmala Contest dla młodych radzieckich wykonawców muzyki popularnej, to zuchwała ekstrawagancja rozrywkowa, wraz z imprezami VIP i prywatnymi odrzutowcami. To sprawia, że ​​Eurowizja wygląda na nieśmiałą i na emeryturę.
Prezentacja piosenkarzy pop, głównie z całego byłego Związku Radzieckiego, wraz z garstką dawnych ulubieńców, takich jak Alla Pugacheva i Raimonds Pauls, pokazywane są na żywo w całej Europie Wschodniej i Azji, przyciągając miliony widzów.

Niektórzy Łotysze są niezadowoleni z napływu bogatych Rosjan, ale Nowa Fala jest postrzegana jako pozytywne zjawisko w Jurmale, biorąc pod uwagę obecny kryzys gospodarczy, mówi Uspele z centrum informacji turystycznej w Jurmale. Recesja na Łotwie jest najgłębsza ze wszystkich państw UE.
„Mieszkańcy i (miasto) rozumieją, że (festiwal piosenki) przynosi dużo pieniędzy i jest wielką reklamą miasta na całym świecie. Zapewnia miejsca pracy i przyczynił się do tego, że Jurmala jest lepiej znana na wschodzie niż Łotwa (sama) czy Ryga”, mówi Uspele.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...