MELBOURNE – australijski przewoźnik flagowy Qantas w niedzielę obwinił słabnący popyt na kluczowych trasach do Londynu i Los Angeles za 88-procentowy spadek rocznego zysku netto.
Dyrektor generalny Alan Joyce powiedział, że obie trasy, niegdyś główne źródła zysków linii lotniczej, przynosiły straty z powodu zwiększonej konkurencji i wpływu globalnego kryzysu finansowego.
Joyce powiedział, że podczas gdy krajowe operacje linii lotniczej nadal były opłacalne, trasy do Los Angeles i Londynu doprowadziły jej międzynarodowy biznes do czerwieni.
„Zasadniczo te trasy są największym problemem” – powiedział nadawcy publicznemu ABC.
„Te dwie duże trasy są bardzo zależne od ruchu premium. Ruch premium spadł dla nas o 20-30 procent”.
Qantas w zeszłym tygodniu ogłosił, że zysk netto spadł do 117 milionów dolarów (96.6 miliona USA) w ciągu 12 miesięcy do czerwca, z 969 milionów.
Konkurencja na trasie Australia-Los Angeles nasiliła się w tym roku, kiedy amerykański gigant Delta i Virgin's V-Australia zmierzyły się z istniejącymi graczami Qantas i United Airlines.
Duże zniżki, które spowodowały, oznaczają, że ceny na trasie osiągają rekordowo niski poziom, mniej niż połowę kosztów niż rok temu.
Joyce przewidział, że trasa transpacyficzna i tak zwana „trasa kangura” z Australii do Londynu przyniosą zyski po ustąpieniu kryzysu finansowego i powrocie wysokowydajnego ruchu klasy biznesowej.
„Wraz z obrotem gospodarczym, wraz z powrotem rynku biznesowego, te trasy ulegną poprawie” – powiedział.
Joyce wykluczyła przekazanie tras Jetstar, która miała być przynosząca zyski, mówiąc, że są one kluczowymi elementami marki Qantas.