Chile i Peru zamykają swoje granice od dziś, podczas gdy największa linia lotnicza Ameryki Łacińskiej LATAM twierdzi, że ogranicza operacje o 70 procent, ponieważ region starał się powstrzymać szybko rozprzestrzeniającą się pandemię koronawirusa.
Ameryka Łacińska zarejestrowała ponad 800 przypadków i siedem zgonów, według danych AFP, po tym, jak Republika Dominikany stała się ostatnim krajem, który zgłosił ofiarę śmiertelną.
Ogłoszenie pojawiło się, gdy Chile ujawniło w poniedziałek, że liczba przypadków koronawirusa wzrosła ponad dwukrotnie od niedzieli do 155.
Wkrótce potem Peru poszło w jego ślady, a prezydent Martin Vizcarra ogłosił dwutygodniowy środek „dzisiaj, od północy”.
To część stanu wyjątkowego ogłoszonego późno w niedzielę, ale podobnie jak Chile, zamknięcie granic nie wpłynie na ładunki.
Argentyna, Brazylia, Urugwaj i Paragwaj potwierdziły częściowe zamknięcie swoich granic, a rząd w Asuncion nałożył godzinę policyjną.