Nowy szef Kenya Airports Authority - i nie pochodzi z Afryki

W wyniku nieoczekiwanego obrotu wydarzeń, najprawdopodobniej sfrustrowanego ciągłymi skandalami w Kenii Airports Authority (KAA) w ciągu ostatnich kilku lat i lawiną zarzutów pod adresem byłych dyrektorów generalnych

W wyniku nieoczekiwanego obrotu wydarzeń, najprawdopodobniej sfrustrowanego ciągłymi skandalami w zarządzie portów lotniczych w Kenii (KAA) w ciągu ostatnich kilku lat i lawiną zarzutów pod adresem byłych dyrektorów generalnych, sekretarz gabinetu ds. transportu Kenii mianował ekspatrianta na najwyższe stanowisko w KAA.

Pan John Anderson, obywatel Norwegii, został wybrany z listy zaleceń przekazanych Sekretarzowi Gabinetu przez ponownie ukonstytuowany zarząd, któremu obecnie przewodniczy były Szef Sztabu Obrony, generał Julius Karangi. Sprawując swój urząd zaledwie przez niecałe dwa tygodnie, Karangi bez żadnych problemów przedstawił krótką listę w rekordowo krótkim czasie, po przeprowadzeniu przez zarząd osobistych rozmów.

Zadaje to kłam oświadczeniu wydanemu niedawno przez odwołanego byłego przewodniczącego KAA Davida Kimaiyo, mówiącemu o jego drugim zwolnieniu w ciągu dwóch lat, który rzekomo za jego usunięcie i niemożność wybrania przez zarząd odpowiedniego kandydata ponoszą siły skorumpowane, co dalej podważając to, co pozostało z jego nadszarpniętej reputacji.

Anderson jest wysoce rekomendowany przez norweską spółkę lotniskową Avinor i posiada ponad dwudziestoletnie doświadczenie w ścisłym zaangażowaniu w zarządzanie portami lotniczymi nie tylko w Norwegii, ale także w Danii. Anderson posiada tytuł licencjata w dziedzinie administracji biznesowej (logistyka) oraz tytuł magistra w zakresie zarządzania transportem lotniczym. Jest także członkiem Królewskiego Towarzystwa Aeronautycznego w Londynie.

Oczekuje się, że nowa nominacja przywróci spokój na najwyższych stanowiskach KAA, których dotychczasowe kierownictwo było skażone szeregiem zarzutów. Oczekuje się, że nowy duet wraz ze zrównoważonym prezesem zarządu KAA, generałem Karangi, będzie realizował program rozwoju głównego międzynarodowego lotniska w Kenii, Jomo Kenyatta International, a także innych lotnisk w całym kraju.

W związku z tym przewiduje się, że formalne otwarcie nowych terminali przylotów 1A i 1E przez Prezydenta Uhuru Kenyattę zostanie przełożone i nastąpi wkrótce. Ceremonia była już dwukrotnie odwoływana z niewyjaśnionych przyczyn, niewątpliwie ze względu na ówczesne okoliczności zarówno na szczeblu zarządu, jak i kierownictwa KAA.

Uważa się, że oba terminale będą kluczowym elementem zapewniającym amerykańskiej FAA status kategorii pierwszej, co utoruje drogę bezpośrednim lotom między Kenią a USA.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • Zadaje to kłam oświadczeniu wydanemu niedawno przez odwołanego byłego przewodniczącego KAA Davida Kimaiyo, mówiącemu o jego drugim zwolnieniu w ciągu dwóch lat, który rzekomo za jego usunięcie i niemożność wybrania przez zarząd odpowiedniego kandydata ponoszą siły skorumpowane, co dalej podważając to, co pozostało z jego nadszarpniętej reputacji.
  • W wyniku nieoczekiwanego obrotu wydarzeń, najprawdopodobniej sfrustrowanego ciągłymi skandalami w zarządzie portów lotniczych w Kenii (KAA) w ciągu ostatnich kilku lat i lawiną zarzutów pod adresem byłych dyrektorów generalnych, sekretarz gabinetu ds. transportu Kenii mianował ekspatrianta na najwyższe stanowisko w KAA.
  • Together with a level-headed Chairman of the Board of KAA, General Karangi, the new duo is expected to drive the development agenda for Kenya’s main international airport, Jomo Kenyatta International, as well as of other airports across the country forward.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...