W nocnym ataku w niedzielę na etniczną wioskę Dogonów w Mali zginęło 95 osób, powiedział Reuterowi lokalny burmistrz Moulaye Guindo.
„Uzbrojeni mężczyźni, najwyraźniej Fulanis, strzelali do ludności i spalili wioskę” - rozwinął lokalny urzędnik. Oczekuje się, że obecna liczba ofiar śmiertelnych wzrośnie, ponieważ władze będą kontynuować poszukiwania ciał.
Tragedia następuje po masakrze w wiosce Fulani w marcu, w wyniku której zginęło ponad 150 osób. Według lokalnych urzędników bezpieczeństwa sprawcy nosili tradycyjne ubrania myśliwych Dogonów, atakując osadę Fulani uzbrojoną w broń palną i maczety.
Dogoni oskarżają Fulani o współpracę z brutalnymi grupami dżihadystów w wiejskim Mali, które mają powiązania z Al-Kaidą i Państwem Islamskim (IS, dawniej ISIS). Z kolei Fulani twierdzą, że Dogoni dokonali okrucieństw bronią zdobytą przez malijskie wojsko.
CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:
- The tragedy follows a massacre at a Fulani village in March, which left over 150 dead.
- The Dogon accuse the Fulani of working with violent jihadist groups in rural Mali which have ties with Al-Qaeda and Islamic State (IS, formerly ISIS).
- “Armed men, apparently Fulanis, fired at the population and burnt the village,” a local official elaborated.