Kontroler portu twierdzi, że Kuba nie musi stanowić zagrożenia dla turystyki na Bahamach

Branża marin i statków wycieczkowych na Bahamach nie byłaby zagrożona w przypadku zniesienia embarga gospodarczego nałożonego przez Stany Zjednoczone na Kubę, przepowiedział niedawno kapitan portu Bahama Anthony Allens.

Branża marin i statków wycieczkowych na Bahamach nie byłaby zagrożona w przypadku zniesienia embarga gospodarczego nałożonego przez Stany Zjednoczone na Kubę, przepowiedział niedawno kapitan portu Bahama Anthony Allens.

W wywiadzie dla The Bahama Journal, Allens powiedział, że chociaż Kuba zmieniła przywództwo – z długoletnim dyktatorem prezydentem Fidelem Castro ustąpił, a jego następcą został jego młodszy brat Raúl Castro – Bahamy nie mają się czego obawiać.

„Ludzie muszą zrozumieć, że w pewnym momencie Kuba się otworzy” – powiedział.

„Nie sądzę, że Bahamy powinny się za bardzo bać otwarcia Kuby. Myślę, że Kuba będzie po prostu kolejnym miejscem, do którego pojadą ludzie, a ludzie tam pojadą [z powodu] mistyki otaczającej Kubę. Nie mogą się tam teraz dostać. Ale pod warunkiem, że utrzymamy tu na Bahamach światowy standard, ludzie wrócą”.

31 lipca Raúl Castro objął obowiązki Przewodniczącego Rady Stanu w czasowym przekazaniu władzy przez Kubę z powodu choroby Fidela Castro.

Raúl Castro został wybrany na prezydenta nieco ponad tydzień temu podczas sesji Zgromadzenia Narodowego „Narodowego Zgromadzenia Władzy Ludowej”, ponieważ Fidel Castro ogłosił kilka dni wcześniej, że zamierza nie kandydować na prezydenta

Allens powiedział, że z perspektywą, że Kuba stanie się głównym konkurentem w branży turystycznej, Bahamy muszą pozwolić, aby ich reputacja przemówiła sama za siebie, aby przyciągnąć więcej turystów na wyspy.

„Większość rejsów odbywa się w rejonie Florydy, a wiele z nich trwa trzy, cztery, pięć dni, więc po otwarciu Kuby wystarczyłoby dodać kolejny etap do tego rejsu. Więc Miami, Bahamy, na Kubę lub z powrotem do Miami lub na odwrót” – powiedział.

„Więc musimy zapewnić, że mamy produkt, aby ludzie powiedzieli, że połączmy to oprócz doświadczenia Kuby”.

Powiedział, że utworzenie Stowarzyszenia Operatorów Przystani na Bahamach byłoby kluczowym elementem poprawy produktu turystycznego.

„Mogą przynieść na stół wiele rzeczy. Znają swój rynek i słyszą krzyki osób na jachtach, kiedy tu przypływają” – powiedział Allens.

Ministerstwo Turystyki opublikowało niedawno wstępne dane, które wykazały 3.4-procentowy spadek liczby odwiedzających Bahamy w 2007 roku w stosunku do 2006 roku.

Według oficjalnych danych liczba odwiedzających Grand Bahama w rejsach wycieczkowych wyniosła 311,762 XNUMX, co oznacza XNUMX-procentowy spadek w tym samym okresie.

Poinformowano również, że w 4.6 r. Bahamy odwiedziło 2007 mln osób – o 162,000 tys. mniej niż w roku poprzednim

Liczba przylotów na Bahamy w 1,369,585 r. wyniosła 2007 2006 1, co oznacza trzyprocentowy spadek w porównaniu z 191,367 r. W szczególności wyniki Wielkich Bahamów odzwierciedlają XNUMX procentowy spadek z liczbą przylotów XNUMX, poinformowali urzędnicy.

Gary Bartel, właściciel i operator Sunrise Resort and Marina, powiedział The Journal, że Stowarzyszenie Marina ma kluczowe znaczenie dla wyspy takiej jak Wielka Bahama, „gdzie nie masz historii współpracy. Musimy zjednoczyć się i pracować razem, aby osiągnąć wspólne cele i zadania, które mają nasi operatorzy marin.”

Powiedział, że jest to ważne dla marketingu Bahamów jako całości.

„W stanach na przykład osoby, które chcą przywieźć swoje łodzie, muszą zrozumieć, że mariny, które tu mamy są nie tylko zadowalające, ale jest to rodzaj miejsca, do którego chcą przyjechać – przywieź swoje łodzie, przyprowadźcie swoje rodziny i bawcie się dobrze” – powiedział Bartel.

„Oczywiście pomogłoby to operatorom i właścicielom marin, a także hotelom, ale kluczowe jest to, że musimy zwiększyć naszą bazę klientów. Szukamy łodzi, które zdecydują, czy popłyną na Bahamy, popłyną na Wyspy Dziewicze, czy popłyną gdzie indziej”.

Pan Bartel powiedział w tej chwili, że nie ma skoncentrowanych wysiłków, aby przyciągnąć tych żeglarzy na Grand Bahama.

Powiedział jednak, że dużą zaletą jest to, że wyspa znajduje się 70 lub 80 mil od jednych z najbardziej intensywnie pływających wód na świecie.

Stowarzyszenie, według pana Bartela, „uświadamia ludziom, że mamy piękną grupę marin na wyspach w tym kraju, ale mamy też takie miejsca, w których mogą przyjechać i dobrze się bawić, a do których się nie wybierają muszą się martwić, czy znajdą odpowiednią marinę do tych celów.”

jonesbahamas.com

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...