Włochy w ostatniej ofercie sprzedaży Alitalii, krosna zamykające

RZYM – Specjalny zarządca Alitalii podejmie w poniedziałek ostateczną próbę sprzedaży przynoszących straty włoskich narodowych linii lotniczych w drodze przetargu publicznego, zanim wezwie likwidatorów po nieudanej akcji ratunkowej b

RZYM – Specjalny administrator Alitalii podejmie w poniedziałek ostateczną próbę sprzedaży przynoszącej straty włoskiej narodowej linii lotniczej w drodze przetargu publicznego, zanim wezwie likwidatorów po nieudanej próbie ratunkowej.

Alitalii w ciągu kilku dni grozi likwidacja po tym, jak plan ratowania przewoźnika opracowany przez włoskich inwestorów upadł w zeszłym tygodniu, gdy związki zawodowe odmówiły zaakceptowania jego warunków. W weekend loty odbywały się normalnie, ale za tydzień mogą zostać uziemione.

Biorąc pod uwagę, że premier Silvio Berlusconi, który przed wyborami obiecał ratowanie linii, przyznając, że żadna zagraniczna linia lotnicza nie wkroczy do akcji i że Alitalia może być skazana na bankructwo, aukcja wydaje się jedynie formalnością.

„Będziemy kontynuować publiczne zapytanie (o oferty)” – powiedział dziennikowi Il Messagero w komentarzach opublikowanych w niedzielę specjalny administrator Augusto Fantozzi. „To sformalizuje to, co robiłem – jak dotąd bez żadnych rezultatów pomimo wszystkich moich wysiłków – w odniesieniu do głównych aktywów”.

Alitalia, cierpiąca z powodu wysokich cen paliwa i pogorszenia koniunktury gospodarczej, które dotknęły sektor linii lotniczych na całym świecie, od lat znajduje się na krawędzi upadku, ponieważ ingerencje polityczne i niepokoje pracownicze pozbawiły ją gotówki i spowodowały narastanie zadłużenia.

W miarę jak narastały obawy co do zdolności Alitalii do płacenia za paliwo, po raz pierwszy doszło do zajęcia jej aktywów, na skutek czego izraelskie władze portów lotniczych skonfiskowały jej rachunki bankowe o długu przekraczającym 500,000 XNUMX dolarów.

Z raportu izraelskiej gazety, którego nie udało się potwierdzić, wynika, że ​​sąd w Tel Awiwie nakazał zajęcie również innych lokalnych aktywów Alitalii, takich jak samochody służbowe.

BRAK OFERT

Berlusconi sprzeciwił się próbom poprzedniego centrolewicowego rządu sprzedaży 49.9% udziałów państwa, w tym ofercie Air France-KLM, twierdząc, że musi pozostać w rękach Włochów.

Potentat medialny powrócił do władzy w maju, obiecując ją uratować i wykorzystując swoje wpływy zjednoczył 16 grup biznesowych w konsorcjum CAI. Jednak CAI wycofało swoją ofertę w zeszłym tygodniu po tym, jak piloci i personel pokładowy odmówili przyjęcia zwolnień i nowych umów.

Rząd wyklucza dalszą pomoc państwa lub, jak postulują niektórzy lewacy, renacjonalizację Alitalii. Włochy mają już kłopoty z Komisją Europejską w związku z pożyczką w wysokości 300 mln euro (435.2 mln dolarów) na utrzymanie linii lotniczej.

„Nie ma możliwości kolejnej oferty ratunkowej, więc może się zdarzyć, że nasza Alitalia zmierza w stronę procedury upadłościowej” – powiedział w sobotę Berlusconi.

W poniedziałek Fantozzi spotyka się z władzami lotnictwa cywilnego, aby sprawdzić, czy Alitalia może zachować licencję na prowadzenie działalności, po czym musi podjąć decyzję o ogłoszeniu przetargu publicznego na aktywa Alitalii.

Władze twierdzą, że jeśli nie będzie wykonalnego planu ratunkowego, samoloty Alitalii zostaną uziemione w ciągu tygodnia do 10 dni.

Fantozzi powtórzył, że nie otrzymał żadnych ofert obsługi linii lotniczych, jedynie pewne zainteresowanie ciężką obsługą techniczną, jednostkami cargo, przeładunkowymi i cateringowymi oraz call center.

Ponownie skontaktował się z Air France, Lufthansą i British Airways w sprawie zakupu Alitalii lub jej aktywów, ale powiedział: „Nikt nie wystąpił naprzód”.

Minister transportu Altero Matteoli dał jasno do zrozumienia, że ​​jeśli związki zawodowe nie zmienią zdania na temat warunków CAI, „za kilka dni uziemimy samoloty Alitalii zgodnie z wymogami prawa”.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...