Czy można być turystą przyjaznym środowisku?

Kiedy zobaczysz niektóre święta udające ekoturystykę, będziesz wybaczać myślenie, że termin „greenwash” został wymyślony dla branży turystycznej. Och, było.

Kiedy zobaczysz niektóre święta udające ekoturystykę, będziesz wybaczać myślenie, że termin „greenwash” został wymyślony dla branży turystycznej. Och, było. W rzeczywistości ta pejoratywnie używana hybryda została wymyślona w latach 1980. przez amerykańskiego ekologa Jaya Westervelta, który był oburzony sposobem, w jaki hotele umieszczały napisy błagające gości o ponowne użycie ręczników, w ten sposób „ratując środowisko”, gdy nie robili nic, aby promować recykling gdzie indziej i naprawdę, podejrzewał, chciał tylko zaoszczędzić na rachunkach za pranie.

Od tego czasu sytuacja się poprawiła, ale wciąż jest wiele wycieczek oznaczonych fałszywym tagiem „ekoturystyka”. Należą do nich pływanie z uwięzionymi delfinami (film dokumentalny The Cove o corocznej rzezi delfinów w Japonii jest przypomnieniem prawdy stojącej za ich chwytaniem i handlem) oraz polowanie na „zrównoważonych” kwotach - Tanzania spotkała się z krytyką za sprzedaż ziem przodków do monopoli za cenę niższą od rynkowej, pozostawiając lokalne plemiona na haju.

Ale często wczasowicze mylą zrównoważone idee - takie jak transport mniej obciążający - z ekoturystyką. Nawiasem mówiąc, badania przeprowadzone przez Heidelberger Institute for Energy and Environmental Research, porównujące parametry zanieczyszczeń i skutki ekologiczne różnych środków transportu wakacyjnego, wykazały, że podróż autokarem zużywa sześć razy mniej energii niż samoloty. Ale to nadal nie sprawia, że ​​Twoja podróż autokarem jest ekoturystyczna.

Dokonywanie tego rozróżnienia może brzmieć jak pedanteria, ale jest kluczowe. Ekoturystyka nie ma zapisanej definicji prawnej, ale organy takie jak Nature Conservancy i World Conservation Union zgadzają się co do jej parametrów - że jest oparta na przyrodzie, edukacyjna dla środowiska, zarządzana w sposób zrównoważony i przyczynia się do ochrony naturalnego obszaru. Ważna jest również skala. Powinieneś wybrać projekt, który jest oczywiście mały, możliwy do zarządzania i który bezpośrednio zasila lokalną gospodarkę.

Ale gdzie idziesz po prawdziwą rzecz? Responsible-travel.org od dawna stanowi rozsądny kontrapunkt dla zagorzałego zielonego przesłania, że ​​nigdy więcej nigdzie nie wolno stawiać stopy ze względu na emisję dwutlenku węgla. Uważają, że istnieje kompromis między emisjami powodowanymi przez latanie, więc podróżujący jest odpowiedzialny za to, aby mniej latać, przestawić się na jedno święto, które generuje dochód dla lokalnej społeczności. Typowe wakacje w ramach Odpowiedzialnej Podróży obejmują wprowadzenie do lasów deszczowych Amazonii, pobyt w schronisku w Peru zbudowanym z rodzimych materiałów i będącym własnością społeczności Infierno.

W swojej bardzo dobrej książce Ecotourism and Sustainable Development: Who Owns Paradise? Martha Honey twierdzi, że prawdziwa ekoturystyka powinna obejmować rzetelne obliczenia oparte na ochronie przyrody, określające, ilu turystów dane siedlisko może utrzymać. Słynie na wyspach Galapagos, które stosują kwoty, co jest krokiem w obliczu demokratyzacji spontanicznych podróży, ale może po prostu uratować jedno z najbardziej wrażliwych siedlisk na świecie.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...