Jak turystyka w CapeTown przetrwała suszę

ctt_kirstenbosch_boomslang_clisa_burnell_12_small
ctt_kirstenbosch_boomslang_clisa_burnell_12_small
Scenariusz Lindę Hohnholz

Kapsztad właśnie przeszedł jedną z najgorszych susz w historii regionu, a mimo to, dzięki zbiorowym wysiłkom jego mieszkańców, miasto wróciło do interesu - w dużej mierze dzięki miejskiemu przywództwu miasta Kapsztadu i jego zdolności do mobilizowania swoich mieszkańców w kierunku trwałego, konserwatywnego użytkowania.

Kapsztad właśnie przeszedł jedną z najgorszych susz w historii regionu, a mimo to, dzięki zbiorowym wysiłkom jego mieszkańców, miasto wróciło do interesu - w dużej mierze dzięki miejskiemu przywództwu miasta Kapsztadu i jego zdolności do mobilizowania swoich mieszkańców w kierunku trwałego, konserwatywnego użytkowania.

Dzieje się tak pomimo prognoz, że stolica turystyczna RPA mogła stać się pierwszą dużą metropolią na świecie, która całkowicie wyschła. Obecnie miasto jest bardzo otwarte dla biznesu i gotowe na powitanie odwiedzających po przewidywanej porze suchej dla jego atrakcji i miejsc noclegowych.

Ostatni okres deszczowy przyniósł dość dobre opady, podnosząc poziom tam do znacznie bardziej akceptowalnych poziomów. Chociaż zrewidowano ograniczenia dotyczące codziennego zużycia wody, niektóre ograniczenia pozostaną w mocy jako zabezpieczenie. Firmy z Kapsztadu odniosły duży sukces w dostosowywaniu sposobu korzystania z wody, a w hotelach i atrakcjach wciąż pojawiają się oznakowania dotyczące ograniczania zużycia wody. Odwiedzający byli bardzo przychylni, jeśli chodzi o udział w oszczędzaniu wody, ponieważ uważa się to za odpowiedzialne zadanie.

Mieszkający w Kapsztadzie Danny Bryer - sam z Republiki Południowej Afryki i dyrektor regionalny ds. Sprzedaży, marketingu i zarządzania przychodami w Protea Hotels by Marriott i African Pride, Autograph Collection Hotels - mówi, że jest to prawdziwe odzwierciedlenie zdolności miasta do wzniesienia się ponad przeciwności: „W rzeczywistości potencjalne długoterminowe korzyści, które przyniósł nam ten proces, mogą również dostarczyć ważnych lekcji dla innych miast, w miarę jak świat coraz bardziej dąży do niezbędnej trwałości naszych zasobów naturalnych. To coś więcej niż woda - jesteśmy znanym na całym świecie celem podróży, więc zrównoważony rozwój zawsze będzie głównym celem naszych wyjątkowych atrakcji ”.

Profesor Barton Thompson, wiodący międzynarodowy ekspert w dziedzinie prawa i polityki w zakresie środowiska i zasobów naturalnych, z siedzibą w Stanford University Woods Institute for the Environment w Kalifornii w USA, spędził czas w Kapsztadzie, prowadząc wykłady na temat polityki wodnej i zna zarówno miasto, jak i kryzys wodny. W artykule napisanym dla Stanford Law School na początku tego roku, mówi, że Kapsztad padł ofiarą własnego sukcesu: „Kapsztad jest jak na ironię bardziej zagrożony, ponieważ świetnie radził sobie z konserwacją”.

Dodaje, że Kapsztad był wzorowym miastem, jeśli chodzi o zmniejszenie zużycia wody na mieszkańca i zdobył nagrody za politykę w zakresie zielonej wody. Jednak umożliwiło to również wzrost około miliona osób przeprowadzających się do Kapsztadu w ciągu ostatniej dekady - bez szukania nowych źródeł wody. Przytacza wiele miast znajdujących się w podobnej sytuacji, w USA, Australii, Brazylii, Wenezueli, Indiach i Chinach.

W 2017 roku, przygotowując się na najgorsze, gdy Kapsztad zbliżał się do swojego upalnego sezonu letniego i mając ogólny zamiar zmniejszenia popytu, miasto Kapsztad wprowadziło plan zarządzania katastrofami, którego końcowym celem było nadal w stanie zapewnić swoim mieszkańcom wodę, nawet jeśli jej tamy wyschły - słynny scenariusz „Dzień Zero” i nazwa nadana miejskiej świadomości społecznej i stopniowej kampanii aktywacyjnej.

Trzy główne punkty styku to: dotarcie do tradycyjnej zimowej pory deszczowej na Przylądku w połowie 2018 r., Zarządzanie pozostałą wodą w tamach z poziomami tam przekazywanymi codziennie w mediach oraz opracowywanie systemów i wydawanie pieniędzy na infrastrukturę, która nadałaby priorytet woda dopływowa z innych źródeł, takich jak wody wielokrotnego użytku i wody gruntowe, oraz instalacja zakładów odsalania.

W wyniku agresywnej kampanii Kapetończycy ograniczyli swoje osobiste zużycie do 50 litrów dziennie, brali 60-minutowy prysznic nad wiadrami w celu złapania i ponownego wykorzystania wody, spłynęła pralka z recyklingu, spłukiwali toalety raz dziennie, pili wodę butelkowaną i instalowaną wodę czołgi wszędzie tam, gdzie było miejsce i fundusze.

Zacytowano, że dyrektor ds. Komunikacji miasta, Priya Reddy, powiedziała: „To była najbardziej dyskutowana rzecz w Kapsztadzie od miesięcy, kiedy było to konieczne. Nie było to ładne rozwiązanie, ale nie był to ładny problem ”.

W rezultacie zużycie wody w mieście spadło z 600 mln litrów dziennie w połowie 2017 r. Do 507 mln litrów dziennie do kwietnia 2018 r. „Naprawdę musieliśmy uczynić to wystarczająco alarmującym, aby zapewnić poprawę stanu wody”.

Podsumowuje Bryer: „Kampania również naprawdę zmusiła nas jako hotelarzy do zastanowienia się nad wodą. Jako naród, a zatem jako miasto, cieszymy się z wyzwania, jakim jest bycie odpornym. Kiedy kilka lat temu mieszkańcy RPA doświadczyli kryzysu elektryczności, wyciągnięte wnioski zostały zakorzenione w naszej zbiorowej psychice narodowej i przyzwyczailiśmy się do oszczędzania energii. Podobnie dla Kapetończyków oszczędzanie wody stało się wyzwaniem, z którym codziennie się stykamy, mając nadzieję, że uda nam się złagodzić ryzyko ponownego znalezienia się w takiej samej sytuacji ”.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • In 2017, and in preparation for the worst as Cape Town headed towards its hot summer season, and with the overall intention to drop demand, the City of Cape Town rolled out a disaster-management plan, the end goal of which was to still be able to provide its citizens with water even if its dams ran dry – the notorious “Day Zero” scenario and the name given to the City's public awareness and phased-in activation campaign.
  • A leading international expert in environmental and natural resources law and policy, based at the Stanford University Woods Institute for the Environment in California in the USA, Professor Barton Thompson has spent time in Cape Town lecturing on water policy and is acquainted with both the city and its water crisis.
  • Cape Town has just been through one of the worst droughts in the region's history and yet, through the collective efforts of its citizens, the city is back in business – thanks largely to the City of Cape Town's municipal leadership and its ability to mobilize its people towards sustained conservative usage.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

3 Komentarze
Najnowszy
Starsze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Dzielić się z...