Holenderski turysta trafił do szpitala w Rio de Janeiro po dwukrotnym postrzeleniu przez rabusia, który zaatakował go i jego żonę po rozpoczęciu legendarnych miejskich uroczystości karnawałowych.
„To najgorsza zbrodnia, jaką mieliśmy w tym roku wobec zagranicznego turysty i martwimy się o to” - powiedział szef jednostki specjalnej policji turystycznej Gilbert Stivanello. 37-letni Holender został postrzelony w brzuch i ramię.
Atak miał miejsce, gdy on i jego żona szli na szczyt wzgórza, na którym znajduje się gigantyczny posąg Chrystusa Odkupiciela z Rio. Żona, również 37-letnia, została pobita w głowę pistoletem, ale nie została ciężko ranna.
