Globalne życie nocne przynosi straty w wysokości 1,500 miliardów dolarów z powodu pandemii COVID-19

Globalne życie nocne przynosi straty w wysokości 1,500 miliardów dolarów z powodu pandemii COVID-19
Globalne życie nocne przynosi straty w wysokości 1,500 miliardów dolarów z powodu pandemii COVID-19
Scenariusz Harry'ego Johnsona

Tysiące klubów nocnych na całym świecie zostało zmuszonych do zamknięcia z powodu trwających wydarzeń COVID-19 epidemii w celu poszanowania bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia personelu i klientów, a także w celu uniknięcia rozprzestrzeniania się wirusa.

Pomimo zamknięcia wielu klubów nocnych, kraje takie jak Chorwacja, Węgry, Czechy, Austria i Szwajcaria ponownie otworzyły życie nocne, choć z wieloma ograniczeniami, takimi jak wczesna godzina policyjna, ograniczenia pojemności i funkcjonowanie jako restauracje lub bary. Wręcz przeciwnie, życie nocne w krajach takich jak Włochy, Cypr, Hiszpania (z możliwością otwarcia na krótki okres bez parkietu), Wielka Brytania i Belgia nie mają w tej chwili możliwości działania.

Obroty branży klubów nocnych na całym świecie wynoszą około 3,000 miliardów dolarów, zatrudniają ponad 150 milionów pracowników i przemieszczają rocznie ponad 15.3 miliarda klientów na całym świecie. Nie wspominając o tym, że jest to atrakcja turystyczna pierwszej klasy dla wielu krajów świata. Mimo to jest to branża globalna, która nie jest brana pod uwagę i powinna być bardziej szanowana i powinna otrzymywać więcej pomocy niż ona, bo na razie niewiele otrzymuje.

Nieodwracalne szkody gospodarcze

Te nieszczęsne wydarzenia będą miały bardzo negatywny wpływ na właścicieli i pracowników klubów nocnych, a także na światową gospodarkę i turystykę. W rezultacie i ze względu na ograniczenia w krajach na całym świecie Międzynarodowe Stowarzyszenie Życia Nocnego, członek Światowa Organizacja Turystyki Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNWTO) oszacował największą stratę ekonomiczną branży nocnej w wysokości 1,500 miliardów dolarów do dnia dzisiejszego, liczba ta wzrośnie, ponieważ wiele krajów nie ma zamiaru otwierać klubów nocnych w najbliższym czasie, a wiele z nich w żaden sposób nie pomogło branży. Wszystkie te szkody spoczywają na barkach branży, podczas gdy oferta nielegalnego życia nocnego gwałtownie wzrosła.

JC Diaz, prezes American Nightlife Association i wiceprezes International Nightlife Association stwierdził: „Tylko w Stanach Zjednoczonych oszacowaliśmy dotychczasową stratę 225 miliardów dolarów i dodatkowe 500 miliardów dolarów w ciągu następnych kilku miesięcy. Obecnie dozwolone są tylko lokale z licencjami na restauracje i bary, które mają 50% pojemności ”.

Z drugiej strony, Joaquim Boadas, Sekretarz Generalny Hiszpańskiego Życia Nocnego i Międzynarodowego Stowarzyszenia Życia Nocnego, dodał: „Hiszpańskie życie nocne zostało ponownie zamknięte bez pomocy i godziny policyjnej w restauracji i barze o 1 w nocy, co spowodowało ogromny wzrost liczby nielegalnych imprez co sprawiło, że zrobiliśmy krok naprzód i stworzyliśmy skrzynkę pocztową, do której każdy może w dowolnym momencie anonimowo przesyłać informacje o nielegalnych działaniach, w ten sposób mogliśmy wysłać do lokalnych samorządów, aby powstrzymać te nielegalne obchody. Hiszpański rząd niesprawiedliwie zamknął miejsca, obwiniając życie nocne jako główną iskrę koronawirusa, ale odkąd kluby nocne zostały zamknięte, liczba przypadków nie przestała się mnożyć. Wszystko to bez żadnej pomocy, biorąc pod uwagę, że życie nocne w Hiszpanii zatrudnia ponad 300,000 80 pracowników. Jeśli nie otrzymamy teraz żadnej pomocy, XNUMX% obiektów zniknie ”.

Na tych samych warunkach Riccardo Tarantoli, odpowiedzialny za stosunki zewnętrzne we Włoskim Stowarzyszeniu Życia Nocnego (SILB-FIPE) oświadczył: „Pandemia spowodowała nieodwracalne szkody gospodarcze w naszej branży, ostatnio ponownie zamknięto życie nocne i właśnie je przedłużono. dziś do końca miesiąca. Czekając na nowe zamówienie 30 września, jeśli nic nie zostanie zrobione, szacujemy, że 75% obiektów zniknie w najbliższej przyszłości ”.

Ze swojej strony Aman Anand, przewodniczący Indian Nightlife Convention and Awards oraz członek Rady Dyrektorów International Nightlife Association powiedział: „Niestety, obecnie będąc trzecim najbardziej dotkniętym krajem, a Indie otwierają się powoli, szkody gospodarcze nie mogą być oceniano w tej chwili, chociaż możemy powiedzieć, że 40-50% barów i restauracji we wszystkich stanach Indii będzie musiało zostać zamkniętych w najbliższych miesiącach. Do tego trzeba dodać, że od 25 sierpnia bary i restauracje nie mogą podawać trunków. ”

Z innej strony Camilo Ospina, prezes Asobares Colombia i wiceprezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Życia Nocnego na LATAM, powiedział: „Życie nocne zostało całkowicie zamknięte przez ostatnie 6 miesięcy, co spowodowało stratę 1.5 miliarda dolarów, chociaż mamy bardzo dobre relacje z urzędnicy państwowi i są gotowi współpracować i negocjować, aby znaleźć najlepsze rozwiązania, aby ponownie otworzyć przestrzenie klubów nocnych ”.

Rozpoczęcie kampanii SOS Nightlife

Ze względu na drastyczną sytuację Międzynarodowe Stowarzyszenie Życia Nocnego postanowiło wystosować globalną petycję do rządów na całym świecie, aby w większym stopniu uwzględniły branżę klubów nocnych w aspektach ekonomicznych i społecznych, ponieważ to rządy zmusiły do ​​zamykania klubów nocnych, większość z nich były zamknięte od ponad 6 miesięcy. Spowoduje to, że wiele klubów nocnych nie będzie miało innego wyboru, jak tylko zostać zamknięte. Poza tym, jak już wspomnieliśmy, niedobór regulowanej oferty klubów nocnych powoduje wzrost liczby nielegalnych imprez i imprez, ponieważ klubowicze nie będą mieli dokąd pójść, co naszym zdaniem może być znacznie gorsze dla rozprzestrzeniania się koronawirusa niż klub nocny. która zastosowała surowe środki.

Tragiczna sytuacja wśród społeczności klubów nocnych na całym świecie stworzyła potrzebę zjednoczenia się jako społeczność międzynarodowa, aby zwrócić uwagę rządów i administracji, aby wesprzeć branżę. Należy pamiętać, że branża życia nocnego ma wielu bezpośrednich i pośrednich graczy i jest branżą tworzącą miejsca pracy, od pracowników i artystów po dostawców i freelancerów. Zamknięcie branż wpływa bezpośrednio na właścicieli firm, kelnerów, kelnerów koktajlowych, biegaczy, kucharzy, artystów, tancerzy, DJ-ów, pracowników ochrony, personel sprzątający, dostawców, kreatywnych freelancerów, żeby wymienić tylko niektórych. Tych ludzi należy brać pod uwagę, tak jak w każdej innej branży, która jest wspierana podczas kryzysu COVID-19, powiedział, że rodziny również muszą być karmione. Pomysł stworzenia tej kampanii wywodzi się z idei #wehavefamiliestoo, ponieważ wydaje się, że rodziny dotknięte zamknięciem lokalu nocnego nie mają żadnych praw.

<

O autorze

Harry'ego Johnsona

Harry Johnson był redaktorem przydziału dla eTurboNews od ponad 20 lat. Mieszka w Honolulu na Hawajach i pochodzi z Europy. Lubi pisać i relacjonować wiadomości.

Dzielić się z...