Wywiad prezydencki na Światowym Szczycie Klimatycznym

zdjęcie dzięki uprzejmości COP27 | eTurboNews | eTN
zdjęcie dzięki uprzejmości COP27

Z Globalnego Szczytu Klimatycznego w Szarm el-Szejk w Egipcie pochodzi wywiad przeprowadzony przez administratora USAID z Prezydentem Szczytu.

Dołącza do mnie teraz z Sharm el-Sheikh w Egipcie administrator USAID, była ambasador ONZ, Samantha Power – z prezydentem na Globalnym Szczycie Klimatycznym [2022 Konferencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, aka COP27]. Dziękuję bardzo Ambassador Power za to, że jesteś z nami. Prezydent Biden przybywający na Szczyt Klimatyczny po tym, jak USA i inne kraje uprzemysłowione zostały skrytykowane przez resztę świata za spowodowanie zmiany klimatyczne. Prezydent wyjaśnia, co robią Stany Zjednoczone. Czy obawiasz się, że jeśli Republikanie przejmą kontrolę nad Kongresem, może to być ostatnia zmiana klimatu dla tej administracji?

ADMINISTRATOR SAMANTHA MOC: Cóż, najpierw powiem, Andrea, że ​​kiedy prezydent przyjechał na COP w zeszłym roku – na Szczyt Klimatyczny w zeszłym roku – był w stanie mówić o powrocie Ameryki, powrocie do Traktatu Paryskiego, powrocie do wysiłków na rzecz dramatycznego ograniczenia emisje, kiedy było tak wiele wycofania przepisów, które zostały wprowadzone w latach Obamy. W tym roku przyjeżdża po zabezpieczeniu inwestycji o wartości 368 miliardów dolarów w walce ze zmianami klimatu. I można po prostu – to się nie starzeje, tutaj, na szczycie klimatycznym – znów można usłyszeć niemal westchnienie, gdy ludzie zmagają się z tym, co to oznacza. Ponieważ ma to znaczenie, nie tylko pod względem obniżenia emisji przez Stany Zjednoczone i realizacji wyznaczonych celów paryskich, o których wiemy, że z biegiem czasu musimy uczynić je bardziej ambitnymi i przyspieszyć. Ale robiąc – dokonując tak znacznych inwestycji w kraju – wszędzie obniży się ceny. A to będzie oznaczać więcej energii słonecznej, więcej wiatru, większy dostęp do odnawialnych źródeł energii po niższej cenie w miejscach, które również znacząco przyczyniają się do emisji.

A potem, po stronie adaptacji, oczywiście zbliżają się zmiany klimatyczne. Ostatnio – zaledwie w ciągu ostatnich kilku miesięcy – podróżowałem zarówno do Somalii, która doświadcza piątej z rzędu nieudanej pory deszczowej, co jest absolutnie bezprecedensowe w zapisanej historii, jak i do Pakistanu, którego jedna trzecia znalazła się pod wodą z powodu bezprecedensowych powodzi, topnienia lodowce połączone z deszczami monsunowymi, jakich nikt wcześniej nie widział.

Tak więc częścią tego, do czego prezydent Biden zobowiązał się również w tym roku, jest zwiększenie naszego finansowania na tak zwane adaptacje, pomagając krajom przystosować się do kryzysów klimatycznych, które już tu są, nawet jeśli przyspieszamy nasze wysiłki na rzecz zmniejszenia emisji.

RAPORTY MSNBC ANDREA MITCHELL: Byłeś naprawdę wojownikiem drogowym dla tej administracji. Śledziłem twoją podróż – Ukraina, wielokrotnie, właśnie przyjechałeś z Libanu, skupiając się na dostawach żywności i kwestii rzekomego wycofania się Putina z umowy zbożowej, aby eksportować zboże znad Morza Czarnego przez tę blokadę. Stawka jest tak wysoka, ale wojna na Ukrainie zwiększyła presję na Europę Zachodnią, aby nadal polegała na paliwach kopalnych – jest wiele krytyki, że Stany Zjednoczone będą musiały polegać na paliwach kopalnych dłużej, niż by tego chciały przez wojnę. Jak widzisz, jak to wszystko ewoluuje?

UPRAWNIENIA ADMINISTRATORA: Myślę, że w perspektywie krótkoterminowej oczywiście kraje zmagają się ze znaczną niepewnością energetyczną.

Kraje martwią się, jak przeżyją zimę, martwią się tymi wygórowanymi cenami paliw i cenami narzucanymi przez Putina, i to nie tylko przez Putina, bo na światowym rynku celowo zmniejsza się podaż, napędzając tym samym podnieść ceny.

Ale to, co widziałem, wystarczy nawet porozmawiać z Libanem – nie jest to kraj, o którym koniecznie myślimy w tym kontekście, ale dlatego, że ceny paliw są tak wysokie, a elektryczność jest tak rzadka i racjonowana w kraju, w którym nic takiego nie było nawet wyobrażalne przed obecną sytuacją gospodarczą. kryzys tam. Widzimy teraz apetyt na energię słoneczną, który nigdy wcześniej nie istniał. A ponieważ więcej energii słonecznej produkuje się w większej liczbie miejsc, ceny spadają – tak naprawdę zobaczymy coraz więcej społeczności, jak również sektora prywatnego, a także rządów głosujących nogami. I ta wyższa cena, w krótkim okresie, za paliwo i, jak mówisz, nawet krótkoterminowe uzależnienie lub powrót do węgla, w sposób, który bez wątpienia jest szkodliwy dla środowiska. Ale nikt nie czuje się komfortowo z tą zależnością. Rzeczywiście, myślę, że to właśnie pogłębiło i poszerzyło okręg wyborczy od odchodzenia od zależności od kogoś takiego jak Putin. 

SM. MICHELL: Niedawno byłeś także na Ukrainie, gdzie według prezydenta Zełenskiego dzisiaj wojska ukraińskie wkroczyły do ​​Chersonia, punkt krytyczny – armia rosyjska wycofała się z tej twierdzy. Putin postanowił nie pokazywać się nawet na G20, gdzie będzie musiał stawić czoła światowym przywódcom, gdzie jest naprawdę odizolowany w społeczności światowej, w organizacjach wielostronnych – coraz bardziej. Ma weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, jako były ambasador wiesz o tym lepiej niż ktokolwiek inny. Ale on naprawdę stracił grunt pod nogami w Zgromadzeniu Ogólnym i ONZ, czyż nie?

UPRAWNIENIA ADMINISTRATORA: Absolutnie. I myślę, że ważną rolę odegrało uzbrajanie żywności, a także fakt, że oczywiście każde państwo członkowskie Organizacji Narodów Zjednoczonych jest zainteresowane podniesieniem głosu przeciwko niesprowokowanej agresji i brutalności tego rodzaju. Ponieważ każdy kraj w Organizacji Narodów Zjednoczonych myśli: „A gdyby ktoś mi to zrobił, jak by to było?” 

Mają interes w zachowaniu prawa międzynarodowego i integralności terytorialnej. Mają także interes w obniżeniu cen żywności i prawie wszystko, co zrobił Putin, spowodowało wzrost cen żywności, paliw i nawozów. Więc to nie daje mu żadnych przyjaciół na arenie światowej. Ale także to, czego doświadczają jego siły na polu bitwy – to nie jest rodzaj działania na polu bitwy, które Putin chciałby wnieść na międzynarodowy szczyt. Fakt, że siły rosyjskie przegrały bitwę pod Kijowem, bitwę pod Charkowem, a teraz bitwę pod Chersoniu – to nie do końca zaszczepienie w narodzie rosyjskim tego rodzaju dumy, którą Putin chwalił się, że to on przywróci Federacja Rosyjska. To był trudny czas. Ale powiem, Andreo, że to, co wiemy ze wszystkich wyzwolonych terytoriów Ukrainy, to to, że są te radosne sceny i są one niesamowicie poruszające. Myślę, że można by spędzić cały dzień, patrząc na dzieci i babcie wychodzące i witające się z żołnierzami, widząc nie tylko flagę Ukrainy, ale flagę Unii Europejskiej w centrum Chersoniu. Jednocześnie wiemy, że w miarę wycofywania się wojsk rosyjskich dowiadujemy się coraz więcej o krzywdach wyrządzonych w czasie okupacji. Tak więc my, w USAID i rząd USA, współpracujemy z naszymi partnerami w terenie, aby udokumentować zbrodnie wojenne, o których wiemy, że zostaną teraz odkryte, gdy Ukraińcy ponownie zaczną tam przebywać.

SM. MICHELL: Na początku swojej kariery pisałeś poruszająco w Bośni o ludobójstwie. Czy naprawdę wierzysz, że za okropności Ukrainy będzie odpowiedzialność?

UPRAWNIENIA ADMINISTRATORA: Cóż, mogę powiedzieć, że Ukraińcy do tej pory robili różne rzeczy, w które nikt nie wierzył. Eksperci na całym świecie, w tym ci bardzo bliscy Putinowi, którzy myśleli, że będą w stanie wygrać to bardzo, bardzo szybko. Mogę również czerpać z własnego doświadczenia – jak wspomniałeś w Bośni – gdzie nikt nie myślał, że będzie tam pociągnięta do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne, ani że Slobodan Milošević, Ratko Mladić, ci faceci skończą za kratkami. Życie jest długie, udokumentuj dowody, ustal dowody kryminalistyczne i kontynuuj – w przypadku Stanów Zjednoczonych, aby wspierać bezpieczeństwo humanitarne, wysiłki gospodarcze i dokumentację zbrodni wojennych w terenie, a sprawy mogą się dość szybko odwrócić.

SM. MICHELL: Samantha Power oglądamy także zdjęcia na żywo, zwycięskie zdjęcia z wyzwolenia Chersoniu. I chcę tylko powiedzieć, że to jest takie poruszające, pomimo nalotu dywanowego, pomimo wszystkich okropności tego, czego doświadczyli – i byłeś tam takim standardem odporności tych ludzi i ludzi na całym świecie podczas podróży , globalnie, w ciągu ostatnich dwóch lat. Oglądaliśmy, dziękujemy bardzo. Dziękuję za to, co robisz.

UPRAWNIENIA ADMINISTRATORA: Dziękuję, Andrea. Dziękuję Ci.

<

O autorze

Linda Hohnholz, redaktor eTN

Linda Hohnholz pisze i redaguje artykuły od początku swojej kariery zawodowej. Tę wrodzoną pasję zastosowała w takich miejscach jak Hawaii Pacific University, Chaminade University, Hawaii Children's Discovery Center, a teraz TravelNewsGroup.

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość
0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x
Dzielić się z...