Świeży atak na Koreańczyków w Jemenie

Zamachowiec-samobójca zaatakował południowokoreańską delegację odwiedzającą Jemen po śmiertelnym ataku na turystów w niedzielę.

Urzędnicy powiedzieli, że nikt poza bombowcem nie ucierpiał w tym ataku.

Zamachowiec-samobójca zaatakował południowokoreańską delegację odwiedzającą Jemen po śmiertelnym ataku na turystów w niedzielę.

Urzędnicy powiedzieli, że nikt poza bombowcem nie ucierpiał w tym ataku.

Raporty mówią, że przechodził między dwoma samochodami w koreańskim konwoju, gdy wracał na lotnisko w Sanie i zdetonował pas z materiałami wybuchowymi.

Czterech koreańskich turystów i ich lokalny przewodnik zginęli w niedzielnym ataku na miasto Shibam w Hadramut - wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Urzędnik ministerstwa spraw zagranicznych w Seulu powiedział, że pojazdy przewożą urzędników państwowych i członków rodzin pogrążonych w żałobie z ich hotelu w stolicy na lotnisko.

Powiedział, że nikt w konwoju nie został ranny, chociaż niektóre szyby samochodu były wybite.

Władze Jemenu obwinią lokalne grupy bojowe o niedzielne samobójcze zamachy bombowe, ostatnie z serii ataków na zagraniczne cele.

Jemeńscy funkcjonariusze bezpieczeństwa cytowani przez AFP powiedzieli, że znaleźli fragment dowodu osobistego zamachowca. Pokazał jego adres i fakt, że był 20-letnim studentem, powiedzieli.

Istnieją sprzeczne doniesienia o sprawcach niedzielnego ataku w Shibam.

Lokalna nastolatka podeszła do grupy 16 koreańskich turystów i pozowała do zdjęć, gdy słońce zachodziło nad historycznym wieżowcem na pustyni. Chwilę później wybuchła bomba, którą niósł.

Raporty początkowo wskazywały, że napastnik był powiązany z elementami Al-Kaidy w Jemenie, ale późniejszy raport oficjalnej agencji informacyjnej stwierdził, że „oszukano go, by nosił kamizelkę z materiałami wybuchowymi”.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...