Rozpoznawanie twarzy w lotnictwie: wgląd

1-96
1-96
Scenariusz Dmytro Makarowa

Systemy bezpieczeństwa oparte na technologii rozpoznawania twarzy obiecują poprawić wrażenia na lotnisku, ale branża lotnicza musi uważnie brać pod uwagę opinię publiczną wśród głośnej krytyki tych systemów przez zwolenników prywatności i bezpieczeństwa danych, pisze adwokat LeClairRyan ds. Lotnictwa Marek A. Dombroff dla magazynu Airport Business.

„Ponieważ nasze społeczeństwo dostosowuje się do tego, co może wydawać się, przynajmniej niektórym, jak inwazyjna zmiana, przemysł lotniczy będzie musiał podejść do wdrażania tej technologii z rozwagą i wrażliwością”, pisze Dombroff, Aleksandria, WirginiaCzłonek krajowej kancelarii prawnej i współkierownik jej praktyki w branży lotniczej.

W artykule („Forward-Facing: Could Facial Recognition Turn Back the Clock on the US Airport Experience?”) Dombroff zauważa, że ​​lotniska na całym świecie inwestują w systemy rozpoznawania twarzy, które w istocie obiecują przekształcenie całego terminalu. do stałego punktu kontroli bezpieczeństwa.

Tymczasem coraz więcej lotnisk i linii lotniczych wysyła cyfrowe zdjęcia twarzy pasażerów do sprawdzenia z profilami biometrycznymi w bazie danych prowadzonej przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS). W najlepszym przypadku, twierdzi adwokat, podróż może znacznie się poprawić, ponieważ wolno poruszające się linie bezpieczeństwa ustąpią miejsca szybkiemu i łatwemu wejściu na pokład. „Optymista może się nawet zastanawiać, czy podróż na lotnisko w 2029 roku będzie trochę jak powrót do roku 1999” – pisze.

Wydaje się jednak, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy głośni krytycy takich systemów zyskali popularność, ostrzega Dombroff, powołując się na zakazy lub proponowane zakazy korzystania przez rząd z technologii rozpoznawania twarzy w San FranciscoSomerville, Msza.oraz w innych społecznościach.

Kolejnym chwytem nagłówków był $ 1 mld pozew, złożony w kwietniu tego roku, przez a I Love New York Student twierdzi, że Apple użył rozpoznawania twarzy, aby fałszywie oskarżyć go o kradzież w kilku sklepach Apple na północnym wschodzie. W tym samym miesiącu, kontynuuje Dombroff, oburzony post na Twitterze pasażera JetBlue stał się „wirusowy” po tym, jak opisała, że ​​poproszono ją o zajrzenie do kamery przed wejściem na pokład samolotu na lotnisku JFK.

W tym kontekście obrońcy prywatności wyrazili zaniepokojenie planami rządu USA dotyczącymi wprowadzenia rozpoznawania twarzy dla wszystkich międzynarodowych pasażerów na 20 największych amerykańskich lotniskach do 2021 roku. Czy operatorzy portów lotniczych powinni obawiać się, że zostaną wymienieni w procesach sądowych dotyczących błędnej identyfikacji, profilowania rasowego i tym podobnych? Jedną z kluczowych ochrony, o której należy pamiętać, pisze Dombroff, jest ustawa SAFETY Act z 2002 r. Uchwalona po 9 września została zaprojektowana w celu ochrony firm oferujących produkty lub usługi, które mają chronić Amerykanów przed terroryzmem.

Te zabezpieczenia przepływają od producentów do użytkowników końcowych, dlatego porty lotnicze i linie lotnicze powinny upewnić się, że twórcy wszelkich produktów i usług związanych z bezpieczeństwem, w tym oprogramowania i systemów do rozpoznawania twarzy, zabezpieczyli rejestrację zgodnie z ustawą SAFETY, radzi Dombroff.

Incydent z JetBlue podkreśla, jak ważne jest, aby linie lotnicze i porty lotnicze aktywnie przeciwdziałały dezinformacji i upewniały się, że pasażerowie rozumieją, jak działają te systemy, radzi Dombroff. „Poprzez oznakowanie, wiadomości w mediach społecznościowych i inne środki, branża musi jasno określić, kiedy i w jaki sposób ludzie mogą zrezygnować ze skanowania (a jeśli nie mogą, tak jak w przypadku skanowania całego terminala, lotniska muszą być o tym z wyprzedzeniem) ," on pisze.

„Biorąc pod uwagę, że ta technologia jest stosunkowo młoda i może zawierać oczekiwane błędy i błędy, osoby przeprowadzające badanie przesiewowe również muszą zostać przeszkolone w zakresie przewidywania błędnych identyfikacji”, kontynuuje Dombroff. „Kiedy dostaną »trafienie«, powinni zareagować profesjonalnie, odprowadzić pasażera na bok i przeprowadzić standardową kontrolę tożsamości”.

W końcu agresywne reakcje „czerwonego alertu” na błędnie zidentyfikowanych pasażerów są koszmarem PR-owym, podsumowuje adwokat. „Nie ma co do tego wątpliwości — zostaną sfilmowane i opublikowane w mediach społecznościowych w ciągu kilku sekund od wystąpienia, jeśli nie w czasie rzeczywistym”.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • “As our society adjusts to what can seem, at least to some, like an invasive change, the aviation industry will need to handle the onboarding of this technology with care and sensitivity,”.
  • “An optimist might even wonder whether a trip to the airport in 2029 will feel a bit like a throwback to 1999,”.
  • “Through signage, social media messaging and other means, the industry needs to make abundantly clear when and how people can opt-out of the scans (and if they cannot, as with whole-terminal scanning, airports need to be upfront about it),”.

<

O autorze

Dmytro Makarowa

Dzielić się z...