Grecja spodziewa się w tym roku dużego spadku liczby turystów z Wielkiej Brytanii, jej najczęściej odwiedzających, ze względu na mocne euro - ostrzegł we wtorek minister turystyki Aris Spiliotopoulos.
Podobnie jak inne gospodarki śródziemnomorskie z dużą turystyką, Grecja musiała cierpieć z powodu „kryzysu finansowego w Europie” i siły euro w stosunku do dolara, powiedział dziennikarzom Spiliotopoulos.
Turystyka to najważniejsza branża Grecji po żegludze handlowej.
Napięty harmonogram międzynarodowych sportów w tym roku, obejmujący igrzyska olimpijskie w Pekinie i mistrzostwa Europy w piłce nożnej w Austrii i Szwajcarii, również zbiega się z sezonem turystycznym na niekorzyść Grecji.
Grecy spodziewają się szczególnego spadku liczby przybywających z Wielkiej Brytanii, gdzie funt mocno ucierpiał w stosunku do euro - powiedział minister. Grecja jest jednym z 15 członków strefy euro.
Wielka Brytania przewodzi co roku liczbę zagranicznych turystów przybywających do Grecji, stanowiąc około 16 procent ogólnej liczby.
Powiedział jednak, że są pozytywne sygnały z Niemiec, także należących do strefy euro. Niemcy są co roku drugą co do wielkości liczbą turystów odwiedzających Grecję po Wielkiej Brytanii.